Dlaczego organizowali mu ceremonię pogrzebową i to na dodatek na statku? Nie mogli go zakopać gdzieś pod płotem? Przecież to terrorysta a oni mu jeszcze szacunek chcieli okazać?
Bo to jednak człowiek i pochówek mu się jak najbardziej należy. A dlaczego na morzu?? imo żeby z czasem jego grób nie stał się miejscem pielgrzymek, kultu itd. Przecież wg ich popapranej świadomości zginał jako męczennik. A tak na morzu gdzieś daleko...nikt tego miejsca nie będzie szukał. jeden problem z głowy mają. Nie wiem czy tak jest na 100%. Jak ktoś wie na bank to niech mnie poprawi proszę
ciało zostaje wyrzucone na morzu aby nie było miejsca kultu. Tak samo zrobili z bin ladenem.
Tak, masz rację, taka jest zasada, gdy się chowa islamskich fundamentalistów winnych terroryzmowi. Kwestia bezpieczeństwa i właśnie tego, aby inni fanatycy nie pielgrzymowali do miejsca pochówku, nie wykradli szczątków itp.
Pochówek odbywa się na morzu z dwóch powodów. Pierwszy już podaliście, drugi mówi o ,,pochówku osoby, bez możliwości wskazania miejsca docelowego pochówku". Nikt nie zgłosi się po ciało, ponieważ tym samym, osoby z jego kręgu, podadzą się CIA jak na tacy. Dlatego optimum, pomiędzy zachowaniem człowieczeństwa, jest pogrzebanie zwłok w odmętach oceanu, który jest jednocześnie wydzieloną strefą tzw. ,,wód międzynarodowych" - czyli terenem, nie będącym obszarem jurysdykcji ,,na wyłączność" dla żadnego państwa.