PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=720965}

Into The Badlands: Kraina bezprawia

Into the Badlands
7,5 4 301
ocen
7,5 10 1 4301
Into The Badlands: Kraina bezprawia
powrót do forum serialu Into The Badlands: Kraina bezprawia

Najlepszy aktor serialu

ocenił(a) serial na 8

Marton Csokas jako Quinn.
Genialna gra. Idealnie dopasowali "wariata" do realiów i świata w jakim żyje.

ocenił(a) serial na 5
Marucins

W sumie tak jego gra mega. Najgorszą postacią z kolej jak dla mnie jest M.K. przez tylko tą jedną postać porzuciłem ten ten serial irytował wnerwiał zepsuł serial niestety bo fajnie się oglądało.

Marucins

Mnie Quinn zawsze niesamowicie śmieszył :D mierzył tych swoich siepaczy takim napalonym spojrzeniem, jednocześnie poruszając brwiami jakby ich wszystkich podrywał. A już w szczególności Sunny'ego. Jeszcze jak do tego czasem się oblizał i mrużył oczy ,to już w ogóle był kabaret. Taki bromance pełną gębą. Jak dla mnie to on grał tam niezrównoważonego kryptogeja, który non stop był napalony na wszystkich facetów dookoła ale to ukrywał :) Z kobietami jakoś grał inaczej i tego smaczku już nie było. Zagrał dobrze, nie powiem. Ale jak widzę to jego spojrzenie pełne pożądania, które w zamierzeniu miało być spojrzeniem szaleńca, to zawsze się śmieję. Nigdy mi się to nie znudzi ;)

ocenił(a) serial na 8
life_guard

Gej? Dziwnie odbierasz świat. Albo jest macho albo peda... ?
Raz jeszcze rzuć okiem na pierwszy i drugi sezon. Nie ma mowy o odchyleniach. Gra idealnie szurniętego, władczego mitomana nie lękającego się śmierci toż w końcu trafi na Olimp.
Pamiętasz czego miał plantację? Tudzież jego wyraz twarzy, jest taki jakby non stop był na wspomagaczach. I zaczyna go skręcać.
Najlepiej odgrywana rola w tym serialu.

/swoją droga zauważyliście że w tych nowych serialach non stop wałkują temat BOGÓW nie JEDNEGO BOGA a BOGÓW. Czasami zastanawiam się czy nie jest to specjalny zabieg mający odchrześcijanizować - ach te słowotwórstwo - społeczeństwo/

Marucins

widzę, że nie za bardzo wyłapałeś, że to było pisane raczej żartobliwie ale ok ;)

ocenił(a) serial na 8
life_guard

Musisz poćwiczyć pisanie sarkastycznie ;)

Marucins

Serio? :D To nie był sarkazm a takie małe podśmiechujki na wypadek, gdyby ktoś kiedyś też wyłapał tą jego niesamowitą mimikę. Żyj i daj żyć innym ;)

ocenił(a) serial na 8
life_guard

Widać odebrałeś serial inaczej niż my.
OK.

użytkownik usunięty
life_guard

Tak się teraz rakiem wycofujesz, jak Cię tu z miejsca gość rozszyfrował... Masz widać swoją strategię, jak Quinn. Pewnie się tam teraz z nim gdzieś w realu mierzycie "napalonym spojrzeniem, jednocześnie poruszając brwiami"...
;->

kurczę, aż się uśmiałam ;) widzę, że spodobał Ci się ten fragment mojej wypowiedzi. Generalnie to jestem kobietą i jakoś nieszczególnie chciałabym się mierzyć z Quinnem spojrzeniem, bo na bank bym przegrała. zdekoncentrowały by mnie te jego ruchy brwi ;) Nie mój typ. Definitywnie wybieram Sunny'ego. Cichy, spokojny, zabójczy i mało mówi :) Ideał mężczyzny ;)

użytkownik usunięty
life_guard

No sam nie wiem. Wydaje mi się, że obecnie po prostu budujesz w sobie ciśnienie pozornego oporu przeciwko nieodpartemu urokowi Quinna, by z tym większą ulgą i rozkoszą mu ostatecznie ulec, jak niejedna przed Tobą... ;->

Wtedy już na zawsze pochłonie Cię pełna namiętności i wewnętrznego żaru Quinnia gra, w której naprzemiennie będziesz odpychana i przyciągana w szalonym, nie mającym kresu tangu, błagając wciąż jednocześnie i o wytchnienie i o więcej... :-)

A Sunny ? Jak go wytresowali, tak zabijał. Jak się trochę otrząsnął, to od razu zaczął mieć problemy egzystencjalne, nałogowo rozmyślać, zamykać się w sobie, robić maślane oczy. Pewnie też pójdą za tym zaraz problemy z męskością... ;-) Też mi ideał... ;->

No i jak ja się mogę kłócić z bolesną prawdą, której nie mogę ukryć przed sobą samą a już tym bardziej przed innymi? ;) Ale muszę przyznać, że twój komentarz naprawdę mi się podoba. Z nutą ironii, sarkazmu i humoru, czyli dokładnie tak jak powinno być. Szacunek :)
A co do Sunny'ego, to właśnie o to chodzi. Kobiety uwielbiają ratować twardych ale zagubionych mężczyzn. Takie już jesteśmy proste ;)
I tym wywodem zamykam temat Sunny'ego, ponieważ to jest forum dla miłośników Quinna <którym świadomie lub też nie, najwyraźniej jestem> :)

użytkownik usunięty
life_guard

Minęło trochę czasu i niestety ze smutkiem pożegnaliśmy Quinna, który w finale swego istnienia pokazał, do jakiej zabójczej sprawności był zdolny z nowotworem zajmującym 3/4 jego mózgu, dając nam jedynie przedsmak tego, do czego byłby zdolny bez tego nowotworu...

Jednak w związku z własnymi zainteresowaniami psychologicznymi chciałbym Cię zapytać, czy wciąż kochasz się w Sunnym, który przez cały trzeci sezon snuje się jak ostatni mazgaj z noworodkiem na plecach, którego prawdopodobnie wkrótce zacznie karmić piersią ? :->

Być może kiedyś był "twardym i zagubionym mężczyzną", ale teraz raczej sprawia wrażenie mężczyzny miękkiego, który odnalazł i silnie identyfikuje się z rozległą kobiecą częścią swojej natury... ;-)

ocenił(a) serial na 8
life_guard

tak naprawdę to nie wiadomo co za płeć reprezentujesz. pewnie jak ci wygodnie to jesteś kółkiem a jak wygodniej to trójkątem. czy się mylę?

użytkownik usunięty
Marucins

- "w tych nowych serialach non stop wałkują temat BOGÓW nie JEDNEGO BOGA a BOGÓW. Czasami zastanawiam się czy nie jest to specjalny zabieg mający odchrześcijanizować"
Dechrystianizować ;-)

Oglądałem kiedyś serial nieco starszy serial http://www.filmweb.pl/serial/Battlestar+Galactica-2004-181823, gdzie z kolei było w kółko zaklinanie na (chyba) siedmiu bogów.
Sądzę, że z fundamentalnego punktu widzenia to, czy ktoś sobie przedstawia Absolut jako jednoosobowy, trzyosobowy, stuosobowy czy doda do tego jeszcze ułamki, to w stosunku do możliwej prawdy jest to zapewne tylko majaczenie.

Jednakowoż jeżeli chodzi o nasze ludzkie życie i procesy społeczne, to jak sadzę w swej wypowiedzi zbliżasz się do prawdy. Nigdy jednak jej w pełni nie pojmiesz, bo żeby to się mogło stać, to musiałbyś być czarny, homoseksualny, być ateistą wierzącym w krasnoludki i mieć na ścianie powieszony krzyż do góry nogami. A najlepiej, gdybyś przypłynął niedawno na pontonie. Wtedy byłbyś kimś.

ocenił(a) serial na 8

"Dechrystianizacja" własnie tego słowa mi brakowało. Dziękuję, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie :D
Battlestar Galactica no baa. Oczywiście że oglądałem.
Dlatego na marginesie nadmieniłem, iż coś się niedobrego dzieje. Już nawet wizerunek szatana - w serialu Lucifer - zostaje prześmiewczo przedstawiony jako "sąsiad prowadzący klub".

użytkownik usunięty
Marucins

Podstawowym spoiwem tożsamości każdej grupy jest zawsze jakaś idea, której jakość i nośność przekłada się wprost na jej siłę.

Wywodzimy się z określonego kręgu kulturowego i koncepcja chrześcijańska, która pełni w nim rolę takiego spoiwa znajduje się obecnie w fazie głębokiego kryzysu, a może nawet rozpadu. Nie ma więc w tym nic dziwnego, że atak na samo spoiwo zarówno poprzedza jak i towarzyszy atakowi na samą grupę. Są to oczywiście zjawiska historycznie rzecz biorąc nieuniknione, co nie zmienia mojego postawy, iż jako człowiek do tej grupy przynależący, nie chcę stać się nawozem historii, a do tego obecnie bardzo szybko zmierzamy.

ocenił(a) serial na 8
Marucins

dobre spostrzezenia co do bogów i Quinna opiatowca :)

użytkownik usunięty
Marucins

Też zdecydowanie mój ulubiony.

ocenił(a) serial na 9
Marucins

Absolutnie się zgadzam. Quinn w wykonaniu Martona to istny cymesik, ale co się dziwić? Marton Csokas to aktor wytrawny, doskonale wytresowany w teatrze, w filmach grywa raczej, niż gra, a to wielka szkoda. Jego Quinn w pierwszym sezonie ITBL przyciąga uwagę, w sumie nawet nie wiedzieć czemu - ani ta postać nie jest jakoś specjalnie kluczowa, bo jest jedną z wielu, ale charyzmą gasi wielu wokół siebie. Natomiast sezon drugi to koncert. Zapewne Csokas wiedział, że to jest ostatni sezon Quinna i pojechał z koksem na maxa ;-) "Are you miss me?" Ciary, długie, jak jego mordercze spojrzenie ;-) I scena z odpalaniem fajki opium... ojesoooo... tęsknię za Quinnem ;-)

ocenił(a) serial na 9
Marucins

najlepszy aktor z niego jeśli chodzi o mimikę twarzy ma takie zadanie i to robi ot wielka mi euforia podniecenia nie wiem czym się tak ujmujecie w tym aktorze

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones