Oglądałam koreańską wersje i była lepsza ale ta też była wspaniała, (myślę także że tajwańska nie
będzie lepsza od koreańskiej).
Nie mogę z tego jak w jednym odcinku pojawiał się Geun seok, i do Miko powiedział " Nie wiem o co
tu chodzi, ale musi być ci trudno udawać faceta" a i jeszcze Yuki jakoś dziwnie...

Obejrzałam, ciekawe i całkiem fajnie się oglądało - co do blondyna to nie trafili z aktorem, reszta spoko ale wersja koreańska o 100 % lepsza ;-)

Moim zdaniem film naprawdę daje radę, nawet w porównaniu z pierwowzorem koreańskim. Trochę niedociągnięć jest, wiadomo, ale i tak można się pośmiać:) Polecam fanom gatunku.

Pomimo tego, że oglądałam koreańską wersję i wiedziałam co się zaraz stanie, to i tak nie mogłam oderwać się od oglądania.
Polecam serdecznie ;)

skąd mogę wziąć OST do tego serialu? ktoś coś wie?:P