ten serial nie jest aż taki zły...

Pierwszy odcinek jest aż tak zły. Napisałam tu, bo trudno mi się zabrać za następny bez zachęty: bez nadziei, że się poprawia.

NadiaX, to jest oparte na opowieści Colorado Kid a ta historia była średnio pasjonująca. Chyba najgorsza opowieść Kinga w jego karierze. Serial jest dobry. Warto go obejrzeć, ale te "kłopoty" to trochę są nudnawe w niektórych momentach. Mnie osobiście najbardziej obchodzi co jest tak naprawdę z Audrey Parker i ogólnie z miasteczkiem.
Jeśli patrzeć tak całościowo na serial to wypada on miernie na tle innych, ale jednak pomijając często kiepskie efekty to jest tam historia, tak pasjonująca, że chce się więcej. Ja osobiście zaczęłam oglądać serial na chwilę przed końcem pierwszego sezonu a potem zostawili nas z takim cliffhangerem, że odliczałam czas do kolejnego sezonu. I w sumie jest naprawdę warto to oglądać.
Ale pocieszę cię - jest tam wiele naprawdę świetnych odcinków, ale oczywiście jest tam kilka słabszych. Poza tym, który serial ma wszystkie odcinki na wysokim poziomie? Chyba żaden. Według mnie w sezonie 1 było tych słabszych odcinków dokładnie 3. Ale reszta jest super.

cóż, jak przeglądałam forum to zauważyłam, że jednych wciąga, a drugich nie. ja np lubie takie zagadki sci-fi. chociażby mogłyby się przydać jeszcze jakieś romanse. ale jeżeli nie lubisz takich seriali to po co wgl to oglądasz? poszukaj sobie innych seriali Ci pasujących. ja tak robie. i jak oglądam pierwszy, a nawet drugi odcinek i mi się nie podoba to szukam dalej. każdy ma inny gust. powodzenia w szukaniu takiego serialu, który sprosta Twoim wymaganiom. ps. nie chce żadnej kłótni, nie pisze nic obraźliwego...

tess_harding_2 - dzięki, chyba jeszcze się podejmę.

agviki - nie wiem, gdzie się doczytałaś, że nie lubię takich seriali. Nie pisałam o tematyce, a o realizacji, grze aktorskiej, scenariuszu (a raczej jego jakości). Tematyka mi jak najbardziej odpowiada (tak a propos po pierwszym odcinku bardziej mi to wygląda na urban fantasy niż sci-fi, ale jeszcze zobaczymy ^^), dlatego strasznie mi szkoda tego, że ten pierwszy odcinek tak odrzuca.

ja osobiście polecam ten serial bardzo;)
widzisz NadiaX mnie akurat pierwszy odcinek zachęcił do obejrzenia całości sezonu, a później było już tylko lepiej;)

Nadia, może to cię zachęci do obejrzenia Haven, ale ostrzegam, że zawiera spoilery: http://img692.imageshack.us/img692/4703/7paf.mp4

Już się przełamałam i oglądam dalej, więc ze spojlerów zrezygnuję ^^. Moje drugie wrażenie: nielogiczności nadal cała masa, ale jakoś zaczęło mnie to bardziej bawić niż denerwować. I nieudane ckliwe momenty (ewidentnie za trudne dla aktorów), ale mam wrażenie, że się uczą i że fabuła jest bardziej spójna i mniej niedopracowana. Poza tym szalenie mi się podoba sam pomysł, więc pewnie obejrzę całe. Chociaż niekoniecznie będę z utęsknieniem czekać na kolejne odcinki.

No własnie tu jest to, że oni napychają zbyt wiele tajemnic i nie dają odpowiedzi. Nie wiem przy którym odcinku jesteś, ale w pierwszym sezonie bardziej skupili się na tych kłopotach niż ogólnym rozwiązaniu zagadki. W 2 sezonie zaczyna być coraz bardziej tajemniczo i coraz bardziej prywatnie.

Akurat to nie wydaje mi się błędem w serialu. Jestem chyba w szóstym czy siódmym i zwyczajnie mi się wydaje, że mają za mało danych, że na razie rozwiązują pojedyncze sprawy, jeszcze nie bardzo wiedząc, co zrobić z całością.

Ja nie mówię, że to błąd, ale fakt, że skupiają się na tych przypadkach i bliżej nie poznajemy tej przyczyny.

pierwszy odcinek mnie znudził, ale postanowiłem oglądać dalej i od drugiego było coraz lepiej. odcinek o Kameleonie przekonał mnie najbardziej. potem był tandetny odskok z wrakiem łodzi. reszta - na naprawdę zadowalającym poziomie. taka moja opinia w tej sprawie ;p

ja nadal, po obejrzeniu kilkunastu odcinków zgadzam się z tym ,że Haven to królestwo nielogiczności, niedociągnięć i tandety. Fantastyczne pomysły Kinga jakoś dzwigają rozpisany na poziomie dziecięcym scenariusz i na szczeście twórcy często podchodzą do swoich bohaterów z dystansem i to pozwala na swobodny przepływ pomiędzy kolejnymi odcinkami.