Ja wciąż wracam do 7 i 9 ale reszta też niebyły złe.

Mi się najbardziej podobał odcinek, gdzie była walka w Brazylii. Nie pamiętam, które to było OVA. Jestem niestety zawiedziona 10 i to bardzo. Miałam wrażenie, że robi je ktoś całkiem inny i nie wyczułam jakiejś spójności z resztą.

To była 3 ova.

ova cala ocena 10/10 miazga seria..
jak 10 moze sie nie podobac, 100% mangi, klimat, szczegolnie koncowka, wspomnienia alucarda, walka seras z kapitanem, nie bylo slabego punktu w ostatniej ova :P takie moje zdanie

Wszystkie były świetne. Ale najlepszy? To 3, oraz ten w którym Alucard zabija Rip van Winkle, no i w sumie...ten w którym Alu wzywa swoją armię, poznajemy go jako Hrabie i walczy z Ks.Anderson.

Cała seria OVA jest dla mnie świetna (pomijając długawe monologi Majora). Mnie bardzo podobał się odcinek,w którym zginął Bernadotte.Ostatnie dwa też świetne, choć ostatni trochę mnie zaskoczył, Ostatecznie uwielbiam Integrę, więc może ten szok dotyczący ostatniego odcinka związany był z nią - ona już w sile wieku. Integra i Alucard tworzyli niezły - oddany sobie - duet. Reasumując całość nie może mieć mniej niż 10 ;D

Ah,cudna a zarazem nieziemska walka Alucarda(Girlycarda) z Walterem..to się pamięta.~