PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=620791}

Jess i chłopaki

New Girl
7,5 32 637
ocen
7,5 10 1 32637
7,4 5
ocen krytyków
Jess i chłopaki
powrót do forum serialu Jess i chłopaki

Z jednej strony lekka forma sprawia, że ma się ochotę oglądać kolejne odcinki, z drugiej strony uważam ten serial za mocno infantylny, przesłodzony, cukierkowy, płytki, głupkowaty. Nie potrafię się utożsamić praktycznie z żadnym bohaterem. Schmidt jest sztuczny, Bishop w ogóle niewyrazisty, nijaki, a Nick no jeszcze najlepiej wypada jego autentyzm. Natomiast główna bohaterka, jest taka jakby....głupiutka i pusta....

Ale tak jak pisałem na początku, coś ma w sobie, że chce oglądać kolejne odcinki.

ocenił(a) serial na 5
buczo85

Na 100% trwasz przy tym serialu za sprawą Cece ;)

dudi_filmweb

Cece jest najlepszą postacią, zdecydowanie. Wolę ją niż Jess.

ocenił(a) serial na 7
buczo85

Mam to samo odczucie, co do tego serialu. Niby bohaterowie mnie drażnią, Nick ciągle narzeka i wrzeszczy, że aż uszy więdną. Jess zachowuje się przeważnie jak słodka idiotka, Winston jest zbyt mało wyrazisty, jakby go nie było, to w zasadzie nawet bym nie zauważyła, a Schmidt jest aż za bardzo irytujący w swoim zachowaniu. I do tego jest dupkiem. Cece jest w porządku i czasami się zastanawiam, czy nie wyrwali jej z innego serialu i przez przypadek wkleili do NG. Jednak kiedy wszystko się połączy, tworzy się całkiem zgrabna całość. Niby wszystko po trochę mnie drażni, ale nadal chcę oglądać dalej. Jestem ciekawa jak potoczą się losy tej niesfornej paczki i szczerze lubię to!

buczo85

Najgorsze imo jest to, ze oni w ogole nie ewoluują i to jest imo sztuczne. Przyjaciele zmieniali sie przez te wszystkie sezony, wyciagali jakies wnioski, no szli do przodu. Tak samo chlopaki z TBBT, Dwie splukane dziewczyny czy Modern Family. W NG tego brakuje, przez co scenarzysci sami sie skazuja na powtarzanie wciąż tych samych gagów. To są w koncu ludzie kolo 30-tki, czas sie ogarnąć.

e_wok

W pierwszym poście pisałem, że mimo tych negatywnych odczuć, mam ochotę oglądać dalej. Niestety pomyliłem się, po trzech odcinkach wyłączyłem i póki co nie mam ochoty na kontynuowanie seansu. Za to odkurzam i staram się ogarnąć wszystkie odcinki HIMYM. I tu poświęcę chwilę na porównanie postaci. Można w pewnym sensie ująć, że Schmidt i Barney są podobni do siebie, a zobaczcie jak różne są oceny. Może w dużej mierze zależy to od aktorstwa i ogólnego osadzenia postaci w fabule serialu, ale przynajmniej ja Barneya uwielbiam, a Schmidtem gardzę. Obydwa seriale poruszają kwestię uczuć, związków i seksu, ale to właśnie w NG ten ostatni jest w moim odczuciu podany w niesmaczny sposób. Mam już dość seksualno - emocjonalnych rozsterek Jess. Ta postać jest wyjątkowo infantylna i nieprzyjemnie zagubiona i zakręcona.

Jednym słowem gówniany show, z przebłyskami....

Nie ma nawet startu do Przyjaciół czy Jak poznałem Waszą matkę. e_wok ma rację w tych serialach losy bohaterów są płynne i bardziej dynamiczne. To seriale gdzie można się pośmiać, a czasem i wzruszyć. Jess i chłopaki to banda dzieciaków w dużym mieście, z którymi nie chciałbym mieć nic wspólnego.

ocenił(a) serial na 7
buczo85

ile odcinków serialu obejrzałeś? pytam, bo miałam dokładnie te same odczucia związane z autentycznością charakterów, jak opisane przez ciebie w pierwszym poście. jednak po obejrzeniu paru odcinków wciągnęłam się. niekiedy niezrozumiałe zachowania bohaterów zostają wyjaśnione lub chociaż usprawiedliwione przez wydarzenia z przeszłości, co sprawia, że da się ich lubić. jeden z niewielu seriali, podczas których śmieję się do monitora. :)

majek69

Bodajże jedną serię.

ocenił(a) serial na 7
buczo85

a, no to prawdopodobnie się już nie przyzwyczaisz.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones