Bardzo fajny odcinek dzisiaj:D Ciekawe co będzie w poniedziałek! A tak odbiegając od tematu... Ile macie lat?

WHAT?! Dziwne pytania zadajesz... ale patrząc na to z drugiej strony to nawet ciekawe. Radzę założyć na to osobny temat, bo sam chętnie dowiedziałbym się po ile mają lat ludzie oglądający ten serial. Tylko poproś o szczerość :)

Czy ktoś mógłby mi opisac dośc dokladnie dzisiejszy odcinek?
Bo kurcze, poszłam do dentysty i zapomniałam sobie w końcu nastawić nagrywanie... ehhh...
Bardzo prosze i z góry dziękuję ;)

pozdrawiam

oo jestem za;) byłoby fajnie wiedzieć, ile macie lat :) Araminta więc jak: zgodzisz sie załozyc taki temat?? Pozdrawiam:D

eh.. dzisiejszy odcinek zapowiadał sie ciekawie, ale w połowie coś mi sie stało w tv i nie działał mi polsat. masakra ;/ 3 tygodnie nie widziałam "joan..." a tu taki pech.

oj ostatnio się tu nic nie dzieje:( ja streszczę dzisiejszy odcinek(22.08), ale troche później (ale na pewno cos napiszę!) Tych poprzednich nie streszcze, bo 3 ostatnich nie widziałam:( Pozdrawiam:D

Streszczenie

Joan otrzymuje polecenie zapisania się do szkolnego chóru. Kiedy jednak przychodzi na jego spotkanie, okazuje się, że bardzo się spóźniła. Na scenie trwają już przygotowania do musicalu pt. Królowa Zombie. Nie ma nikogo, kto przygotowałby scenografię do przedstawienia. Joan postanawia namówić do tego Adama. Sama otrzymuje główną rolępodczas występu powstaje wielki chaos, który dął się opanować wstępem Joan. Wreszcie ma okazję wykazać się swoimi zdolnościami.Sprawa Kevina zostaje umożona jego były przyjaciel cofa swoje zeznania, i ucieka z domu do schroniska młodziezowego. Kevin nawiazuje dawną wieź , Will postanawia zaprosić chłopaka na kilka nocy .....

Streszczenie

Joan otrzymuje polecenie zapisania się do szkolnego chóru. Kiedy jednak przychodzi na jego spotkanie, okazuje się, że bardzo się spóźniła. Na scenie trwają już przygotowania do musicalu pt. Królowa Zombie. Nie ma nikogo, kto przygotowałby scenografię do przedstawienia. Joan postanawia namówić do tego Adama. Sama otrzymuje główną rolępodczas występu powstaje wielki chaos, który dął się opanować wstępem Joan. Wreszcie ma okazję wykazać się swoimi zdolnościami.Sprawa Kevina zostaje umożona jego były przyjaciel cofa swoje zeznania, i ucieka z domu do schroniska młodziezowego. Kevin nawiazuje dawną wieź , Will postanawia zaprosić chłopaka na kilka nocy .....

Streszczenie

Joan otrzymuje polecenie zapisania się do szkolnego chóru. Kiedy jednak przychodzi na jego spotkanie, okazuje się, że bardzo się spóźniła. Na scenie trwają już przygotowania do musicalu pt. Królowa Zombie. Nie ma nikogo, kto przygotowałby scenografię do przedstawienia. Joan postanawia namówić do tego Adama. Sama otrzymuje główną rolępodczas występu powstaje wielki chaos, który dął się opanować wstępem Joan. Wreszcie ma okazję wykazać się swoimi zdolnościami.Sprawa Kevina zostaje umożona jego były przyjaciel cofa swoje zeznania, i ucieka z domu do schroniska młodziezowego. Kevin nawiazuje dawną wieź , Will postanawia zaprosić chłopaka na kilka nocy .....

czy ktoś kto oglądał dziś Joan mogłby streścić (tak troche szczegółowo) ten odcinek??błagam...niestety nie mogłam go oglądać bo musiałam iść do babci :/
z góry dziękuję!!i przepraszam że "pogmatwałam" tą prośbę i za błędy!!
buźka dla fanów Joan

No więc to było tak:

Na początku Adam rozmawia z Joan o college’u, ona mówi, że zdała matmę na 5.

