wszyscy wiemy że Peter ma zdolnosci samoregeneracji,wiec skad ta blizna na pół facjaty?!?! moze po tym jak wybochł i rozpieprzył połowe miasta..hmmm:P taka mam mała zajawke.lub tez tak mu zrobili zeby wygladał na wiekszego kozaka:)
Moze masz racje z tym wybuchem bo w koncu rozwalil całe miasto wiec moze nie mogl sie do konca zregenerowac. :P
Bardziej prawdopodobne jest to, że kiedy ktoś (prawdopodobnie Hiro) go chlasnął po pysiu w pobliżu był Haitańczyk, a jak wiemy potrafi blokować moce innych, więc Peter nie mógł się zregenerować.Zobaczymy za dwa tygodnie :)
http://heroes.seriale24.pl
tobie chodzi o blizne z odcina 01x20 "Five Years Gone" którą miał future Peter? Jeśli tak to proste bo w tamtej rzeczywistości P. nie spotkał Claire i nie posiadł jej mocy.
Spotkał...przecież Hiro powiedział że przekazał wiadomość by ocalić Claire i Peter to zrobił właśnie w tej rzeczywistości,póżniej zastanawiają się dlaczego w takim razie doszło do wybuchu skoro Sylar nie posiadł jej mocy...
do beboba:-jak by jej nie spotkał to jak by przeżył wybuch??hmm??
i jakiej innej rzeczywistosci??narazie jest jedna rzeczywistosci.taka ze wyje..połowe NY.i jak by jej nie spotkał to by ona nie zyła bo Saylar by jej mozg pożarł.a zrobił to w odcinku 20.i co ty na takie argumenty??obalic twoje argumenty to jest kaszka z mleczkiem.obal moje cwaniak:P moze w 22 coś sie wyjasni.pozdro all!!
Na to wygląda że nie za każdym razem może użyć mocy regeneracji.
W niektórych odcinkach Peter mówi że gdyby Clarie nie było w pobliżu to by nie przeżył.
Najwidoczniej moc Clarie jest trudno przyswajalna przez Petera :)
Lub sam już nie wiem :]
Poczekamy Zobaczymy ;)
http://www.serialheroes.yoyo.pl/
Mówił tak bo nie wiedział, że przejmuje jej moc na stałe. Peter był przekonany, że może używać mocy innych TYLKO kiedy znajdują się w pobliżu. Claude wyprowadził go z błędu. Przyczyną blizny Petera jest na 90% moc Haitańczyka :)
dokładnie.jeszcze w tedy nie wiedział na co go stać.za to w 21odc. zdawał sobie juz z tego doskonale sprawe.moeze troszke brakowało mu wiary w sprawe za ktura walczył tak zaciekle wczesniej,za to woził sie jak Neo w matrixie II.
kozak motyla noga:)he
cos mi tak jeszcze teraz do głowy pszyszło.a moze w ciągu tych 5 lat nadział sie na innego uzdolnionego ktury akurat dysponowal posrednia moca miedzy Haitańczykiem aaaa Volworynem:P bo nie wydaje mi sie ażeby to była sprawka samego Haitańca.on jest po prostu za cienki jak na niego!
A może dostał zanim spotkał Claire? chociaz wydaje mi sie ze to pewnie bedzie wyjasnione. bo ja sie zastanawiam jak sylar mogł byc Nathananem Petrelli w obecności Haitiańczyka?
a może lubi tą bliznę? zostawił sobie specjalnie żeby siać postrach, wyglądać na twardziela i podrywać laski 'na bliznę'...;)
a tak serio, to pewnie błąd twórców i tyle, nie ma co tworzyc nadinterpretacji fabuły, jesli sie nie wyjasni do końca tej serii znaczy że błąd,
a błędów jak wiemy nie należy wytykać tylko zbyć je taktownym milczeniem;)
Bebob ma rację największą z was wszystkich żaden kolo z Haiti mu tego nie zalatwil. Po prostu w tamtej rzeczywistosci Peter nie dostal wiadomosci od Przzszlego Hiro i nie uratowal cheerleaderki co za tym idzie nie przejal jej mocy NY poszedl z atomowym dymem a wyjątkowi ludzi przetrwali. Dziękuję
Chciałbym zauważyć, że koleżka, od którego Peter przejął moc "wybuchania" sam sobie nią krzywdy nie robił, więc pytanie: "To jak przeżył wybuch (który sam sprokurował)?" jest dość dziwne.
Na pewno nie jest to błąd twórców, bo jest zbyt uwidoczniony, jakby blizna była nieważna to po prostu nie pojawiłaby się, czyli podejżewam, że to będzie jeszcze wyjaśnione.
Przychylam się do poprzedniej opinii, Peter nie dostał wiadomości od Hiro więc nie spotkał Claire.
Regenerację po wybuchu można wyjaśnić właściwościami Teda, Peter nie musiał mieć mocy Claire by radioaktywność go nie niszczyła. Swoją drogą ciekawi mnie kwestia Haitańczyka i Sylara, ciekawe jak potrafił udawać Nathana w jego obecności i prędzej właśnie to uznałabym za niedopatrzenie w scenariuszu.
Ok...Po pierwsze jest wyraznie powiedziane że Peter spotkał Claire i ją uratował ponieważ dostał wiadomość od Hiro...Gdyby tak nie było Sylar zabiłby ją i nie moglibyśmy oglądać jej w tej restauracji.Potem future Hiro zastanawia się dlaczego w takim razie (skoro Peter uratował Claire) doszło do wybuchu...odpowiedż jest jedna(wg future Hiro) Hiro z normalnej linii czasowej nie wiedział że musi zabić Sylara i nie zrobił tego,dowiaduje się o tym dopiero w przyszłości...ech...zagmatwane to trochę ale mysle że myślicie podobnie....a co do tego że Sylar był pod postacią Nathana przy Haitańczyku to chyba dla tego ze ów Haitańczyk musi sie chyba skupić na osobie której chce pozbawić czasowo zdolności...a skąd miał wiedzieć że Nathan to Sylar?...
draven:masz racje-przecież Parkman w przyszłosci mógł przy nim czytac w myslach.i tak jak kazdy z naszych herosów haitaniec musi sie skupic aby skorzystac ze swoich mocy.tak w ogole szkoda ze Saylar zabił to laske co potrafi przybierac rózne postacie.straszelnie jest sliczniutka :D na szczescie to w przyszłosci ktura najprawdopodobniej zostanie zmieniona;P