Na wstępie to OVA dużo bardziej mi się podoba jak podstawowe XIII odcinków.
Nie jestem jakimś fanem anime ale dałbym 10/10 gdyby nie te debilne wstawki
"humorystyczne"... naprawdę jestem pochłonięty kolejnymi odcinkami i zawsze dochodzi do
momentu gdzie następuje facepalm totalna dezorientacja i chęć wyłączenia... WTH takie
wstawki to nierozłączna część anime?? bo mam ochotę zrobić krzywdę typowi który wpadł
na pomysł żeby to umieścić w hellsingu... aż się zastanawiam czy to nie jest zabezpieczenie anty-pirackie :d
Domyślam się, że nie tylko mnie to drażni więc WTF?!
Chcesz krzywdzić Kohtę Hirano, autora mangi Hellsing dlatego że jego humor do ciebie nie trafia? Hellsing to czarna komedia a nie horror, jeśli ci to nie pasuje to nie oglądaj ;p
I nie, nie jest to nieodłączna część anime, tylko indywidualna sprawa danego autora/autorów.
On ma trochę racji, takie wstawki mogą wkurzyć, zwłaszcza jak są w nieodpowiednim momencie, na przykład w OVA 7, gdy Seras płacząc i podtrzymując Pipa, wspominała go i nagle pojawiła się ta idiotyczna scena z buziakiem z OVA 6, co zabiło cały efekt.
O tak, scena z warami-obciągarami mnie zniesmaczyła... jednak czasami te wstawki mi się podobają, w końcu wszystko, co wymyśli Hirano jest świetne:D