Wpisujcie tu wasze ulubione sceny. Wiem, że jest ich bardzo dużo i każdy ma jakąś swoją ulubioną. Moja to (aktualnie przychodzi mi do głowy wiele ale ta mi się podobała najbardziej) to scena w kościele kiedy zabrakło mu chusteczek. A z "Nadciąga totalny kataklizm" podobała mi się scena w parku rozrywki. Wpisujcie swoje propozycje.
Wszystkie sceny z Jasiem są bezbłędne, mi najbardziej zapadły w pamięć:
1. akcja z tatarem w restauracji,
2. Sylwester i poczęstunek w postaci kawałków gałęzi z za okna i wogóle cały ten odcinek z noworoczną wyprzedażą i remontem
3. Jaś na plaży, czyli kąpielówki na spodniach
Fajna była też scena w pralni, gdy Jaś założył spódnicę przez przypadek i próbował wyglądać, jakby to były spodnie
Pozdrawiam wszystkich fanów Jasia
Uwielbiam scenę w kinie, wizytę u dentysty - sam sobie zęby pięknie zrobił :D. Scena na basenie też jest niezła i egzamin :D