Nie wiem czy na potrzeby tego filmu Jakubik przebywał w towarzystwie alkoholików, ale zagrał tak jakby rzeczywiście nim był. Bardzo realistyczne sceny np. podczas kolacji na Chorwacji kiedy wyśmiewa Piotrka, albo w restauracji, przed śmiercią Piotrka, gdy ten próbuje z nim porozmawiać. Myślę, że każdy, kto ma/miał w rodzinie alkoholika to potwierdzi. Serial dobry. Przyznam, że do końca byłam przekonana, że to jednak albo "mafia", albo Zbyszek są odpowiedzialni za śmierć Piotrka. W ostatnim odcinku, kiedy Marcin odsłuchuje wiadomość od syna łzy cisną się do oczu. To straszne jak osoby uzależnione dewastują życie bliskich myśląc wyłącznie o tym żeby się napić. Jedyne uczucia jakie bliscy otrzymują od alkoholików to strach, zawód, rozczarowanie. A Ci myślą wyłącznie o sobie, usprawiedliwiając się chorobą.