Zamiast grubej, starej, wrednej i leniwej żony można by mieć taką laskę, chętną, piękną, zgrabną, pracowitą, niestarzejącą się, z którą nawet można porozmawiać o czymś sensownym... Chciałbym żyć w takim świecie :)
szkoda tylko ze niektórzy nie maja lusterka...