z cyklu well, that's a hell of a trip, man! Odyseja Filmowa cousinsa na polu analizy rozwoju gry komputerowej, od Missile Command do perspektywy pierwszej osoby, od Space Invaders do grafiki wielokątowej, i tak dalej, i tak dalej..
uroczo się każdorazowo odbija od tego co było prezentując innowacje na przykładzie najmłodszej i najszybciej być może rozwijającej się branży rozrywkowej w historii rozrywki w ogóle licząc od czasu jej powstania; wynalazku, który w zaledwie dwadzieścia pięć lat istnienia przeszedł ewolucję porównywalną do stu lat istnienia kina, tysiąca malarstwa i miliona człowieka (w przybliżeniu, ma się rozumieć).
co dalej? nie wiem, ale się domyślam - za poetą czesławem - dalej to już chyba tylko psychodelia, druga połowa dwudziestego pierwszego wieku, dwa tysiące pięćdziesiąty pierwszy rok cyberchrystusowy, dwudziesty ósmy dzień wrześniowy, data po której ześlizguje się moja wyobraźnia..