I za to właśnie kochamy Hellsinga ;-)

całkowicie rozumiem... po prostu nie spodziewałem się że ten oryginalny to sliser - tak to się chyba nazywa? trochę żałuję...bo myślałem że komiks(a to odwzorowanie komiksu) jest innego lotu bądź gatunku... pozdr. ;)

manga

taaaak..idziemy przez las pijani od słów...

Cóż, masz prawo nie lubić brutalnosci Hellsinga, ale fabuły najwyraźniej nie zrozumiałeś. Powiem tak: scenariusz Ultimate jest w 99% wierną repliką mangi. Możesz ją znaleźć i przeczytać online. Odszukaj fragmenty o których uważasz że są bezsensowne, a przekonasz się, że wszystko to co się dzieje ma swoją całkiem logiczną przyczynę i wytłumaczenie.
Krwawy i okrutny hell, owszem, jest, ale niegłupi.
Od biedy mogę wyjaśnić coś samemu, ale z doświadczenia wiem że same posty nikogo nie przekonują.

a zaskoczę Cie... pisałem pierwszego posta po oglądnięciu 4 pierwszych części i wybuchły emocje...teraz na chłodno jak doszedłem do siebie, cofam to że powiedziałem że "głupi". Po pierwsze zdaję sobie sprawę że jest kopią komiksu - tak nawiasem mówiąc. A co do tego dlaczego wycofuję te słowa, cóż, fabuła bazuje na jakimś systemie przekonań autora, który jest jakoś powiązany z jego pożądaniami, lękami, gniewem (albo osoby która dała mu siano, bądź zapotrzebowania rynku). Tak czy siak jeśli taki system przekonań i dzieło wynikające z tej wizji twórcy rezonuje z systemami przekonań ludzi, to nie dziwi fakt, że może się to komuś podobać. Ostatecznie jedyne co, to smuci mnie niewiedza podtrzymująca takie systemy przekonań, ale rozumiem że jest to najwidoczniej potrzebnym elementem na tym etapie życia tych co się tym jarają... pozdrawiam i życzę miłego wieczora. ;)

Wszystkie produkcje, nawet obyczajowe polegają na tym, że autor kreuje fikcyjny świat. (Bardziej lub mniej) Fantastyczny lub realistyczny. Jak nigdy nie oglądałaś bardziej porąbanej wizji niż świat w Hellsingu to słabo znasz się na kinie.
Tak czy owak sama kreacja świata to jeszcze nie powód do wystawianie najsłabszej możliwej oceny.

Przyssał się do mnie taki i mnie obraża bez powodu. Nie będę się z Tobą wdawał w dyskusje, mam nadzieję, że administracja wreszcie coś zrobi z takimi jak Ty.

Hej dzięki za wskazanie kolejnej ciekawej anime Terza madre (Matkę Łez) na pewno obejrzę.
Jedyne co mi się nie podoba w twojej wypowiedzi to to że na koniec pierwszego posta obrażasz fanów Hellsinga w tym także i mnie. To ze lubię Hellsinga (i Piłę, a Pociąg z Mięsem to gówno) nie oznacza że jestem na niższym poziomie intelektualnym od Ciebie.
I czyżbyś zmienił stosunek do OVA? Wnioskuję po poście wyżej. Jeśli tak to zmień ocenę :)

nie ... po prostu rozumiem fanów.. a z wielkością mózgu to przepraszam - zresztą może nawet mój mózg jest mniejszy od twojego...


