Różnią się klimatem, prowadzeniem fabuły. W WW chyba najważniejszym problemem było, czy twory mają świadomość, a w Humans widz chyba od początku wie, że niektóre ją mają. Same roboty są bardziej robotyczne niż nieświadome ludzkie Westworldowe - chodzi mi o ich sposób zachowania.
Ja lubię zarówno Humans jak i WW. Chyba sam musisz sprawdzić. Ale jak teraz tak to napisałam, to myślę, że bardzo mi się podobają świadome twory z H. Czuje się niekiedy nieswojo, kiedy je oglądam, co zmusza do większych przemyśleń.
Wiem, że pytałeś o podobieństwa, ale o wiele łatwiej jest pokazać różnice.

Nie pomogłeś,ale dzięki za próbę.
Który serial jest dla Ciebie lepszy?

Nie umiem wybrać. WW ma na pewno bardziej przemyślaną fabułę i piękną scenografie itd., ale już nie pamiętam co czułam oglądając to. Jednak pomimo mniejszego budżetu, jednak H wzbudza we mnie większe emocje.
Włącz po prostu 1 odcinek i sam zobacz albo czekaj na opinie kogoś konkretniejszego ;)
Oceniłeś WW na 6, może powiedz czego oczekujesz po H albo co ci się nie podobało w WW

Nie lubię w filmach retrospekcji w celu zagmatwania akcji i zakręcenia widzem. Wolę filmy liniowe.W WWW najbardziej wkurzają mnie właśnie wieloczasowość akcji rożnych wątków.Skoro oglądałaś to mogę spojlerowac. Największy ukochany tej robowoman okazał się jej największym oprawcą. Ja wcześniej nie zauważyłem że tu była retrospekcja i momentami nie czułem "bazy".
Większość, z tego co czytałem właśnie nad tym się zachwycała

Nie, w Humans akcja dzieje się w "czasie teraźniejszym". Wszystko w jednej linii czasowej. Fabuła nie jest zagmatwana.

Ok dzięki. Trochę mnie zachęciłaś.
Lubię zaskakujące filmy, ale jednak w "jednej linii czasowej"
Wspominki mi nie przeszkadzają o ile są wyraziste,jak np. w Księgowym