PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=221833}

Jak poznałem waszą matkę

How I Met Your Mother
2005 - 2014
8,0 210 tys. ocen
8,0 10 1 209759
7,2 24 krytyków
Jak poznałem waszą matkę
powrót do forum serialu Jak poznałem waszą matkę

Jak dla mnie odcinek dobry, bardzo dobry. Od pierwszej sceny się uśmiałam, jak znaleźli Barney'a. I te 'Myślałem, że będzie gorzej' Teda :D Czyżby weselną katastrofą była zmiana nastawienia ojca Robin do Barney'a?
Uważam, że świetnie pokazali postać Barney'a. Który zazwyczaj był ukazany jako bezduszny przyjaciel, który nigdy nie pomaga. Bardzo na plus te sceny, gdy zajmował się balowiczami. Pokazali, że Barney nie jest wcale taki zły, za jakiego każdy go miał. I te 'I love you, guys' </3
Ciekawe skoki do przyszłości, tylko jak na moje Marshalla i Lily trochę zbyt postarzyli, a Ted w scenie z matką i dziećmi trochę zbyt młodo, jakby w ogóle się nie zmienił. Wychodzi na to, że Marvin to jedyne dziecko Marshalla i Lily.
I prawie miałam zawał, jak Robin i Barney się obudzili, i płacz dziecka. A tu nagle kobiecina wpada do pokoju, że to nie ich. Już miałam taką tycią nadzieję. No i skoro pokazali ich w 2016 roku, to znaczy, że wesele wypaliło, Barney nie wyskoczył przez okno jak planował, i wszystko dobrze się potoczyło. No i spełniają marzenie Robin razem, podróżowanie :)
Jak na początku pokazali, co zapamiętał Barney, i był tam pocałunek Lily i Robin, byłam pewna, że go to obudzi i miałam rację :D

link do odcinka: http :// vk. com/video_ext.php?oid=164977669&id=167808219&hash=94f7f00c96f779e4&sd

ocenił(a) serial na 7
teamharris

Miałem podobne odczucia co do pobudki Robin i Barneya. :)
Ogólnie odcinek na duży plus.

Sebikk

wydaje mi się, że oni jednak dorobią się szkraba. to było zbyt podejrzane. najpierw Barney i ten tajemniczy półuśmiech i 'everytime' - czyli jakby już niejednokrotnie byli budzeni przez jakiegoś brzdąca, potem się pyta Robin 'do you want me to get HER?', czyli dziewczynka, i na koniec Robin taka zdziwiona, jakby oczekiwała całkiem innego dziecka tam. no i w ósmym sezonie, jak rozwiązywali krzyżówkę, co było z adopcją - to może miał być taki punkt, hm, żeby nam coś nasunął na myśl? a potem dorzucili te krzyżówki, żeby nas zaskoczyć i rozśmieszyć. w każdym razie, coś mi tu śmierdzi, i szczerze bym chciała, żeby mieli dzieciaka, bo oboje byli bardzo zawiedzeni przez to, że Robin nie może mieć dzieci.

ocenił(a) serial na 7
teamharris

Hm.. ciekawa teoria. Moim zdaniem dziecka nie ma, ponieważ po tej scence ( chyba w Meksyku ) nie zmienili zachowania przez 3-4 lata. Dziecko jednak zmienia ludzi. Gdybyś miał/miała tak małe dziecko z pewnością nie decydowałbyś/łabyś się na taką podróż. Może scenarzyści specjalnie chcą nam tak namieszać w głowię? :)

Sebikk

czemu? moja ciocia z malutką córeczką latała z Polski do Ameryki, bez problemu. myślę, że to kwestia rodziców, jak się z tym czują. ja jestem skłonna ku mojej teorii, strasznie ta rozmowa była taka, dwuznaczna :)

ocenił(a) serial na 7
teamharris

No dobrze, w pewnym sensie masz rację. Ale twoja ciocia z małą córeczką nie upijała się w ten sposób. :)
I nie sądzę, by katastrofą na ślubie było nastawienie ojca Robin do Barney'a. To musi być coś poważnego, by zaskoczyło widzów. W końcu mamy koniec serialu prawda? :)

Sebikk

po poniedziałkowym odcinku nic nowego na myśl mi nie przyszło, co mogłoby być katastrofą. chyba że rodzice Robin coś zmalują, ale wątpię.

ocenił(a) serial na 7
teamharris

Nowy odcinek był nudny. Po tytule spodziewałem się czegoś więcej. Mocno zainteresowało mnie tylko promo kolejnego odcinka, w którym Marshall uderzył kapitana. :) Ale poza tym, to nic ciekawego.. Uważam, że pomysł na wprowadzenie nowej bohaterki na końcowe odcinki jest bez sensu, powinniśmy się cieszyć naszą piątką. A wydaje się, że kolejny odcinek będzie poświęcony matce Robin.