Miniserial serwuje sporo ciekawych treści, ale i wiele półprawd naginając wszystko tak żeby wychodziła z tego skrajność w postaci eliminacji produktów zwierzęcych z diety.
Słuszne są uwagi odnośnie problemów z produkcją mięsa, tego jak się traktuje zwierzęta, czym faszeruje etc. Jednak, już nie mówi się o tym ile ziemi wymaga wyprodukowanie roślinnych białkowych zamienników, jak np. soja i że koszty tej produkcji jeśli chodzi o przyrodę w jednych aspektach będa niższe ale w innych wyższe.
Mówią o tym jak prozapalne jest jedzenie mięsa - i to po części prawda, ponieważ zawiera metioninę, ale tylko jeśli się je same mięśnie, a nie w momencie, kiedy w diecie również są podroby w których jest przeciwzapalna glicyna. Poza tym liczy się sposób obróbki i smażenie czy to mięsa czy roślin zwyczajnie nie jest zdrowe.
Jeśli dieta vege ma zawierać zamienniki zwykłej diety w postaci różnych past i produktów mających imitować mięso, to polecam poczytać skład tych papek i wtedy się okazuje, że w większości to dopiero jest bomba prozapalna dla organizmu.
Odnośnie bezpieczeństwa jedzenia, jako ciekawostka - pola uprawne roślin często są użyźnianie odchodami zwierząt, w których nierzadko są jaja glisty, którą można się zarazić zjadając taki niedomyty listek w surówce.
Jeszcze dodam, że temat flory jelit/organizmu został potraktowany po macoszemu, a to też temat rzeka.
Właściwie to, oglądając ten miniserial miałam wrażenie, że ponieważ kiedyś amerykanie mieli problem z niedowagą i zaczęto kampanię żeby jedli więcej, a kultura jedzenia poszła w złą stronę i mają mały udział warzyw w diecie oraz plagę cukrzycy, to starają się teraz odkręcić ten trend (i dobrze).
Jednak czy ten problem dotyka Europy - nie wydaje mi się (może za wyjątkiem wysp), u nas raczej normalne jest, że jemy rośliny, grzyby i mięso. Nie mamy takiego problemu z dostępnością warzyw jak to jest w niektórych miejscach w stanach.
Więc ten dokument w moim odbiorze nie jest celowany na nasz rynek.
Osobiście z przyjemnością zrezygnowałabym z jedzenia mięsa, ale na obecną chwilę rozwoju technologii żywieniowej nie widzę takich szans jeśli chce się naprawdę zadbać o zdrowie.
Reasumując, temat jest złożony i biochemia żywienia jest bardzo trudnym zagadnieniem, do tego dochodzi cała masa tematów powiązanych z produkcją żywności i funkcjonowaniem naszego organizmu - a ten miniserial przedstawia fakty wybiórczo i stronniczo.