Jak tam wrażenie po odcinku? ;)
Jak dla mnie Hawaii wciąż w formie. :) March powrócił, po trailerze wiedziałem, że jest umoczony w sprawie. Ale zaskoczyła mnie jego śmierć, i to w jakich okolicznościach. Plus odcinka za pierwsze dwie minuty, przedstawienie kultury na Hawajach, co bardzo cenię w serialu. Catherine świetnie zagrała w odcinku Zdecydowanie ją bardziej lubię od Lori.. Nie zabrakło typowego humoru w serialu (scena w samochodzie Steve&Danny, naśmiewanie z Maxa, czy rozmowa z Marchem. A także dowiedzieliśmy się przebywa matka Steve'a. Szczerze się nie spodziewałem, że jest tak blisko.
Odcinek 3x02 "Kanalua" to był naprawdę dobry odcinek, już pierwsza scena zachwyciła i przyznam szczerze, że to był najpiękniejszy pogrzeb jaki pokazano w serialu, przepiękna muzyka The Brothers Cazimero w tle, Kamekona stojący na wodzie i wydający dźwięk z muszli, ekipa Five 0 na deskach surfingowych, i okrąg stworzony przez surferów wokół dwóch łodzi, kwiaty, Chin i ksiądz modlący się po hawajsku, wszystko to sprawiło,że według mnie był to również najsmutniejszy pogrzeb w Five 0, zwłaszcza że chodziło oczywiście o Malię. Po za tym scena z Augustem Marchem, była bardzo zabawna jako to March zawsze chciał zrobić tak by tylko jemu to odpowiadało, ale tak jak i ty smolek91 nie spodziewałam się że March aż tak marnie skończy i to jeszcze sam ze sobą. Jeśli chodzi o Catherine zawsze ją lubiłam już od 1 sezonu i trzeba przyznać,że jest niesamowita, jest tak samo twarda jak Steve, a co do mamy Steve'a to był to dla mnie drugi szok w odcinku zaraz po samobójstwie March'a. Oczywiście odcinek 3x02 również się dobrze oglądało ze względu na specyficzny dla Hawaii Five 0 humor, którego nigdy za wiele jak świetny carargument Danno - Steve, Danno - Steve - March, no i oczywiście Danno Max i Steve. : ) a na końcu spotkanie całego team'u tzw Ohana i pomysł Kamekony który wręcz mnie rozbroił. 3x03 odcinek również zapowiada się świetnie.