Premiera już była, ba, są nawet już dwa odcinki wypuszczone. Chciałam ocenić, ale się nie da...
chciałbym się mylić ale jest zbyt wybitny żeby się utrzymał
żadnych zombie itd.
teatralny, bazujący na czasami długich dialogach zmierzających do puenty
Buscemi mnie jak zwykle niszczy
uwielbiam go oglądać nawet jak tylko zamiata:)
w świecie warsaw shore,szybkiej akcji i smiechu z offu nie widzę tego
dla pokolenia urodzonych w latach 70 może początek 80
Trafiasz w sedno. Od siebie dodam, że po trafieniu na taką perełkę dopiero doceniam te wszystkie godziny przeznaczone na naukę języka, ponieważ jest raczej za mała widownia aby wypuszczono kiedykolwiek w Polsce, choćby z napisami.