Bóg mówi Joan że ma wstąpić do chóru i zagrać w musicalu „Zakochany Zombie”. Reżyser, Johnny Broadway, uważany za kompletnego oszołoma, kompletuje zespół kilka dni przed występem...

Grace, Glanis i Luke razem się uczą. Grace jest zazdrosna o Luke’a, między nią a Glanis rodzi się nić rywalizacji, a także nieprzyjaźni.

Will mówi Helen, że wyznaczono termin rozprawy. Jednak z sędzią, który będzie prowadzić rozprawę, może być ciężko

Trwają próby do przedstawienia o Zombie. Adam ogląda próbę i coś szkicuje. Okazuje się, że jest to rysunek cmentarza, na którym znajdują się zombie (jakby ktoś nie wiedział Zombie to jest żywy trup :P) Reżyser dostrzega ten rysunek i proponuje Adamowi, aby zbudował scenografię na przedstawienie taką, jaką przedstawił na rysunku. Dostanie ekipę i max 300 dolarów. Adam się zgadza. Joan jest szczęśliwa, myśli, że to dlatego Bóg chciał, by poszła na próby musicalu. Adam buduje makietę scenografii, a Jane mu w tym pomaga.

Andy przychodzi do Kevina do redakcji i mówi mu, że odstąpił od oskarżenia i teraz mieszka w schronisku młodzieżowym, ponieważ jego rodzice są wściekli(bez Andy’ego nie może być sprawy). Jednak Kevin mu nie ufa, mówi, że teraz już nie potrafi mu uwierzyć.

Na kolacji uszczęśliwiony Will oznajmia rodzinie, że pozew został wycofany. Kevin czuje się głupio z powodu tego spotkania z Andy’m w redakcji... Idzie do niego i dziękuję mu za wycofanie pozwu. Po chwili razem, jak starzy kumple, grają w kosza.

Joan spotyka Boga w postaci sprzątaczki. Mówi On jej, że „idzie w dobrym kierunku i będzie wiedziała, kiedy nastąpi stosowna chwila”, jednak nie chce jej powiedzieć, o co dokładnie chodzi.

Grace przychodzi do Joan na próbę, mówi o tym jak jest zazdrosna o Luke’a i że zachowuje się jak dziewczyna :P (tzn mówi o sobie, a nie o Luke’u :P) Mówi też na głos, że sztuka jest bez sensu(sztuka miała opowiadać o tym, jak pewna dziewczyna chce oddać Zombie swój mózg, by mogła z nim być na zawsze) wg niej powinno znaleźć się tam powstanie Zombie. Reżyser uważa, że pomysł Grace jest świetny. Friedman zostaje żołnierzem, a Joan królową Zombie, ma siedzieć na księżycu skonstruowanym przez Adama i zaśpiewać finałową piosenkę. Joan znów spotyka Boga i mówi Mu, że nie chciała mieć solówki. Bóg mówi jej, że ma nauczyć się piosenki, po prostu tylko to...

Kevin rozmawia z Willem o Andy’m. Ojciec mówi mu, że nie może polegać na tym chłopaku, lecz tylko na rodzinie.

Joan ma tremę przed występem, w końcu przedstawienie się zaczyna. Friedman w złym momencie wlatuje na scenę(dosłownie ”wlatuje” bo wisiał na linie – ten moment był świetny :P). Potem cała scenografia się psuje, groby zaczynają wybuchać, scena się pali, Adam gasi to gaśnicą, „panuje totalny chaos” jak to powiedziała Joan do Johnny’ego Broadwaya, który, jak się zupełnie niespodziewanie okazuje, jest Bogiem. Joan wzlatuje na księżycu skonstruowanym przez Adama pod górę sceny i śpiewa piosenkę (a głos ma przepiękny... naprawdę świetny), potem księżyc spada i z hukiem uderza o podłogę, ale to nic nie szkodzi, potem wszystko już jest ok...

