Chciałem dać 7 jako ocenę końcową, ale po ostatnim odcinku musiała pójść do góry. Rozmowa Jerzego z małzonką i wplecenie do tego archiwalnych materiałów z ich ślubu (swoją drogą rarytas!) wbija w fotel.
O, tak... Dziś oglądałam po raz któryś i cholernie inteligentną ma tę żonę a jej słowa o tym, że z dziećmi tańczą wokół jego butelki były bardzo głębokie...