PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=221833}

Jak poznałem waszą matkę

How I Met Your Mother
2005 - 2014
8,0 209 tys. ocen
8,0 10 1 208796
7,1 23 krytyków
Jak poznałem waszą matkę
powrót do forum serialu Jak poznałem waszą matkę

jest juz tytul ostatniego odcinka tego sezonu "Challenge Accepted". Od razu kojarzy mi sie z Barney'em. Jak myslicie glownym watkiem znowu bedzie postac Barney'a?

ocenił(a) serial na 8
lukasz12548

Ciężko stwierdzić. Rzeczywiści teks zazwyczaj padał z ust Barneya, ale może chodzić o ogólną koncepcję. Na pewno w ostatnim odcinku będzie futurospeckcja, z której dowiemy się kto z kim bierze ten długo wyczekiwany ślub (zapowiedziany na początku sezonu 6). A w sezonie 7 będziemy się dowiadywać jak do tego ślubu doszło.

Eyre

Odcinek będzie związany na pewno z Tedem - bo tytuł brzmi "Challenge Accep-Ted".

ocenił(a) serial na 8
pitrzel

Nie spotkałam się z taką pisownią tytułu tego odcinka. Skąd ta informacja?

ocenił(a) serial na 9
Eyre

Ślub bierze przyjaciel Teda z liceum, Ted jest drużbą - było już o tym wspominane wcześniej w sezonie 6. Myślę, że ostatni odcinek będzie głównie o Barny'u - może zdecyduje się wreszcie na jakiś poważny krok z Norą?

caroll_in

Jeśli o Norę, to pomysł niezły, bo wydaje mi się, że wątek nie jest skończony. Co nie oznacza, że nie może się pojawić jakiś nowy wątek związany z Tedem.
Ale nie zgodzę, że będzie to ślub Punchy'ego (bo chyba o niego Ci chodziło). To, że Ted będzie tam drużbą, to wiemy, ale to nie oznacza, że chodzi właśnie o ten ślub. Poza tym Ted obiecał to samo Robin. No i skąd na ślubie Punchy'ego mieliby wziąć się Lilly i Marshall? Nie byli tak blisko, by od razu miał zapraszać całą paczkę.
Bardzo dobrze by tu pasował ślub Barney'a lub Robin, to by tłumaczyłoby stres Teda przed wygłoszeniem mowy. Ale to się dopiero okaże, trochę za wcześnie chyba na takie przewidywanie....

ocenił(a) serial na 9
parapluie89

Tak, o Punchy'ego mi chodziło. :) Hmm, w sumie nie pomyślałam o Lily i Marshallu jako gociach, faktycznie - chyba niekoniecznie byliby zaproszeni. To zmienia postać rzeczy, czyżby jednak ślub Barney'a? :D Ciekawe, czy wyjaśni się to w tym sezonie...

ocenił(a) serial na 9
caroll_in

na imdb jest napisane ze nora bedzie w ostatnim odcinku czyli na pewno bedzie cos o barneyu i norze, moze i nawet ich slub

ocenił(a) serial na 9
jawa10

watpie aby odbyl sie slub Barney'a i Nory, bo to wydzarzylo by sie juz z pare odcinkow. chyba ze tworcy skupili sie calkowicie przez te pare odcinkow glownie na Barney'u i Norze. A Nora bedzie tylko w ostatnim odcinku czy pojawi sie tez we wczesniejszych?

ocenił(a) serial na 9
lukasz12548

Ale może ten ślub ma miejsce jeszcze bardziej w przyszłości? I tylko tak był pokazany teraz? Już robili przecież takie przeskoki czasowe. :) I na koniec tego sezonu dadzą ślub Punchy'ego, a ten gdzie byli i Lily z Marshallem będzie w nastęonym sezonie/sezonach?

ocenił(a) serial na 8
caroll_in

SPOILER !

__________________
Ostatnie sceny w ostatnim odcinku finału to będzie przedstawiony ślub w przyszłości, nie wiadomo jeszcze kogo, i ma być to zaskakujące. I sezon 7 będzie się skupiał na tym jak doszło do tego ślubu.

Ja prywatnie sądzę ,że to będzie ślub Robin. Wtedy by się sprawdziło dlaczego Ted zaczął opowiadać o poznaniu matki, od poznania Robin.

__________________

KONIEC SPOILERA !

Doctor

Dokładnie i Ted umówił się z Robin, że będzie jej świadkiem, także wszystko się składa w całość ;)

ocenił(a) serial na 1
pitrzel

UWAGA, MEGASPOJLERY!

_______________________________

"Dowiemy się co nieco, ale na pewno nie wszystko" - zdradza na temat ślubu Carter Bays, twórca serialu. W finale poznamy tylko jednego z przyszłych małżonków - pannę młodą bądź pana młodego, druga osoba zostanie ujawniona dopiero w pierwszym odcinku siódmej serii.

Nie będzie jednak tak różowo i śmiesznie, jak możnaby się tego spodziewać. "Ślub nie pójdzie jak po maśle" - zdradza twórca. "W tym serialu nie wszystko zawsze kończy się happy endem. To będzie koniec czyjejś miłości i początek miłości Teda."
____________________ (z hataka)

Co to oznacza? Ja myślę, że Nora będzie brała ślub z Barneyem, ale po drodze zakocha się w Tedzie i pod koniec siódmego sezonu rozstanie się z Barneyem. Pewnie po drodze odkryją, że do siebie nie pasują. W sumie, gdyby się nad tym zastanowić, Nora pasuje do Teda, a Barney i Robin wciąż do siebie ciągną. tylko jedna rzecz nie daje mi spokoju - na początku szóstego sezonu było powiedziane "the day i met your mother was the day of the wedding" - co oznacza, że jakby dopiero na tym weselu POZNAŁ matkę. A Norę już zdążył poznać. Jest kilka drobnych wskazówek, które według mnie przemawiają za tym, że to właśnie ona może być matką :P.
Uff, tyle ode mnie :P.

ocenił(a) serial na 7
Arthaniel

Ja bym obstawiał, że będzie to coś z tym gościem z baru, coś tam było na koniec ostatniego odcinka 'It was not the end of that. More on that later' i dot. to właśnie tego faceta, a kiedy taka kwestia pada to zazwyczaj jest to coś ważnego dla fabuły.

ocenił(a) serial na 10
kwak007

Ludzie! Nora nie może być matką dzieci Teda. Przecież w jednym z odcinków gdy Ted zaczyna pracę na uczelni wchodzi do złej klasy gdzie uczą się chyba ekonomii. Później mówi dzieciom, że w tej sali była ich mama i uważała go za kompletnego idiotę. Nora widziała już Teda i nic nie mówiła że go spotkała na uczelni (: Myślę, że w ostatnim odcinku tej serii będzie chodziło o ślub Robin. Pewnie z tym chłopakiem, który był w ostatnim odcinku. A jeżeli chodzi o ten koniec jednej miłości - hmmm może tutaj chodzi o Marshalla i Lilly? Osobiście mam nadzieję, że nie ;)

ocenił(a) serial na 7
mikollajek

Ja interpretuję wypowiedź tego scenarzysty, że co jedna osoba będzie uwikłana zarówno w rozkwit i schyłek owych miłości.

Dobre spostrzeżenie z tym wykładem, no ale nie wiadomo czym zajmuje się Nora no i z Tedem widziała się tylko raz. Po następne są jeszcze co najmniej dwa sezony, więc może coś jeszcze być po związku Teda i Nora.

kwak007

a może ślub siostry Teda? Nie wiem czy pamiętacie, ale Ted wspominał, że tańczył ze swoją przyszłą żoną na weselu jego matki, to by wyjaśniało skąd się mogła tam wziąć, znajomość na tyle dobra, że pojawia się i tam i tu jest w miarę możliwa.
Ślub Robin czy Barneya - nie wydaje mi się, w okół tych postaci za dużo sie dzieje, za dużo ciekawych historii można wpleść w ich życie, żeby już teraz ustawić ich na kolejne 2 sezony.

ocenił(a) serial na 7
wing_man

No ale jakby to był ślub jego matki to chyba nie bawili by się scenarzyści w ujawnianie tylko jednej osoby z pary małżeńskiej.

kwak007

kwaku ślub jego siostry, jego matki już był :P co do poznania tylko panny lub pana młodego rzeczywiście nie pasuje, ale cholera wie z kim scenarzyście mogą chcieć ją związać ;]

ocenił(a) serial na 7
wing_man

Faktycznie, moj blad.

ocenił(a) serial na 10
kwak007

Ja mam nadzieję że to Barney i Robin się zejdą - dla mnie są dla siebie idealni. :)

ocenił(a) serial na 9
kwak007

jesli chodzi o to, ze to jeszcze nie koniec tematu, to wydaje mi sie ze Robin znowu zakochala sie w Tedzie. facet z baru byl tylko pokazany tylko po to, zeby pokazac w smieszny sposob jak to facet faceta ocenia ( "ja" zawsze jestem lepszy od "niego") ;) oczywiscie nie twierdze ze beda znowu razem ale znowu cos zaiskrzylo w Robin. co do Barney'a to jestem przekonany, ze pociagnom watek z Nora.

ocenił(a) serial na 10
lukasz12548

no tak ale w ostatnim odcinku była mowa o tym, że Robin jeszcze się spotka z tym facetem. I jeszcze to jak się uśmiechała na tych schodach. Moim zdaniem to wskazuje raczej na to że zakochała sie w tym gościu od brzydkiej koszuli. A na Teda to raczej była zdenerwowana i zła bo przecież przeszkodził jej w rozmowie z nim w barze Hopeless ;)

ocenił(a) serial na 9
mikollajek

byla mowa ze spotka tego kolesia, czy byla mowa ze to jeszcze nie koniec, ale wiecej o tym pozniej? to wiadome ze w barze byla Robin byla zla na Teda, ale na schodach wlasnie miala taki unikalny usmiech muslac o Tedzie. w sumie tylko mi sie tak wydaje i jak bedzie jak wy mowicie to nie bede zdziwiony:)

ocenił(a) serial na 10
lukasz12548

myślę, że za niedługo się dowiemy o co chodziło z tym uśmieszkiem ;)

ocenił(a) serial na 7
mikollajek

Chodz bardzo bym się z tego cieszył, to nie widzę po Robin żadnych oznak uczuć do Teda...

lukasz12548

Ludzie, sprawa z Robin i Tedem leży już dawno w swojej trumnie. :P Ileż można? Byli ze sobą raz, potem drugi krótko i na osobliwych warunkach, żadna opcja nie wypaliła, oboje dawno się po tym wszystkim pozbierali i od dawna są już tylko przyjaciółmi. Zresztą to byłoby tanie i nudne - przecież wiadomo, ze Robin i tak nie jest matką, więc po co znowu się w coś takiego angażować. Na pewno nie będą już razem.

lukasz12548

Wiem na pewno jedną rzecz, wymyśliłam ją z siostrą już jakiś czas temu, ale promocyjne zdjęcia do tych finałowych odcinków wydają się ją potwierdzać - Arcadian zostanie zburzony. To będzie też koniec Teda z Zoey, skoro i tak mieli się rozstać w kiepskich stosunkach (odnoszę do 6x17, Ted mówi to Wendy w 2021 na lotnisku), to byłaby idealna kość niezgody. Poza tym, Ted ma poznać swoją żonę na tym ślubie, więc cały odcinek powinien się też na nim skupić. Zresztą w sumie który finał nie był scentrowany wokół Teda? ;)

Co do ślubu - NA PEWNO nie Punchy. Nie ma go w obsadzie do tego odcinka. Poza tym, z jakiej paki Ted miałby spotkać swoją żonę w Cleveland i co robiliby tam Marshall i Lily? Wg mnie to od początku był fałszywy trop, stąd też, w całej historii z jego ślubem chodziło o to, żeby naprowadzić na Robin proszącą Teda o to, żeby był jej drużbą. Więc hint do ślubu Robin. Ale Barney też miał kilka takich wskazówek; po pierwsze, ojciec Jamesa (jego brata), Sam, jest pastorem. Nie żeby to było jakieś bardzo istotne samo w sobie, ale jako detal ładnie pasuje do reszty. W tym sezonie Barney spiknął się z dziewczyną, która mówi wprost, że chce w przyszłości wziąć ślub i mieć dzieci (Nora). No i na koniec - tony "character developmentu" (przepraszam, już nawet nie jestem w stanie się starać, jest naprawdę późno :P) dla jego postaci, sprawa Jerry'ego itd. - wszystko zdaje się torować drogę ku jakiemuś większemu przełomowi w jego życiu. Obstawiam, że odcinek wyglądać będzie tak:
- scenariusz 1. Ted chce naprawić stosunki z Zoey (odnoszę do press release), Barney i Robin chcą mu przeszkodzić i w międzyczasie się do siebie zbliżają (to też jest w press release), co nastawia publikę na ich ślub, ale nagle spotykają Norę (i to też) i Barney konfrontuje swoje uczucia, czy coś. Wtedy wszyscy myślą, że pobiera się właśnie ta ostatnia dwójka, ale - jako że ma to być zaskoczenie - nagle okazuje się, ze to Robin.
- scenariusz 2. To samo, tylko należy zastąpić Robin Norą na samym końcu. W tym scenariuszu zaskoczenie mogłoby wynikać np. stąd, że Barney potencjalnie nie schodzi się z nią w normalnym czasie, a mimo to w flashforwardzie widzimy ich przed ołtarzem.

Osobiście zdecydowanie preferuję opcję A, z tym, że powiedziane było też bleblebleblebelbelble !!! SPOILER ALERT !!! blebleblebleblebleble PRZEWIŃ NA DÓŁ przewiń na dół, żeby nie było na mnie - że ślub nie kończy się dobrze, więc z drugiej strony nie chcę też, żeby ten związek się posypał. Powiedziane też jednak było (to wszystko cytaty z Cartera Baysa), że Barney i Robin stanowią "fabric of the show", więc już nie wiem, co myśleć. Tak czy inaczej - nie akceptuję Nory jako wyboru Barneya na dłuższą metę, jest zbyt nudna i w ogóle do siebie nie pasują, bo Nora to praktycznie Ted w spódnicy. !!!!!! /SPOILER ALERT !!!!!!!

