odcinek, a właściwie 2 końcowe świetne! ale się porobiło....
szkoda mi Mattiego, mam nadzieję, że w końcu się zejdą - pewnie tak, ale na to przyjdzie nam poczekać. Jake jest... no niby fajny ale jakoś ich nei widzę razem, nadaja sie barzdiej na przyjaciół.
A co do listu i tego, że napisała go matka Jenny to padłam! Ma mamuśka jaja ;P W sumie można było się domyśleć ze to ona.
Nie mogę sie doczekać kolejnych odcinków :))
..matka albo ojciec - ale jak to Ojciec to grubo. Po matce bym sie spodziewała. No ciekawe, zobaczymy :)
To nie koniecznie musi być któreś z nich. Może się okazać, że to np. popularna papeteria itp. To byłoby zbyt proste rozwiązanie. Po odcinku, kiedy Tamara się przyznaje też był zwrot akcji.
PRZYJAŹŃ Damsko-męska nie istnieje....
Ja Mattiego nie lubię, może i coś czuje do Jenny ale trochę myślenia powinien włączyć !
Jake jest fajny :)
Papeteria w szufladzie, identyczna jak ta na której wydrukowany był list. Ciekawe :) Czekam jak ta sprawa się rozwiąże, naprawdę :) Matka- jeśli ona to napisała nie zdziwię się, ale jakoś...mimo wszystko wydaje mi się że papeteria jest kwestia przypadku. Znienawidziłabym taka matkę do końca życia. ( co najmniej na wiele miesiecy....)
co do przyjaźni damsko-męskiej to istnieje, ale pod warunkiem, że nie ma między przyjaciółmi "chemii"
chodziło mi o to, że Jake nadaje się na kumpla (wg.mnie)
pewnei i tak Jenna będzie z Mattim, ale zanim do tego dojdzie na pewno będzie ciekawie.
a co do znienawidzenia matki, no bez przesady - owszem autor listu jej pocisnął i to ostro ale bądź co bądź w dobrej wierze no i jeszcze jedna sprawa - NIE KŁAMAŁ. to co napisał w liście było prawdą. tylko chmsko ujętą ;) ot co.
Co nie zmienia faktu że usłyszeć takie coś od matki jest nie tyle upokarzające co strasznie dobijające...
To właściwie jedyna osoba która "powinna" wierzyć w ciebie i wspierać- a nie dołować.
Nooo chyba że przyjaźni się z gejem / lub facet z lesbijką.
Jest jeszcze jedna opcja chociaż i tak podchodzi to częściej pod kumplostwo: przyjaźń dwóch par ....
ja tam się cieszę z takiego obrotu rzeczy ;) Matti to jakiś palant
królewicz Matti- out ;);)
J&J w końcu razem;)
A co powiecie o Valerie - psycholożce? Nie wydaje się nikomu podejrzane skąd ona miała ten list? Raczej nie sądzę, że Jenna jej go pokazała. Sadie go powieliła, bo znalazła go w aktach, które układła od Valerie.
Jenna pokazała Val ten list, więc od niej go miała.
Przyjaźń damsko-męska wg mnie istnieje. Niektórzy twierdzą inaczej, ponieważ tego nigdy nie doświadczyli. Być może próbowali, ale nie wyszło, a to wszystko jest zależne od tego jakimi ludźmi jest dana para przyjaciół. I uważam, że J&J powinni być tylko przyjaciółmi.
Widać, że Matt się zmienił z stosunku do Jenny i chciał ujawnić ich związek, ale było mu trudno i wcale mnie to nie dziwi. W końcu spotykali się potajemnie już jakiś czas. A on robił małe kroczki ku upublicznieniu tego, co jest między nimi. Bal miał być tym decydującym momentem, ale wszystko się pokomplikowało niestety. Szkoda mi Matta. Dziwię się, że Jenna wybrała jednak Jake'a. Rzeczywiście wszystko jest z nim prostsze, ale przecież tyle czasu walczyła o Matt'a i wciąż tkwiła w tym związku-nie związku, to już mogła poczekać trochę dłużej. Tym bardziej, że się starał. Nawet jak ją zobaczył z Jake'iem w momencie gdy się pocałowali, to dalej czekał na jej wybór. Skoro potrafił jej coś takiego wybaczyć, to znaczy, że naprawdę mu na niej zależało.
Podobał mi się jeszcze fakt, iż na koniec ta głupia przyjaciółka Sady się od niej odwróciła i zaczęła inaczej traktować Jenn ^^
wiecie może kiedy bd 2 sezon?? Podobno w przyszłym roku w październiku ale nie chce w to wierzyć ;(( W pełni zgadzam się z MMM777. Chciałabym aby Jenna była z Mattym, wg mnie Jake jest dla niej kumplem ale się pogubiła. Sama powiedziała, wybiera między sercem a rozumem, niestety wybrała rozum... ale może jeszcze się zejdą z Mattym?? W tym serialu wszystko jest możliwe ;DD Przecież za to go kochamy ;P
Na pewno się jeszcze zejdą z Matt'em ^^
Ja z kolei słyszałam, że drugi sezon ma być na wiosnę jakoś.
... że coś jest prostsze to wcale nie znaczy, ze lepsze! mam nadzieje, ze J&M się jeszcze zejdą :)
ja też, i wiem że się zejdą. tyle, że czeka nas drugi sezon, gdyby się już zeszli to nie było by potrzeby tworzenia kolejnego sezonu. uwielbiam Jake'a ale to Matty jest jej księciem ;) i chyba zrozumiał już że w ukryciu to długo nie pociągnie.
btw pomysł z ciastkiem z "wróżbą" świetny ;d
rzeczywiście, jak zobaczyłam to ciastko to mi się tak go zal zrobiło... ;/ miał świetny pomysł, a tu taka klapa... ;
mam nadzieje, że właśnie jakoś wcześniej niż 16 października 2012 roku, bo nie wyobrażam sobie tak długiego czekaaaania ;D
właśnie przeczytałam notkę, że 2 sezon będzie latem 2012 ;DD hip hip hurra!! ;P
Matka J. mówi ,że kopię ale nie wiesz czy to nie był czasem oryginał... Czas pokaże... Czekam na 2 serię...
Kiedy Jenna zakładała sukienkę na zimowy bal jej matka tak dziwnie przepraszała nie wiadomo za co. może sumienie ją zaczęło uwierać?
Może to był list tak naprawde do jej matki? z lat licealnych? a ona dala go corce.