Irytująca muzyka, sceny nadmiernego patosu (zapożyczone żywcem z amerykańskich filmów), przedłużające się sceny starć lub paplaniny i niedopracowane efekty: bombardowanie, spowalniane scenki podczas ostrzału.
Od razu przyznaje się, że zobaczyłem tylko pierwszy odcinek. Na razie moja ocena to 6.
Juz wyjasniam, to nie jest koreanska wersja Kompani Braci to drama o wojnie koranskiej . Po za tym to drama, a azjaci w nich stawiaja na emocje, milosc i przyjazn, akcja jeest u nich na trzecim planie:) Taka jest specyfika dram koreanskich :) Muzyka jest dla mnie ogromnym plusem, stanowi idealnie dopelnienie tej dramy, nie ma odcinka, zeby nie poplynela lza ...