PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=395227}

When They Cry: Kai

Higurashi no Naku Koro ni Kai
7,9 3 443
oceny
7,9 10 1 3443
Higurashi no Naku Koro ni Kai
powrót do forum serialu Higurashi no Naku Koro ni Kai

Skończyłem. A więc tak... Oba sezony stanowią nierozerwalną całość. Pierwszy jest wielkim i (jak się później okazuje) pozornym chaosem w atmosferze grozy, drugi – bywa thrillerem, ale z klimatem horroru kompletnie zrywa. Druga odsłona składa się z czterech rozdziałów, z czego dwa ostatnie (i najdłuższe, bo to aż 19 odcinków) stanowią wyjaśnienie zagadki.

Pierwszy odcinek przesuwa akcję 20 lat wprzód i... jeszcze bardziej gmatwa historię. Trzy kolejne rozdziały z powrotem restartują opowieść.

Okazuje się, że wszystkie sześć historii z 1. sezonu były prawdą co do joty. Niebieskowłosa Rika zamknięta jest od stu lat w pętli czasowej i zmuszona do przeżywania wciąż od nowa swojego życia. Gdy zostaje zamordowana w festiwalową noc (19.06.1983), wkrótce dochodzi do Wielkiej Katastrofy Hinamizawy (rzekomo wulkaniczne wyziewy zabijają prawie wszystkich mieszkańców wioski), nie jestem pewien, czy odnoga czasowa trwa dalej (jak sugerowałby odc. 02x01), ale sama Rika budzi się ponownie w okolicach 1979–1983 (jest to pięć kolejnych Festiwalów Dryfującej Bawełny, podczas których dochodzi do morderstw). W trzecim rozdziale drugiego sezonu Rika budzi się zaledwie 2 tygodnie przed festiwalem w 1983, twierdząc, że zawsze odradza się coraz bliżej nocy, w której odbierają jej życie, ale przeczy temu ostatni rozdział.

Od starożytności wszyscy mieszkańcy okolicy, w której obecnie znajduje się Hinamizawa, cierpią na niewyjaśnioną chorobę, którą odkryto podczas II wojny światowej. Objawia się ona obłędem, wrogim traktowaniem ludzi wokół, a kończy rozdrapaniem sobie gardła i zgonem. Istnienie choroby (nazwanej Syndromem Hinamizawy) jest tajemnicą japońskich elit, a pamięć i wiedza o chorobie przetrwała wśród tuziemców pod postacią mitologii z demonem Oyashiro i jego klątwą na czele. Choroba nie daje objawów, dopóki w pobliżu żyje Królowa Nosicieli. Jest nią aktualnie niebieskowłosa Rika z rodu Furude. W każdym pokoleniu to właśnie w tej rodzinie rodzi się Królowa Nosicieli. Gdy ktoś opuszcza wioskę, objawy wracają (zbytni dystans od Królowej). Stąd w lokalnym systemie wierzeń sporo przykazań o tym, że dom jest najważniejszy, że świat poza Hinamizawą jest wrogi, że lepiej nie wyjeżdżać. W 1. sezonie wielokrotnie wspominano, że Rena wyjechała i niebawem wróciła z rodziną do Hinamizawy, a podczas pobytu na obczyźnie wpadła w szkole w szał, pobiła uczniów, powybijała szyby w oknach. Wtedy wyglądało to na zwykły straszak, który miał ubarwić opowieść, a samej dziewczynie dodać diabolicznych odcieni charakteru.

Objawy choroby wracają także pod wpływem silnego stresu, nawet jeśli w pobliżu żyje Królowa Nosicieli.

Rika, która nieustannie od nowa przeżywa wiosnę i początek lata 1983, nie pamięta dokładnie wszystkich swoich poprzednich wcieleń (stąd w trzecim rozdziale drugiego sezonu chce być przytomna podczas tortur, bo ma nadzieję, że tak silne przeżycie zostanie z nią, gdy znów się odrodzi, i będzie pamiętała oprawcę). Dziewczyna nie jest w stanie pomimo stuletnich wysiłków zapobiec śmierci swojej i przyjaciół. Najczęściej powtarzają się trzy schematy: obłęd Keiichiego (pierwszy rozdział pierwszego sezonu), obłęd Shion (drugi rozdział wspomnianego sezonu), szaleństwo Reny (ostatni rozdział pierwszej serii). Rzadziej wydarzają się inne warianty; Rika wspomina, że dwa czy trzy razy Keichii w ogóle nie pojawił się w wiosce (był przyjezdnym).

W wiosce potajemnie prowadzone są prace nad patogenem zarządzane przez sekretną organizację zwaną Tokio (najbardziej wpływowi ludzie z japońskiej finansjery i rządu). W tym celu założona została jako przykrywka Klinika Irie, którą chronią specjalne oddziały (to ci wszyscy groźnie wyglądający ludzie w tajemniczych furgonetkach, których pełno było w pierwszym sezonie). Oddziały chronią przede wszystkim Królową Nosicieli. Najważniejszymi ludźmi w Klinice Irie są porucznik Tomitake (fotograf), major Tanako (blondyna u jego boku i prawdziwy dyrektor kliniki) i doktor Irie (ten w okularach), który miał bzika na punkcie Riki. Celem jest zbudowanie skutecznego lekarstwa. Doktor Irie ma na tym polu już pewne sukcesy (zastrzyki, które przyjmuje Satako, chronią ją przed ostatnim etapem choroby, bo dziewczyna swego czasu żyła w silnym stresie, wpadła w szał, zepchnęła rodziców w przepaść i jej choroba musi być tłumiona medykamentami).

Wszystko pracuje jak dobrze zorganizowana i naoliwiona maszyneria, ale wewnątrz Tokio istnieje intryga, która ma położyć kres Hinamizawie. Spiskowcom zależy na wynalezieniu broni biologicznej. Na czele bioterrorystów stoi Tanako, która ma po swojej stronie przekupionych żołnierzy. To ta kobieta odpowiada za większość mordów i podtrzymuje strach przed demoniczną klątwą. O niczym nie wiedzą jedynie Tomitake i doktor Irie. Dowiadują się w ostatniej chwili, ale nie zamierzają współpracować. Dlatego giną. W piątą rocznicę ginie za każdym razem Tomitake... i Tanako. Tomitake rozdrapuje sobie gardło, bo ma podany środek na bazie Syndromu Hinamizawy (wzmiankowana broń biologiczna). Tanako, jak wykazuje sekcja zwłok, nie żyła już przed festiwalową nocą, mimo że widziana była na zabawie. Wyjaśnienie jest proste: to podrzucone, zbezczeszczone, ciało anonimowej osoby. Tanako została zidentyfikowana po uzębieniu (ciało zostało podpalone w beczce), ale być może istnieją sztuczki, jak wiarygodnie przeprowadzić taką mistyfikację. Po zamordowaniu Tomitake zabijana zostaje Rika. W Tokio wiedzą, że po śmierci Królowej Nosicieli okoliczni mieszkańcy w ciągu 48 godzin będą cierpieć na ostatnią fazę Syndromu Hinamizawy. Aktywowana zostaje awaryjna procedura: "naturalna katastrofa". Ludzi spędza się w jedno miejsce i truje gazem ("wulkaniczne wyziewy").

Nie da się pokonać mrocznego przeznaczenia w pojedynkę. W drugiej serii przytrafia się po raz drugi cud, tzn. Keichii przypomina sobie strzępy z "poprzedniego życia" (podobnie zdarzyło się w szóstym rozdziale pierwszego sezonu, co pozwoliło mu ostudzić morderczy zapał Reny). Rika chwyta się tego i zdradza chłopakowi, co wydarzy się za 5 minut. Zaskoczony Keichii przekonuje się, że dziewczyna miała rację. Pyta ją o kolejne wydarzenie i udowadnia, że można mu zapobiec. Dzięki temu, że zmienia nieznacznie bieg wydarzeń, na razie nikt z grupy przyjaciół nie zaczyna zachowywać się dziwnie i agresywnie. Pewne strzępy z przeszłych wcieleń zaczyna przypominać sobie Rena, potem następni. Dzięki wyzbyciu się sekretów i kooperacji, dzięki wzajemnemu wsparciu udaje się uniknąć złych scenariuszy (a wystarczy byle błahostka, aby fatum znów się wypełniło, np. pluszak podarowany przez Keichiiego nie tej dziewczynie co trzeba). Jest to więc serial o wielkiej mocy przyjaźni. Tylko ona jest w stanie uratować Hinamizawę. W trzecim rozdziale drugiej serii największą przeszkodą do pokonania okazuje się wuj Satoko, który się nad nią znęca (historia znana z trzeciego rozdziału pierwszego sezonu). Rika co rusz traci nadzieję, ale wtedy zawsze ktoś z paczki przyjaciół ratuje sytuację (często pod wpływem strzępów wspomnień z ubiegłych istnień, które brane są za bardzo realne sny). Najważniejszą rolę gra tu Keichii, któremu udaje się przekonać do siebie nawet babkę władającą rodem Sonozakich (to jest ta stara kobieta, która w pierwszej serii była przedstawiana wyłącznie negatywnie, a scenarzyści sugerowali, że to ona stoi za mordami). Dzięki przekonaniu babki i miejskiej rady, dzięki zaangażowaniu dużej liczby ludzi, Satoko zostanie uwolniona. Na końcu i tak wszystko się psuje, bo prawdziwe oblicze ujawnia Tanako.

