Dla mnie miła odmiana po amerykańskich/brytyjskich/hiszpańskich serialach.

Jeden z lepszych seriali jakie ostatnio widziałam, zwroty akcji, do końca nie wiadomo co tak naprawdę się stało. Bardzo wyraźnie mówią po włosku, co może być gratką dla uczących się/znających ten język.

Nie II processo tylko IL PROCESSO

Mimo, że w serialu "włoska" zima, to jednak jest to taki ciepły kryminał. W sumie wszystko się zgadzało i było jak należy, ale do bólu przewidywalny, a niestety nie o to chodzi w tym gatunku. Tradycyjnie jakieś miłostki w tle, zdrady, związki. Fajny zabijacz czasu, ale nic poza tym. Niestety

Fajnie się ogląda, pod jednym warunkiem,że odrzuci się fakt naiwności głównej bohaterki. Więcej nie dodam.

Temat interesujący ale film zbyt rozwlekły, za mało dynamiczny. Na zwroty akcji trzeba czekać po 30 minut a szkoda..