No i koniec teorii.

Z góry sorry za ewentualną chaotyczność, ale jak już wspomniałam, jest 4 rano. I nie pytać proszę, co o tej porze robię na filmwebie :P

ocenił(a) serial na 10
blaidd_drwg

no kolego nieźle się rozpisałeś ;) Ja dodam tylko od siebię, że myślę iż to będzie ślub Robin z tym nowo poznanym gościem w brzydkiej koszuli (nie pamiętam imienia) ślub nie skończy sie dobrze i Robin wróci do Barneya. I nie wiem czy dobrze myślę, ale skoro ma być 8 sezonów to Ted raczej w tym sezonie nie pozna matki więc może pozna ją na innym ślubie a ten rozkwit miłosci o którym byłą mowa odnosi się właśnie do Robin i Barneya. Warto przypomnieć sobie 2 sceny z ostatnich odcinków. 1 gdy robin uśmiechała się na schodach i drugą gdy Barney gdzieś w aucie siedział z tatą i kursantką i też miał taki moment że zastanawiał się nad swoim życiem i stałym związkiem. Przypominam też, że w odcinku 21 sezonu 5 gdy Barney pisał "The letter" napisał tam, że nigdy nie przestanie kochać Robin. To tyle ;) jeżeli się mylę to sorry ;)

mikollajek

Taki tylko jeden drobny detal - jeśli już, to *koleżanko :D

Nad Robin z Michaelem Trucco (haha, facet jest już znany z grania postaci, które "przeszkadzają" w innych związkach w serialach) się głębiej nie zastanawiałam, i tak właściwie, jakby pomyśleć, nie byłoby to wykluczone. Byłoby to nawet całkiem prawdopodobne. Ale problem w tym, że Trucco, tak jak Chrisa Romansky'ego (Punchy'ego), nie ma w obsadzie do finału. Więc wątpię. Chyba, że bardzo zależało im na ukryciu, że będzie występował. Ale nie wydaje mi się.

ocenił(a) serial na 7
blaidd_drwg

Czy ktoś wie czy cały siódmy sezon będzie poświęcony na pokazanie jak do tego ślubu doszło. Czy będzie to opowiadało ich historie już po owym ślubie?

kwak007

Ślub w finale szóstego sezonu będzie flashforwardem, czyli takim jakby jednorazowym przeskokiem w przód. I jako że ma być niespodzianką i nie pasować do wydarzeń z głównej linii czasowej, znaczy się 2011 obecnie, przez siódmy sezon mamy dowiedzieć się, jak właściwie do tego doszło. <- Praktycznie sparafrazowałam w tym momencie słowa Cartera Baysa.

ocenił(a) serial na 10
blaidd_drwg

możliwe jest też spiknięcie się Teda i Robin pod wpływem, coś jak casus Rachel i Rossa - przecież HIMYM i Friends mają w kilku miejscach strasznie podobną fabułę.

ocenił(a) serial na 10
Carlos_Boozer

w jednym z odcinkow z Jerrym, powiedzial on barneyowi ze zalozenie rodziny to jest wyzwanie (challenge). od razu jak to uslyszalem polaczylem to z omawianym wlasnie odcinkiem, i wpadlo mi cos takiego ze barney powie ojcu "-zalozenie rodziny to jest wyzwanie? wyzwanie przyjete" :D wiem, niemozliwe ale tak mi sie to ladnie poukladalo :>

chrupekk

Ted coś wspomniał, że wątek jego i Robin zakończył się wtedy kiedy prawie się pocałowali w finale 5 sezonu. Oni do siebie raczej nie wrócą.

smiles

No tak, bo jak Ted opowiada to wszystko dzieciom to mówi o Robin "ciocia" więc do siebie nie wrócą, a poza tym nie było jej na zajęciach i nie poznali się na ślubie.

Carlos_Boozer

Z jednej strony zgadzam się z przedmówcami, jakoś nie widzę powrotu Teda do Robin, wszystko temu zaprzecza, Ross i Rachel to zupełnie inna bajka, oni nie chcieli się rozstać, tak po prostu wyszło, a potem jakoś zawsze coś im przeszkadzało, by zejść się ponownie.
Ale z drugiej strony nurtuje mnie to trochę, bo po co w takim razie był ten związek T+R przez caluśki jeden sezon, mimo że od początku wiedzieli, że do siebie nie pasują? Tak po prostu, bez żadnego powodu? Jakoś bez sensu mi się wtedy to wydaje.