Przeciez jest cala masa roznych watkow. O mapach moze z 2 razy bylo wspomniane.

słabo zarysowane te watki ....

szkoda, że najważniejszy i najciekawszy wątek zemsty jest zepchnięty na bok

nic z tego nie wiem tu wszytko jest zepchnięte na bok....

Spokojnie to dopiero początek serialu, choć już półmetek 1 sezonu. Oglądalność jest bardzo dobra, drugie miejsce w historii stacji AMC i oceny też ma dobre, więc zobaczymy więcej Hell on Wheels i wszystkie wątki zdążą się rozwinąć... ;)

oceny dobre? z tego co pamietam to przed premiera krytycy dawali miazdzaco slabe opinie

a serial jest caly czas mocno sredni, dosyc mocno doskwiera brak bluzgow i choc kawalek golego damskiego cyca
eh chyba sobie obejrze po raz 5 deadwood

w sumie racja - deadwood to nie jest. ciekawe, ale srednie.

7.7 - 8.2 to są jakby nie patrzeć oceny dobre, oglądalność też nie jest słaba:

"Hell on Wheels" z dobrą oglądalnością

Nowy serial AMC zaliczył udany start. "Hell on Wheels" co prawda nie dorównuje oglądalnością "The Walking Dead", ale i tak jest nieźle.

Seriale telewizji AMC coraz lepiej sobie radzą z konkurencją. Pilota "Hell on Wheels" w niedzielny wieczór obejrzało 4,4 mln widzów, przy współczynniku widzów w wieku 18-49 lat wynoszącym 1,9. To drugi najlepszy wynik nowego serialu AMC w historii – lepiej zadebiutował tylko "The Walking Dead".

Deadwood naprawdę takie dobre? Próbowałem to oglądać, ale jakoś mi nie podszedł pierwszy odc. .. Myślałem, że dostanę to co w "Hell on Wheels", tyle że więcej, lepiej, ciekawiej. Póki co wolę sobie robić powtórki z HoW niż oglądać po raz pierwszy Deadwood. Po pierwszym epizodzie Deadwood wydaję mi się niestety zbyt podobny do HoW (realia, czas) i zbyt różny jednocześnie(klimat, realizacja, narracja) żebym mógł go polubić tak bardzo jak Hell on Wheels. HoW bardzo mi się podoba, głównie ze względu na postaci, najtrudniej jest mi przekonać się do nowych osób z Deadwood, są takie jakieś... hm.. muszę się wczuć w serial i wtedy ocenię.

W deadwood niejaki Ian McShane stworzyl chyba najlepsza serialowa kreacje wszechczasow, w ogole caly serial w kazdym aspekcie deklasuje HoW. Czasem az skrzywie sie od tych dretwych dialogow a w deadwood pod tym wzgledem nazywany jest szekspirem telewizji.

Elegancko Bohanon stłukł Szweda -to mi się podobało!.Co do deadwood to po wychwalaniach w tych postach postanowiłem obejrzeć ale po 3 odcinkach dałem spokój to nie jest to! Wole Piekło na torach!

Bo deadwood to ambitna produkcja nastawiona na rozkoszowanie sie swietnym aktorstwem, dialogami i klimatem.

W takim razie wolę rozkoszować się jednak szwedem .

imo najbardziej irytujaca postac tego serialu. straznie drazni mnie jesto maniera w mowieniu. w ogole wyrazistych, dobrze napisanych postaci to tutaj ze swieca szukac

Właśnie mi się podoba to powolne i wyraźne mówienie !!!

Jestem na 2 sezonie "Deadwood" i przyznam, że serial zrobił na mnie ogromne wrażenie i gdybym miał wybierać lepszy serial to byłby to właśnie "Deadwood" :) choć tematyka zupełnie inna. Ian McShane rzeczywiście rewelacyjna rola :D ale z kreacją wszech czasów chyba bym nie przesadzał ;).

chyba tylko gandolfini moze z nim konkurowac o to miano

Chyba muszę się z Tobą zgodzić, chwile pomyślałem i nikt sensowny mi do głowy nie przyszedł no może z wyjątkiem Horacego z Dr. Queen :P

ciekawe co zaplanował bohannon ,do czego on dąży ?Do zemsty?dlaczego zabił tego księdza w 1szym odcinku?

to nie był ksiądz

A ile odcinków w ogóle oglądałeś? W 1 odcinku z tego co pamiętam nie zabił księdza, tylko byłego żołnierza Unii...

faktycznie coś mi się pomieszało...........