Co sądzicie o epizodzie drugim? Ja uważam, że po bardzo dobrym pilocie twórcy mieli trudne zadanie, aby utrzymać wysoki poziom. Do pewnego momentu oglądając ten odcinek miałam wrażenie, że czegoś brakuje. Że Jess nie ma iskry, nowy lokator jakiś taki mało wyrazisty itd. Ale od momentu odzyskiwania rzeczy przez Jess bawiłam się bardzo dobrze. Widać, że rodzi się przyjaźń pomiędzy bohaterami. Odcinek gorszy, ale mi się podobał. Mam nadzieję, że New Girl wyrośnie na odpowiedniego konkurenta, który może zagrozić sitcomowm gigantom, którymi są m. in.: TBBT czy HIMYM.
Piszcie co sądzicie o drugim odcinku? Podobał się?
Mam podobne wrażenie - czegoś brakowało do momentu wycieczki do domu ex. Nowy lokator wciąż do mnie nie przemawia (co się stało z Trenerem? Był zdecydowanie najlepszy z całej trójki, zaskoczył mnie jego brak w 2 odcinku), ale mam nadzieję, że to się zmieni wraz z nowymi odcinkami. :) Pilot był genialny, tu już nieco gorzej - ale nie ma co oceniać, zobaczymy, jak rozwinie się to wszystko w kolejnych odcinkach. Na razie wciąż zapowiada się nieźle, a Zooey jest genialna, jak zawsze. ;D
Jedyne czego mi brakowało w tym odcinku to Trenera - gdzie on jest? Ten nowy jest jak na razie kiepski, ale zobaczymy dalej ;) Tak poza tym to odcinek świetny.
Aktor, który grał Trenera, miał jeszcze zobowiązujący kontrakt z innym serialem ("Happy Endings"), który pomimo dość słabych wyników oglądalności został jednak przedłużony przez stację na 2 sezon.