Ostatni rozdział odkrywa karty o pochodzeniu Tanako. Jest to też walka Riki z z uciekającym czasem i wrogiem, którego wreszcie poznała z imienia. Na powrót musi zjednoczyć przyjaciół.

Rika posiada przyjaciółkę Hanyuu, której nikt nie widzi (to dlatego w pierwszej serii została parę razy przyłapana przez Satoko na rozmowie samej ze sobą). To miejscowe bóstwo. Do ostatniego rozdziału ograniczała się tylko do powątpiewania w szczęśliwy finał. Nie może wpływać fizycznie na nic (mimo że sama odczuwa to, co Rika), ale dla sukcesu sprawy musi wierzyć tak samo mocno jak reszta przyjaciół. W ostatnim rozdziale przybiera fizyczną powłokę i pomaga reszcie. Wcześniej nie mogła być może dlatego, że nie wierzyła w powodzenie? Nie wiem. Tak samo jak nie wiem, dlaczego Rika zamknięta była w pętli czasowej.

Z istotnych rzeczy: Satoshi, brat Satoko, nie uciekł, lecz zapadł na Syndrom Hinamizawy i leczony jest w podziemiach kliniki Irie. Jego stan jest stabilny, ale do samego końca nie ozdrowiał. Satoko o niczym nie wie (i ma się nie dowiedzieć, dopóki brat nie wróci do zdrowia).

Chyba żadnej cennej informacji nie pominąłem. Na samym końcu pojawia się jeszcze nowa postać, nazywają ją w internecie wiedźmą Fredericą Bernkastel, która powstała z rozpaczy wszystkich wcieleń Riki. Wątek ten rozwinięty jest w "Umineko no Naku Koro ni", którego jednak nie zamierzam oglądać, bo to wprawdzie ci sami twórcy, ale inna historia, ponoć niedokończona (brakuje drugiego sezonu, który tak jak tutaj wyjaśniałby wszystkie zagadki).

Ocena obu sezonów to 8/10, takoż i całość. W drugiej połowie czerwca spróbuję obejrzeć jeszcze dwa sezony OVA i pełnometrażowy film animowany. Ale to raczej nie koniec, bo ten news sugeruje powstanie trzeciego sezonu: https://kultura.poinformowani.pl/artykul/18824-ogloszono-nowy-projekt-horroru-gd y-zaplacza-cykady

Amerrozzo

Chyba jednak nie dopowiedziałem dwóch rzeczy:

1. Tanako stoi za większością morderstw, ale nie za wszystkimi. Tak naprawdę pani major wykorzystuje pierwsze morderstwa do podtrzymania legendy o demonicznej klątwie. Pierwszy (chyba!) zostaje zamordowany kierownik budowy tamy, wściekły na swoich pijących robotników, którzy trochę przesadzają w samoobronie. To jego rozczłonkowane ciało zostaje porzucone na wysypisku śmieci, o czym szybko wspomina się w 1. sezonie. Drugiego (chyba, nie jestem pewien zbrodniczej chronologii) morderstwa, opętana chorobą, dopuszcza się na rodzicach Satoko. W klinice Irie to wiedzą, ale tuszują (oficjalnie choroby nie ma), dziewczynie też nic nie mówią, żeby nie narażać jej na niepotrzebny stres (jest w drugiej serii moment, gdy Satoko przypomina sobie prawdę o śmierci rodziców).

2. Syndrom Hinamizawy wywołują niezbadane do końca drobnoustroje, które przejmują władzę nad myślami ofiary.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones