Bardzo spodobał mi się sposób w który wróciła Audrey.Mina Mary bezcenna.Cieszę się że zostawili Marę.Jej postać z odcinak na odcinek coraz bardziej mi się podoba.Po słabym 4 sezonie ten z odcinak na odcinek staje się naprawdę dobry.Zaczynam na nowo czuć klimat pierwszych odcinków w których nieustraszona Parker rozwiązywała kłopoty, oby tak dalej.