....ostatecznie nie wielkość się liczy, tylko pomarszczenie... ;)

Zacznijmy od tego ze bajka mozesz sobie nazwac krola lwa. To jest ANIME!! Troche sie rozni, jesli nie wiesz.
A co do twojej wypowiedzi to poprostu brak slow, rozumie ze fabula hellsinga jest dla ciebie nie jasna, glupia itp.
Ale jesli moze bys pierw przeczytal mange i wtedy bys sie wypowiedzial... bo fabula jest oryginalna dosyc i ciekawa. Porownujac do 1 serii to OVA jest epicka i 10 razy lepsza. Lepsza animacja, kreska, postacie, wkoncu zrobiona na podstawie mangi, ktora jest epicka. Wlasnie ta brutalnosc, rzez, kg miecha wybija hellsinga ponad wszystkie anime, ktore by chcialy konkurowac pod tym wzgledem;d
ale o gustach sie nie dyskutuje, wiec jesli jesli ci sie nie podoba to nie mozemy cie do tego przekonac..

Mnie fascynuje jak wszyscy fani animacji i komiksu japońskiego, z wyjątkiem mnie, są uczuleni na słowo "bajka". Abstrahując już od zatracenia swojego oryginalnego znaczenia słowa i kontekstu wypowiedzi, pod filmami ze wszystkich innych gatunków pada ten konkretny epitet, ale tylko tutaj wywołuje frustracje.

dzieci w tych czasach coraz częściej chorują na uczulenie... to dlatego ;)

Wiem, że komentarz 8 lat temu, ale jakie dzieci? Kończę niedługo 26 lat i nazywanie Hellsinga bajką, to niezła głupota. Brutalne anime pełnie zabijania, gwałtów itd.. to jest bajka? Wy serio macie ból dupy, że niektórzy wolą anime od większości głupich seriali i filmów. Owszem są dobre filmy i seriale, ale ciężko trafić. Łatwiej trafić na coś dobrego w anime, chociaż i w anime zdarzają się gówna. To tylko animacja od 18 lat.. bez żywych osób i tyle. Ważna jest fabuła i sama animacja. W sumie mnie słowo bajka nie rusza, bo wiem, że to nic nie znaczy. Mimo wszystko odniosłem się do komentarza, bo z twojego komentarza wynika, że to tylko oglądają dzieci.. mimo, że nie powinni. Pewnie źle zrozumiałem twoją wypowiedź, ale trudno. Nie będę zmieniać całego tekstu. Po twojej ocenie "1" wnioskuje, że mój komentarz jest na miejscu.

Dokładnie tak jak mówią koledzy wyżej. Zobaczcie moje oceny, ja ocenilem Hellsinga na "8" albo "7", za to Hellsing'a OVA na "9".

- Dlaczego? Odpowiedź prosta. Fabułę tego anime nikt nie ma prawa nazwać głupią, jeżeli nie spotkał się z Mangą. To nie jest ani troche podobne do Piły, a ni do "Pociągu z Mięsem", po prostu ma klimat, który albo pokochasz albo znienawidzisz. Pivamornfis123 napisał, że o gustach sie nie dyskutuje, z czym się niezmiernie zgadzam. Co do animacji, która według Ciebie jest gorsza - tutaj akurat musze powiedzieć, że nie masz racji. Już niechodzi tutaj o gust, po prostu ślepy - za przeproszeniem - nie dostrzegł by zmiany na lepsze,
a "Wojna" jest nietypowa, w porównaniu do filmów i anime. Zadam sobie znowu pytanie dlaczego? A dlatego, że jest tutaj stacie Mniejszego Zła z Większym Złem i powstanie przez to wielu kolizji między tymi większymi czy mniejszymi organizacjami, które też następnie odbijają się na świecie i społeczeństwie.

Pisząc tą wypowiedź cały czas byłem wkur**ny, w sumie to na Ciebie. Fajnie, że się wypowiedziałeś, fajnie, że dałeś swoją Opinię i bardzo się z tego cieszę. Jednak, pewna rzecz wypowiedziana przez Ciebie jest totalnie głupia, nieprzemyślana i jeżeli powiedziałeś to UMYŚLNIE to przykro mi to, ale jednak muszę powiedzieć, że jesteś jedynie niewychowanym dzieciakiem. Dlaczego? Ujmę to w sześciu słowach:
"Pan reżyser za dużo kleju się z komiksów nawąchał i zapewne był molestowany seksualnie w dzieciństwie przez gadającego banana"

Co to do kur*y miało być?!

NomaeD zgadzam sie z twoja wypowiedzia w 100%
chialbym poruszyc jeszcze raz temat animacji, to tak jakbys powiedzial ze akira, wampire d hunter, czy inne stare anime mialy lepsza kreske i animacje niz hellsing. Jesli ty nie widzisz tej roznicy to jest jak napisal wyzej kolega, slepy. Bo pod wzgledem animcji to OVA bije na glowe wszystkie anime jakie widzialem i temu zaprzeczyc nie mozna;d
wogole twoja wypowiedz na temat fabuly mnie rozbawila, gdybys troszke pomyslal i przysiadl sobie do mangi to nie byla by ona taka trudna w ogarnieciu, bo mi sie wydaje ze ona jest dla ciebie poprostu za trudna, i odrazu twoje teksty, typu :

"Fabuła jest totalnie z dupy wyciągnięta. Koleś co chce rozpętać wojnę bo lubi wojnę, naziści wampiry, to tylko niektóre rzeczy jakie możemy obejrzeć.. Alucard traci jakiekolwiek aspekty finezji i zachowuje się jak po prostu potwór niczym nie różniący się od swoich wrogów – zresztą tak go nazywają"

co do alucardda to on jest potworem i to o wiele gorszym niz jego wrogowie, wlasnie dzieki temu ta postac jest taka zajebista;d jego brutalnosc i nie patyczkowanie sie z wrogami, wszystkie sceny z jego udzialem sa epickie;d
a co do fabuly, juz tyle osob napisalo to, przeczytaj mange, bo jak napisalem wyzej to ty chyba nie masz zielone pojecia o co chodzi w tej serii, ktora jest na podstawie mangi, a nie wyciagnieta z dupy jak ty to napisales

jeśli to jest wierna kopia mangi to jest ona równie słaba co film, co tylko dowodzi tezy że jest to S Ł A B E na maxa.. oczywiście dla mnie... zabawne jest, że wszędzie argumentem za zajebistością tej bajki jest powołanie się na to, że jest taki sam jak komiks... co to za argument? wierne odwzorowanie to za mało by coś było dobre.. oczywiście nie generalizuję, tylko twierdzę, że dzięki znawcom tej mangi, nie ma potrzeby bym sięgał po komiks, bo na pewno jest wiernym pierwowzorem gniota jaki widziałem

Zgadzam się z wami.
Źle napisał drill_n_bass. Powinien popatrzeć na mangę.
Kiedyś nie przepadałam za hellsingiem, ale coś mnie jednak tchnęło, żeby go jednak nie skreślać. I od tamtej pory zakochałam się w tym anime.
Bardzo fajne jest połączenie wampirów z hitlerowcami. I jak napisaliście, że starcie zła z gorszym złem jest nietypowym anime, to jest właśnie to co wyróżnia hellsinga.
Heh, nie porównuj tego co Cię uczono na studiach, co Ci po tym jak tu nie chodzi o taką wojnę. A co do reżysera to on tylko bazuje na mandze i chce jak najlepiej pokazać jej zawartość. Hehe nawet nie zapomniał ukazać na mapie Polski. A autor mangi to świetną ma wyobraźnie, że mógł stworzyć takie cudo.
Ogółem to ja wolę Ultimatum niż serię tv.
Co do kolesia który lubi wojnę to akurat dziwne masz czepianki jak byś nie wiedział co wymyślić, popatrz na świat, ludzie niektórzy naprawdę mają chorą schizę, więc akurat to jest dobry obraz tych ludzi. Alucard może i jest brutalny, ale jednak robi to wszystko dla swojej Pani i nie wiem czy to można tak ująć dla Londynu, po za tym dla niego ta wojna jest dobrą zabawą. I to jest najlepsze w nim. ;)

'Ludzka stonoga' gut.
Anime szczerze nie trawię. Chyba z 10 lat temu jako młody gnój obejrzałem tę 13odcinkową serię tv. Wczoraj ktoś namówił mnie na 8mą OAVkę i... kurde. Szit pokręcony niczym trzydniowy stolec ruskiego drwala (hitlerowcy + Ku Klux Klan + zakon templariuszy + armia watykanu + ujwieco vs. Vlad Tepes), jednak ma swój (chory) klimat.
Największym debilizmem w 'Hellsingu' jest zdecydowanie 'Papal Vatican Force', z papieżopodobnym kimś wydającym rozkazy z latającego papamobile.

własnie to jest super. Jak Kohta hirano (autor mangi) pokazuje w dość ironiczny sposób jedną z największych potęg świata, czyli kościół rzymsko katolicki. Na czele którego stoi fanatyk którym jest Enrico Maxwell ^^
Po drugiej stronie 3rzesza na czele której stoi pan major, którego celem WCALE NIE JEST zniszczenie anglii czy władza nad światem.
JEGO jedyny cel to zabicie ALUCARDA i zamierza to zrobić w bardzo perfidny sposób ale nie będę spoilerował
I wreszcie Alucard, posiadający kilkaset tysięcy żyć, niepokonany wampir, demon, Wladca much itp.
Dlatego nie mówcie że scenariusz czy postaci są głupie!

Nie napisałem nigdzie, że głupie. Powiedziałbym raczej, że interesujące, oryginalne. A przede wszystkim klimatyczne.

http://www.filmweb.pl/serial/Hellsing-2006-248532/discussion/Pocz%C4%85tek+niez% C5%82y,1405391
tutaj jest mój wpis i jest podobny
po prostu później serial robi się bezsensowny

Zawsze mnie bawi jak ludzie tacy jak Ty oglądają gatunki takie jak anime sci-fi lub fantasy, a potem piszą zawsze taki sam odwieczny komentarz, czyli "żenada 1/10 materiał pozbawiony realizmu i logiki". Takie wypowiedzi znajdą się wszędzie w tych trzech gatunkach. W gatunkach gdzie logika i realizm nie chodzą w parze z fabułą. Nie będę się więcej rozpisywał, bo już kiedyś się wypowiadałem na ten temat. Odwołuje was tylko do filmów dokumentalnych i przyrodniczych, tam wszystko będziecie mieć logiczne, natomiast anime sobie odpuście...

nie wiem czy anime sci-fi to jeden czy dwa gatunki - mało zrozumiałe to w Twojej wypowiedzi, ale jeśli trzymać się kontekstu (czyli ze chodzi Tobie o trzy gatunki) to nie mieszaj do tego sci-fi - gdyż się mylisz.

:) i masz rację.. idę zająć się zatem takimi filmami z fabułą i sensem..

a Tobie polecam ustawki kibolów tam też realizm i logika nie idą w parze z fabułą, co więcej to bardzo podobne jest z tą różnicą że dzieje się naprawdę *_* ustawki są w praktyce, a anime w teorii (jako idea przedstawiona w animacji, w swoistej formie). Myślę że odnajdziesz się na ustawkach.. na pewno szybko pojmiesz ich sens i uznasz je za równie wciągające, tak jak i tego typu anime (jak ktoś ci zrobi "z ryja galaretę" cytując fragment pewnego polskiego filmu). Rozumiem że skoro takie anime ci się podoba, jak i idea haosu, oraz przemocy, na pewno chcesz poznać jej głębszy przekaz... najgłębiej go poznasz właśnie na takich spotkaniach... trzymam kciuki że jak wyjdziesz z oiomu opowiesz nam o swoich spostrzeżeniach :)


Uwielbiam wyznawców chaosu. Poukładają sobie wszystko w głowie i stwierdzają że jest chaos.

Zaznaczam, że chodzi mi o anime z tematu - bo ja nie wieszam psów na anime w ogóle, ale na tym anime konkretnym..
Anime jest ok, filmy o zwierzętach morskich też. i sci-fi ok i tak dalej...
po prostu
"nie wszystko złoto co się świeci"

Człowieczku, zrobiłeś mi wywód na pół postu o ustawkach kiboli, nie wiem dlaczego piszesz o czymś co nie ma nic wspólnego z tym o czym dyskutujemy, ale ok.

Nie wiem czego nie zrozumiałeś w mojej wypowiedzi. Zarzucam Ci nieprzemyślaną ocenę tego anime jakie by ono nie było. Trzeba naprawdę mieć wiele powodów, aby oceniać je na "1". W szczególności, że całość przez użytkowników ma ocenę 8,1/10.

Co do Twoich przemyśleń na temat tego jak się bije z kibicami (co jest o tyle dziwne, że nie jestem kibicem) to nie będę komentował, bo nie widzę potrzeby. Zastanów się następnym razem co chcesz napisać i nie przypisuj mnie do grupy (negatywnych) bohaterów ostatnich wydarzeń...

zasadniczo nie oglądam wiadomości więc to nie ma związku z tymi wydarzeniami...ale po prostu z ustawkami:) ... ja nie rozumiem jak możesz nie widzieć sensu skoro widzisz sens w tej bajce... pozdrawiam ;)

Nie za bardzo rozumiem gdzie widzisz wyższość wersji tv nad ovą. Incognito dla mnie jako postać jeszcze mniej przekonywujący od Majora, szczególnie w ostatecznej walce, gdy poziom błysków i świstów dorównywał dragon ballowi (łącznie z jakimś ustanawianiem poziomów siły) i wielkim złym który jest zły bo lubi. Major przynajmniej jak na szaleńca przystało wygłasza szaleńcze przemówienia podkreślające jego szaleństwo. Ale to szczegół.
Nie podchodziłem do Hellsinga jako do dzieła mającego zmusić mnie do filozoficznych przemyśleń nad naturą wojny i cierpienia. Podchodziłem do niego jako do siekanki mającej dostarczyć mi sporo frajdy, z bohaterami stojącymi w poetyckich pozach i wielką ilością wystrzelonego ołowiu i wylanej krwi. I jako taki cuś sprawdza się doskonale, lądując na mojej liście najlepszych anime gatunku siekaj\rąb\tłucz\spal, bijąc nawet świetnego Vampire Hunter D. Fabuła owszem jest idiotyczna, ale przecież nie ogląda się horroru sensacyjnego z wampirami dla fabuły.
Nie rozumiem przy tym tłumaczeń fanów, że "a fabuła miała taka być bo tak było w mandze". Fabuła mangi jest idiotyczna i bezsensowna, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie dla filmu. Mogli ją trochę podrasować.
Jasne, nie jest to Mind Game czy Garden of Sinners. Ale to wciąż świetny film w swoim gatunku, jako odmózgiwacz i relaksator sprawdzający się znakomicie.

hymmm... rozumiem Ciebie...

Pozdrawiam ;)

Hellsing trzeba po prostu zrozumieć. Ty widzisz w tym tanie zabijadło, a ja widzę bardzo rozwiniętą fabułę (zwłaszcza te sprawy człowieczeństwa, a bycia potworem. A chodzi mi o to, że np. taki Alucard z góry założony potwór wampir potrafi być bardziej ludzki od niektórych ludzi jak Maxwell czy Major (choć on to się tylko za człowieka uważa) Często właśnie pada to pytanie: 'Jesteś człowiekiem, psem czy potworem?') , mnóstwo wątków, rozbudowanych postaci oraz dużo spraw nad którymi warto się zastanowić. Druga sprawa-dla mnie Hellsing pokazuje to czym jest prawdziwa wojna. Obojętne czy walczą wampiry, wilkołaki czy ludzie- wszyscy są sobie równi i każdy równie ginie. Mamy sceny mordowania dzieci, kobiet, starszych ludzi. Nawet wystarczy posłuchać tego co mówi Alucard czy Pip Bernadotte- na wojnie giną niewinni ludzie. Ci co nawet nie mają nic wspólnego z wojną. Ci co nie chcieli tego.
Oto moje spostrzeżenie Hellsinga. No, ale... Przecież każdy widzi/słyszy/interpretuje to co chce i jak chce.

a ty kim jesteś? człowiekiem, psem czy potworem?

Raczej potworem :)

A ja się zgadzam w dużej mierze. Na kreskę az miło popatrzeć, ale fabuła to taki nielogiczny splot dziwactw... I jedna, wielka hipokryzja, jeśli chodzi o wyznawane przez postaci ideały. Kompletne pomylenie dobra ze złem, odczłowieczeni bohaterowie... Alucard stał się dla mnie ciekawy dopiero w 9 odcinku, kiedy wreszcie zaczął się stosunkowo normalnie zachowywać. I mówić trochę mądrzejsze rzeczy. Trochę.

Nigdy nie zrozumiem Japończyków ;P

Poza tym co to za fabuła, która w 80% składa się wyłącznie z pojedynków?

Kolego :) odpowiedź jest bardzo prosta. Cieszę się, że udzielę jej jako pierwszy, nim wataha rozwścieczonych psów rozszarpie Ciebie na strzępy :] Otóż to jest bajka - czy anime - zwał jak zwał to jest film... i ma fabułę! Pamiętaj że filmy porno też mają fabułę... jak nie znasz to dla samego liźnięcia tematu zobacz jakiś 60 minutowy.. wtedy zrozumiesz że i ta bajka ma fabułę... zrozumiesz też dogłębnie, na czym polega zjawisko fascynacji i jarania się tą bajką ..tą ova. Po prostu istnieją fani erotomani... istnieją też fani pornografii śmierci i przemocy... o ile w Europie jest ich mniej, na przykład w Indiach przeważają nad erotomanami, ot takie zjawisko społeczne...

dlatego polecam Ci zakończyć tą dyskusję, nie cofniesz kijem Wisły...

a na koniec zacytuję słowa Krisznamurtiego - jak już dojechałem w swojej improwizacji słownej do Indii:

"nie jest miarą zdrowia przystosować się do życia w chorym społeczeństwie"

Pozdrawiam i bez odbioru

A ja jednak odpiszę ;) Otóż obejrzałam wszystkie odcinki, jakie do tej pory wyszły i potrafię sobie wyobrazić, że ktoś sie tym jara. Szkoda tylko, że niektórzy wierzą w głębię tego anime. Również bez odbioru.

To seria czysto rozrywkowa i nie ma co tu się doszukiwać skomplikowanej fabuły i głębi, to po prostu regularna masakra, która nie ma większego sensu, a jej sprawcą jest psychopatyczny były oficer SS, który lubi wojnę i chce zemścić się na Anglii za zakończenie wojny.

Dlatego napisałam "niektórzy".

Moim zdaniem cała seria jak i ten interesujący dodatek-to
co może przyciągnąć zagorzałego fana już kultowego Hellsinga.
Seria na tym właśnie wcale nie ucierpiała...Licząc jeszcze na ''the Dawn''
(chociaż z całtym szacunkiem Ultimate lepszy pod względem kreski,wcale nie
głupiej i naiwnej fabuły...no i bardziej wyrazistych postaci.Klimat,muzyka i jeszcze raz klimat)
Cóż...ale są i tacy przecież dla których Hellsing zakończył się na 13-odcinkowej serii...ale
tak czy siak-anime ma swoich zwolenników a to jakiś plus chociaż.