Każdy odcinek wciąga w psychologiczną grę z widzem. Co się wydarzy? Jak zareagują bohaterowie? Napięcie powoduje całkowite oderwanie widza (No a pewno moje) od rzeczywistości. Z trudem dawkuję sobie odcinki, żeby nie o wkraść jednego po drugim.
Niespójności? Nieścisłości? Z ułanie na jakiś czas postaci! Nie ma znaczenia! Bo liczy się ten moment, ta chwila, ten epizod.