PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=542743}

Haven

7,2 5 836
ocen
7,2 10 1 5836
Haven
powrót do forum serialu Haven

zmarnowany potencjał

ocenił(a) serial na 1

to mógł być naprawdę ciekawy serial. Tematyka, King w tle, zjawiska paranormalne, nowa produkcja. Niestety, od pierwszego odcinka trudno się pozbyć wrażenia, że komuś coś nie wyszło. Dobre chęci i niezły pomysł zamieniły się w jeden z gorszych seriali, jakie ostatnio widziałam. Fatalna gra aktorów, dialogi wołające o pomstę do nieba, o efektach specjalnych nie wspomnę....Kilka obejrzanych odcinków z nadzieją, że się jednak rozkręci uważam za stracone godziny ... Oglądając serial liczę,że to będzie ciekawie spędzony czas, a nie polegający na doszukiwaniu się 1- 2 odcinków, dla których serial warto obejrzeć.
choć 11 letni widz twierdzi, że to super serial ;) I właśnie chyba do takiej widowni skierowany (pomijając kilka scen)

ocenił(a) serial na 5
cath23t

Ok, na początku serial był dość słaby, ale ostatnie cztery odcinki były świetne. Zwłaszcza ten ostatni. A zakończenie już zupełnie wbiło mnie w fotel. Mam nadzieję, że druga seria będzie właśnie taka dobra, jak to, co zobaczyłam w finale. Jest tam wiele nie dokończonych spraw. Wręcz urwanych w połowie i to w najciekawszym momencie. Co do aktorów, raczej trudno wszystkich wrzucić do jednego worka. Byli lepsi i gorsi. Ot cała prawda. jak dla mnie... 7/10. Zobaczymy, co przyniesie drugi sezon :)

Przy okazji, raczej nie jestem widzem typu 11-latek (spokojnie mogłabym być jego matką), więc... czy to dziwne, że jednak podobał mi się ten serial?

ocenił(a) serial na 1
xena_4

Zważywszy, że serial ma 13 odcinków (I sezon), to dla mnie 4 dobre to wciąż za mało, by dać mu dobre noty.
Być może II sezon nadrobi braki pierwszego, ale ja jednak nie zaryzykuję ;)
(A do seriali skierowanych do starszej bądź młodszej młodzieży nie mam absolutnie nic, mimo iż sama w tym przedziale wiekowym dawno już się nie mieszczę ;) )

ocenił(a) serial na 4
cath23t

Trudno się nie zgodzić. Ten serial jest tak cholernie bzdurny że nie wiem jak wytrwałem przez te 13 odcinków, choć i tak dawkowałem je sobie przez pół roku czyli trudno było się przemóc i sięgnąć po następny. Ostatecznie oglądałem to głównie z uwagi na nawiązania do książek Kinga, których jest tu mnóstwo i tylko najbardziej spostrzegawczy wychwycą wszystkie. Natomiast całość jest na prawdę słaba- aktorstwo rodem z teatrzyku dziecięcego (wyjątkiem jest Eric Balfour który radzi sobie dobrze), pomysły ultra-kretyńskie (że też twórcy Z archiwum X potrafili w każdym odcinku wymyślać różne paranormalne zjawiska, nie ocierając się o głupotę w taki sposób jaki robili to scenarzyści "Haven") a bohaterowie w większości mało interesujący. Ci którzy liczą że to adaptacja "Colorado Kida" również się zawiodą- serial ma niewiele wspólnego z nowelą na której podstawie został nakręcony. Ostatni odcinek dobry, kilka średnich, reszta słaba. Drugi sezon obejrzę pewnie z ciekawości, co zakończenie cholernie intrygujące, co nie zmienia faktu że nie lubię tego typu zabiegów- twórcy wręcz mnie zmusili żebym zobaczyć kolejne odcinki bo dali taką a nie inną końcówkę. Ale to już chyba norma...

ocenił(a) serial na 5
Lucky_luke

Dokładnie. Tam głupota aż bije o oczach. Zwłaszcza sprawa z Lucy/Audrey, która, nie wiadomo dlaczego, jakimś cudem nie starzeje się (o czym napisałam już w innym temacie).

ocenił(a) serial na 4
xena_4

Akurat zarówno w twoim temacie dotyczącym serialu jak i w tym poście przydało by się ostrzeżenie że zdradzasz zakończenie serialu.
Tak więc
SPOILER
Akurat to dlaczego Audrey jest tą samą osobą co Lucy jest jedną wielką tajemnicą którą twórcy zostawili na drugi sezon. Czemu się nie starzeje? A może mamy tu jakąś pętle czasową i jeszcze nie stała się Lucy za sprawą jakiegoś zjawiska, albo w grę wchodzą podróże w czasie. W każdym razie akurat zakończenie z założenia miało być niezwykłe i trudno nazwać je bzdurnym, to po prostu taki przyciągacz który zmusi nas do zobaczenia następnego sezonu, bo cholernie trudno rozwikłać o co tu chodzi więc będziemy czekać na rozwiązanie.

ocenił(a) serial na 5
Lucky_luke

Tak, wiem. Powinnam dodac takie ostrzezenie, za co przepraszam.
Co do mojego tematu.... Jakos nie pasuje mi tlumaczenie o petli czasowej. Poza tym, nie tylko tu mialam watpliwosci. Zreszta.... Nie wazne.... Byc moze drugi sezon nadrobi tamte "niedociagniecia". Oby! Az dziwie sie, ze dalam tak wysoka ocene. Raczej nie zasluguje na 7 punktów, wiec zmieniam na 5/10. Klimat filmu jednak sie broni :)

ocenił(a) serial na 1
xena_4

Jeden z najgorszych seriali jakie widziałem.
Straszna gra aktorska ( wyglada jakby byli tam na sile), i nieciekawe historie.
Aż żal za straconym czasem, a główna aktorka niech szuka pracy w Mc Donaldzi'e.

cath23t

ja nie mam 11 lat od bardzo bardzo dawna a serial mnie zachwycił. fakt, że były ze dwa odcinki, które były dość nudnawe, ale reszta jak najbardziej boska

cath23t

Za chwilę będę oglądał 11 odcinek. Trochę czuję się jakby twórcy serialu pluli mi w twarz. Na przykład kiedy ojciec Nathana zaczął opowiadać o kameleonie, to nikt nawet nie zakwestionował jego poczytalności. Duke się trochę wzburzył, ale reszta zachowywała się jakby usłyszeli o nowo odkrytym gatunku dżdżownicy. To samo z zabójczym cieniem. Nawet nie wiem o co właściwie chodzi z tą kobietą, która zamieniała się i uwodziła facetów, a później rodziła ich dzieci. Niby zostało wyjaśnione, ale i tak ta postać pozostała dla mnie zagadką. Koleś wypchany jak lalka? WTF ja się pytam? Z Kinga przeczytałem Worek Kości i kilka opowiadań, jednak nie zauważyłem tam aż takich bajek jak w tym serialu. Mimo to kontynuuję oglądanie, bo liczę, że z czasem ten serial dorośnie. Tak jak Supernatural, który swoją drogą ostatnio też nie jest w formie

xyz_14

"liczę, że z czasem ten serial dorośnie"
No właśnie się doczekałem :D 11 odcinek był zdecydowanie mniej niedorzeczny i oglądało się go przyjemnie. W scenie z Dukem wykonującym polecenia Audrey dosłownie się popłakałem ze śmiechu z "i need a hug":) Dla tego momentu warto było oglądać ten serial

xyz_14

oj tak ta scena była świetna. widać było, że Audrey trochę się naigrywa z Duka. Ale on był boski w tej scenie. a I need a hug zostało tekstem roku

ocenił(a) serial na 5
tess_harding_2

To jedna z moich ulubionych scen. Eric jako Duke wykonal kawal dobrej roboty (tak jak w calym serialu). Szkoda, ze tak samo nie stara sie w swoich filmach.

xena_4

otóż to. w Skyline wcale mi się nie podobał. w ogóle to jego uroda też jest wątpliwa. mi tam się podoba, ale moim koleżankom wcale.

ocenił(a) serial na 5
tess_harding_2

Eric ma bardzo oryginalną, nietypową urodę, więc może mieć wiele zwolenniczek, ale też przeciwniczek.
Co do Skyline, to mam wrażenie, jakby grał tam za karę. Najbardziej widać to, gdy ogląda się jego duble w serii Making Off. A potem, gdy stoi obok reżysera. Robi wtedy taką minę, jakby chciał powiedzieć " Po jaką cholerę przyjąłem tą rolę".

Co innego w serialu. Tutaj wyraźnie dobrze się bawi, grana postać mu odpowiada, przez co wypada na małym ekranie bardzo dobrze. Oby tak dalej.

xena_4

jak dla mnie Duke jest najciekawszą postacią w serialu. nie wiadomo co mu strzeli do głowy i jakie tajemnice skrywa.
a jeśli chodzi o Skyline to scenariusz był beznadziejny, więc wszyscy wiedzieli, że to porażka to może chłopak miał pusty portfel, kaska się skończyła i postanowił zagrać w szmirze a raczej poudawać, że tam gra za grubą kaskę ;)

ocenił(a) serial na 7
cath23t

1 odcinek genialny, zapowiada sie ciekawie i licze że wszystkie odc. takie będą... rzadko mi się to zdarza żeby już przy 1 odcinku serial przypadł mi do gustu ( zwykle trzeba obejrzeć kilka zeby się spodobał) ale te 40 min zleciało w ekspresowym tempie :)

cath23t

Ja uważam że Colorado Kid to jedna z "gorszych" książek Kinga ,wieje nudą, kompletne nie wciąga,chyba to dlatego że nie jest horrorem a wiadome że King to mistrz tego gatunku;) może serial też ma taki być :P:P chociaż mi się podoba jest lekki , przyjemnie go się ogląda, mimo swojej powierzchowności nie jest wcale przewidywalny co bardzo sobie cenię i lubię Nathana chociaż ciągle chodzi jak zbity pies ;D

cryingslave

ale to jest tylko punkt zaczepienia ten serial jako bazujący na opowieści Colorado Kid. Poza tym kto zauważył w pierwszym odcinku drugiej serii scenę z filmu To? czyli dziecko w żółtym palcie, które puszcza łódeczkę, która wpada do kanału.

ocenił(a) serial na 5
tess_harding_2

Mi od razu skojarzyła się ta scena z tym filmem. Czyżby to było puszczanie oczka do widza?

tess_harding_2

ja jestem dopiero na 5 tym odcinku także nie wiem;) a "to " nie czytałam na razie się za desperacje biorę ;)

użytkownik usunięty
cryingslave

nie wiem jak książka "Colorado Kid", bo jej nie przeczytałem, ale dla mnie spośród książek King'a, najbardziej nieudaną była "Historia Lisey". To było wyjątkowe nudne, chociaż czytałem ją jakieś 4-5 lat temu, może wtedy była dla mnie za ciężka, ale teraz jakoś nie mogę się do niej dobrać..

A tak trochę zbaczając z tematu Kinga .. i wspominając o jednej z książek jego zony (Tabithy King ) "W cieniu płonących świec " myślałam że się przekręce na niej :) nic się kupy nie trzymało ,wieje nudą jak cholera, i co najważniejsze nie wciąga zero jakiegokolwiek magnetyzmu. A mniej wiecej o czym jest Historia Lisey bo ja nie czytałam? :) Ja polecam z tych co mi zapadły w pamięci Zielona Milę , Misery ,Lśnienie, Miasteczko Salem,Sklepik z Marzeniami ;D

użytkownik usunięty
cryingslave

Jak wspomniałem to czytałem ją, a właściwie to starałem się ją przecztać parę lat temu. Oczywiście jej nie dokończyłem. Więc nie mogę Ci powiedzieć o czym ona właściwie jest, ale patrząc dzisiaj na niektóre opinie to były dość negatywne. Z tych lepszych których nie wymieniłaś to jeszcze "TO", a także fajne było "Wszystko jest względne" szczególnie wciągające "1408", choć w filmie nie było ukazane wszystko co pojawiło się w książce. Tak było w obu przypadkach wymienionych przeze mnie. A ostatnio wziąłem się za Koontz'a i bardzo wciągająca była jego "Prędkość". Polecam :)

TO to była księga masakryczna. Poza tym zabawny tytuł bo za każdym razem jak mnie ktoś pytał: co czytasz? ja odpowiadałam: to. a te osoby: ale co? a ja: no to. i tak kilka minut :D
ja kocham Zieloną Milę. Kocham tą niehorrorową książkę. Miasteczko Salem było dość ciekawe no i oczywiście Cujo, Lśnienie i Christine też mi się podobało. Colorado Kid mam, ale nie chcę się za to zabrać. nie ciągnie mnie, chociaż właśnie po Haven postanowiłam sobie przeczytać i tak leży i leży. Jednak wiem, że serial jest luźno oparty na książce a w książce nie wyjaśnili kim był Colorado Kid.

użytkownik usunięty
tess_harding_2

"TO" było/jest masakryczne, bo za grube, za trudne czy za straszne?
Film jest nieziemsko długi bo chyba ok. trzech godzin, troszkę krócej, ale gdyby w filmie zamieścili wszystko to co w książce jest to do tych nie całych trzech godzin można by dodać jakieś dwie godzinki :D

napisałam, że masakryczna księga, czyli że grube jak nie wiem co. ale było fajne. mimo, że przeczytałam to mając zaledwie 13 lat to mnie nie wystraszyło. od dziecka kochałam horrory i wszyscy spodziewali się, że wyrosnę na małą psychopatkę :D

użytkownik usunięty
tess_harding_2

hehe :D
ale mogło nie wystraszyć bo w tym wieku mogłąś się nie wystarczająco bardzo wkręcić ;)
ja pamiętam że po filmie miałęm kilka nocy z głowy :D kiedyś to było fajnie

ja zanim zabrałam się za Kinga to czytałam gorsze horrory. Fakt, że czasem bałam się iść w nocy do łazienki, ale przeżyłam. Moim zdaniem książki bardziej przerażają niż filmy bo bardziej działają na wyobraźnię. Ja miałam i nadal mam straszną wyobraźnię i czasem jak mi coś przyjdzie do głowy to kaplica. Biegiem w nocy przez korytarz bo się boję, że ktoś stoi za oknem albo na korytarzu. brrr
King to ma specyficzne pióro, ale jednak TO niezbyt mnie przeraziło. W zasadzie chyba żadna jego książka mnie tak bardzo nie wystraszyła. Jedyne po czym miałam schizy to scena z Lśnienia jak ten mały chłopiec wchodzi do łazienki a w wannie leży trup i ten dokładny opis tego trupa bleee

użytkownik usunięty
tess_harding_2

polecam jeszcze "Langolierzy" ze zbioru "Czwarta po północy", oraz "Wielki marsz" był fajny, fajne opisy sytuacji itd. tylko skończyło się jak dla mnie dziwnie. Jakoś tak za szybko...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones