Co za miła niespodzianka! Zacząłem wątpić, że w dzisiejszych czasach może powstać serial przeznaczony nie tylko dla nastolatków. Wiem, że opiniowanie serialu po zwiastunie, to jak ocena książki po okładce, jednak zaczynam mieć spore nadzieje. Podobno to serial dla wypożyczalni DVD działającej tylko w Stanach. Może dzięki temu nie będzie miał tyle psującej młodzież treści, tudzież skrajnie subiektywnej i lewackiej propagandy. Niemniej cieszę się, że zapowiada się horror. Stąd też moje pytanie: Czy znacie inne seriale grozy, w których nie występują wydepilowane wampiry lub opętane zakonnice dokarmiające zombie?
Ja chciałem tylko zauważyć, że American Horror Story: Asylum nie jest przeznaczony dla nastolatków. Natomiast Harper's Island jest przewidywalny. Pozdrawiam.
Kiedy głównych bohaterów grają takie ładne buźki, jak Landon Liboiron i Bill Skarsgård a kobitki w rolach głównych też są śliczniutnie, to nie jestem taka pewna czy nie jest to kierowane do nastolatków. Ale zobaczymy :)
Serial ogólnie jest bardzo fajny. Akcja nie jest cały czas dynamiczna (w odcinkach 3-10 jest o wiele spokojniej), jednak dwa ostatnie odcinki po prostu są świetne. Oczywiście rozwiązuje się kilka zagadek z całego serialu, ale też nie wszystkie, dodatkowo wyjaśnienie niektórych tajemnic naprawdę zaskakuje, po czym jest akcja wywołująca "WTF" na twarzy.
Jeśli ktoś poszukuje serialu, który opisuje nadprzyrodzone możliwości w sposób porównywalny do Twilighta, ten serial nie jest dla niego. Polecam wtedy Pamiętniki Wampirów czy też wyżej wspomnianego Twilighta. Hemlock Grove ma fabułę, która jest głębsza, bardziej mroczna niż w przypadku wielu produkcji o podobnej tematyce. Jest tutaj wiele elementów fabuły nie przekazywanych w sposób bezpośredni (sporo czytania między wierszami), czasami brak dynamiki (całkowicie rekompensowane rozwinięciem fabuły). Twór ten w sposób znakomity wybija się na tle innych produkcji, które można szufladkować jako: "horror licealny", "horror teatralny" czy też "horror na podstawie książki za 5zł". Każdy kolejny odcinek odkrywa przed nami nowe tajemnice - nie, nie tłumaczy ich, przedstawia nowe wątki bez odpowiedzi. Gorąco polecam tym, którzy nie szukają wątków miłosnych/komedii/sportu w horrorach, a typowego kina, które pozwala na refleksję w mrocznych klimatach.
Zgadzam się i własnie dlatego mam obawy, ze Amerykańskiej publiczności nie przypadnie do gustu - bohaterowie są z założenia bywają irytujący , co gorsza nie ma jasnego podziału na dobrych i złych - nie jestesmy w stanie w zaden sposob przewidziec czy np. za chwile nie okażą się zdrajcami, albo nie odkryją w sobie jakiejś mrocznej strony za którą będa chcieli podążać. Charaktelogicznie jest to świetnie napisane i obawiam się, ze ta złożoność psychologiczna i fabularna może być dla amerykańskiego widza zwyczajnie nudna. I nie dostaniemy II sezonu ;(
Akurat mam ogromne nadzieje na drugi sezon ze względu na zakończenie pierwszego, które pozostawia sporo zagadek i przede wszystkim [spoiler]ostatnie 10 sekund ostatniego odcinka pierwszego sezonu nieomal upewnia, że coś się jeszcze stanie[/spoiler].
Też mam taką nadzieję i Netflix zapowiadał od razu co najmniej dwa sezony, tym bardziej , że serial powstał na podstawie książki ,która ma zapowiedziany nastepny tom. Po prostu mam nadzieję, że się nie rozmyślą, bo akcja w HG przypomina momentami bardziej ambitne kino europejskie (jest bardzo niespieszna) niż popularne amerykańskie slashery. Nijak się też to ma do Pamiętników Vampirów ( i dzięki Bogu) czy nawet Czystej Krwi, które są ogromnie popularne. Tak pierwszy sezon zdecydowanie ma otwarte zakonczenie, wlasciwie to cala akcja wyglada jak dopiero preludium do akcji właściwej. :)
American horror story, nie lubię horrorów (dobra...boję się okropnie potem :D ) ale ten serial mnie wciągnął baaaaaaaaardzo bardzo!!!! Polecam gorąco!!
sylar_217 pisze "Czy znacie inne seriale grozy, w których nie występują (...) opętane zakonnice dokarmiające zombie?"
...a ty mu polecasz American Horror Story. Genius!!!
Ale Panu chyba chodziło o seriale o tematyce wampirystycznej itp nie dla nastolatków ;p
Ja kojarzę z seriali o wampirach True Blood, nie dla nastolatków, i Kindred http://www.filmweb.pl/serial/Wi%C4%99zy+krwi-1996-107115 też nie dla nastolatków ;)
Serial ma coś w sobie, jest taki mroczny. Jestem po 7 odcinku i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony :)
Takie głupie pytanie ? Czy ten serial jest bardzo straszny ? Czy wogóle potrzebny jest przypisek horror, czy bardziej thriller, sci-fi. Bo nie przepadam za horrorami, takimi psychologicznymi. Takie gdzie wystepują wilkołaki, wampiry czy inne postacie z baśni to ok. Podobają mi się. Mógłbyś mi opisać jakieś straszne sceny po tych 7 odcinkach, żebym wiedział czego się spodziewać.
To nie jest thriller. Ten serial to typowy horror w pełnym tego słowa znaczeniu. Jest i krwawo, i strasznie.
Aż tak strasznie to nie jest, może kilka scen było, moja 14- letnia siostra to ogląda i się nie boi :)
Ale zdajesz sobie sprawe ze ogladanie horrorów to nie sa wyscigi dla dzieci pod hasłem "kto obejrzy cos straszniejszego"? ;) Strach to bardzo indywidualna sprawa: kwestia wyobrazni i tego co sie ma w głowie.
Ja mam właśnie tak, że thrillerów się nie boję tzn. nie mam problemów po ich oglądnięciu i lubię je oglądać bo jest ten dreszczyk.
Ale gdy już pisze horror to coś się budzi w mej głowie, nie wiem czego się mam spodziewać i wyobraźnia działa po filmie. Dziwne :D
Miałam takie same obawy co ty przed obejrzeniem tego serialu, bo też nie lubię horrów. Po części @sever ma rację, że strach to kwestia indywidualna, bo dla jednej osoby ta sama scena jest straszna, dla innej - nie.
Powiem tak - obejrzyj pierwszy odcinek. Jeśli nie podpasuje, to zostaw. Nie jest to serial szczególnie straszny. Raczej dziwny. Nie do końca wiadomo o co chodzi (zwłaszcza 8 odcinek mnie pod tym względem totalnie wymęczył), ale ma swój specyficzny klimat. Po prostu chce się dalej oglądać. Przynajmniej ja tak mam.
Nastaw się jednak na sceny przemocy i makabryczne widoki (rozkładające się ciała, krwawa jatka, robal opity krwią i takie tam niezbyt przyjemne rzeczy). Chyba największe wrażenie robi przemiana jednego z bohaterów w wilka, przy której "cierpienia" przeistaczającego się Tylera z "Pamiętników Wampirów" to jakaś groteska. Myślę jednak że da się przez to przebrnąć. Ewentualnie załonisz oczy :)