Czytam te ataki na ludzi, którzy wypominają brak wzmianki o ataku ZSRR na Polskę w tym serialu. Czy wam się sufit na łeb zwalił? Jaka polskocentrycznosc!? Jakie zarzuty patrzeni na nas jako na naród wybrany i opisywanie wszystkiego przez nasz pryzmat!? Nie powiedzieć o współpracy ZSRR z Niemcami w rozpoczęciu wojny to jak nie powiedzieć nic jeżeli chodzi o relacje między tymi dwoma dyktaturami. W dupie mam wzmianki o zdobywaniu Monte Casino, dywizjonach 303, kiedy międzynarodowy producent robi serial dokumentalny dający szeroki przekrój wiedzy o II WW. To jest po prostu unikanie ogromnie ważnej informacji o realnym i pełnym udziale Związku w tym konflikcie (A sami już w pierwszym odcinku mówią że to duży gracz na tej arenie)- czemu akurat uniknęli informacji, która tak bardzo siedzi cierniem w boku obecnej „historiografii” Rosyjskiej „bo przecież nas tam nie było”. Tchórzostwo i unikanie trudnego tematu, a tych co atakują ludzi o podobnych zarzutach do moich- przemyślcie czym dla was jest historia i po co w ogóle oglądacie seriale historyczne jak taki kontekst nie jest dla was ważny.