Po prostu arcydzieło! A Toby Stephens... przecudowny jest! Piękny! Przystojny! On coś w sobie ma ^^ Jestem nastolatką i powinny moi głupie filmy w głowie siedzieć, a tymczasem ten mini-serial to mój numer 1!
Oj, zgadzam się - Toby Stephens jest naprawdę fajny. A co do głupich filmów - to tylko taki stereotyp. Nie jedna w Polsce nastolatka jest zakochana w tym serialu :)