Wszyscy chwalą Joan. Ona jednak mówi Bogu, że przecież to była klęska. On odpowiada, że nigdy nic nie przychodzi bez walki, że na świecie są wojny, konflikty i klęski, bo nie nad wszystkim można zapanować...

Adam całuje Joan, mówi jej, że była cudowna. Proponuje jej Akademię Sztuk Pięknych w Płn. Karolinie: ona by śpiewała, on by malował. Joan mówi, że nie chce śpiewać oraz że nie powinien on wybierać uniwerku ze względu na nią, ona też tego nie chce... Adam boi się, że będą daleko od siebie i potem zostanie tylko obcość... Joan uważa, że niczego nie można przewidzieć, tak jak na dzisiejszej sztuce: scenografia Adama się rozpadła, ale w końcu wszystko się dobrze skończyło...

Will rozmawia z Joan. Mówi, że gdy oglądał przedstawienie i wszystko wybuchło, a potem mimo to zobaczył Joan w górze, odzyskał wiarę... wiarę w ludzi... Kevin mówi, że rozmawiał z Andy’m. Will, mimo, że wcześniej nie chciał zaufać Andy’emu, mówi Kevinowi, że powinien zaprosić go do nich do domu, dopóki jego życie się nie ułoży...

KONIEC :)

Mam nadzieję, że komuś sie to streszczenie na coś przyda. :)

Pozdrawiam :D

super streszczenie! mi się podobało. ja znów niestety nie widziałam całej "joan...". byłam w pizzeri, a tam był włączony telewizor i leciał polsat. tak więc widziałam tylko przedstawienie o zombie. Joan świetnie spiewała. bardzo mi sie to podobało. a dzięki temu streszczeniu wiem co się działo w całym odcinku :).

Nie streszcze tak dokładnie "joan..." jak inni bo musiałabym to chyba wszystko spisywać w czasie, gdy ogłądałam ;) Napiszę ogólnie co się działo:
Trójka dzieczyn dokuczała ciągle Joan i mówiły, że jest wariatką itp. Później Joan siadła na ławce obok pewnej pani (Bóg). Poprosiła Joan, by kupiła jej kawę z dwoma kostkami cukru. Joan powiedziała, że te pieniądze można by oddać biednym, więc po co kawa? Bóg powiedział, ze ona sama kupiła herbatniki odchudzające i żeby kupiła tę kawę ;). Problem był w tym, że przy sklepiku z kawą stały te 3 dziewczyny, ale Joan poszła. Joan położyła torbę na ladzie, żeby zapłacić. Dziewczyny wyśmiały jej torbę mówiąc że chyba ją wzięła ze śmietnika i zrzuciły ją na ziemię. Joan wzięła kawę i zaczęła zbierać rzeczy. Zobaczyła, że jedna z nich przewróciła się, a na nią jechał samochód. Szybko podbiegła do niej i w ostatniej chwili uratowała ją. Gdy reszta dziewczyn zobaczyła, kto uratował ich przyjaciółkę, zaniemówiły. Na następny dzien w gazecie ukazał się reportarz o dzielnej dziewczynie, która uratowała swoją "przyjaciółkę". Napisał go brat Joan. W szkole wszyscy zaczęli uważać Joan za bohaterkę. Zrobił się wokół niej wielki szum. Stała się bardzo popularna.
Luke chce sobie zrobić prawo jazdy, ale Grace nie chce by niszczył środowisko. Luke boi sie, ze Grace z nim zerwie. Waha się, ale robi prawo jazdy i udaje mu się zdać.
Brat Joan chce zrobić z nią wywiad jako "ciekawą osobą". Dziewczyna, którą uratowała Joan, chciała sie z nią bardzo zaprzyjaźnić. Zabierała jej czas, który chciała poświęcić Adamowi, ponieważ ten robił ważny dla niego projekt, który mógł mu bardzo pomóc w przyszłej karierze. Dziewczyna kupiła dla Joan prezent (zegarek) w ramach podziękowania. Miały robione wspóne zdjęcia do szkolnej gazetki.
Will postanowił zbadać odciski palców z monet w budce telefonicznej. Jego szefowa wpadła na ten pomysł pierwsza, a on był z tego powodu zły. Później szefowa Willa postanowiła by wręczyć dyplom Joan, za bohaterską postawę.
Występ Joan w telewizji (wywiad) wypadł bardzo dobrze. Przy wręczaniu dyplomu redaktor gazetki szkolnejzaczął wątpić czy aby napewno Joan ją uratowała. Narastało pełno pytań. W gazecie opisano to, ze Joan na pewno zmyśliła wszystko. Spytano ten dzieczyny czy Joan ją uratowała. Ona zamist być dobrą koleżanką powiedziała, że to wszystko działo się tak szybko i ona nie wie. Wszyscy zaczęli nienawidzieć Joan, mówili, że kłamie i zmyśla wszystko. Dziewczyna wcześniej zwierzyła się Joan, że jej mama tak naprawdę nie jest prawnikiem tylko tak mówi, by ją lubili. Bo jej mama szuka pracy i jest kelnerką. Joan myślała, że ona to zmyśliła. Potem spotkała tą dziewczynę z jej poprzednimi przyjaciółkami. Zawiodła się na niej. Oddała jej zegarek, a ona powiedziała, że to był z przeceny itp. Joan powiedziała, że ona wszystko zmyślała. I wypomniała jej to o mamie. Dziewczyna popłakała się bo to była prawda. Jej "przyjaciółki" nie chciały jej już znać.
Adam został wykorzystany przez swojego pracodawcę. Podpisał sie pod jego pracą, a Adam tylko podawał kawę. Mam Joan powiedziała mu, że widocznie jego praca była tak dobra, że warto ją było ukraść.
Luke przychodzi do Grace i daje jej prezent. Są to karty do jazdy autobusem (okologicznym jakimś ;)). Mówi, że przejechał po nie aż 20 km. Całują się.
Joan spotyka dziewczyne, której uratowała życie. Stoją przed deserami. Ona mówi, że nie wie kim jest. Nawet nie wie co lubi, bo stoi już 5 minut przed tymi deserami i nie wie co wybrać. Joan bierze wszystkie desery i mówi, że musi się dowiedzieć. I próbują razem wszystkich deserów.

P.S.Bardzo przepraszam za wszystkie błędy ortograficzne, gramatyczne, powtórzenia itp. Miałam mało czasu. Mam nadzieje, że to streszczenie będzie komuś przydatne ;)

Odcinek z 23.08.

Joan otrzymuje od Boga polecenie kupienia kawy w pobliskim kiosku. Spotyka tam trzy niesympatyczne koleżanki ze szkoły, które są wobec niej niemiłe. Kiedy jednak jednej z nich grozi śmierć pod kołami samochodu, Joan bez wahania rzuca się na pomoc i ratuje jej życie. Twierdzi, że nie zrobiła niczego wielkiego, ale wszyscy uważają, że jest bohaterką. (streszczenie ze strony Polsatu:))

Lucy Preston chce zaprosić Willa na lunch, ale on się nie zgadza. Ona mówi, że to rozkaz, a Will na to, że tego rozkazu chyba nie musi wykonywać...

Friedman i Luke idą ulicą i rozmawiają o samochodach. Luke chce zrobić prawo jazdy, ale Grace uważa, że spaliny zatruwają ziemię i nie jest tym zachwycona...

Joan i Kevin rozmawiają w domu. Kevin ogląda kasetę z nagraniem pogody, chce zostać prezenterem w jednej ze stacji telewizyjnych - zapowiadałby pogodę, a także rozmawiał z ludźmi, którzy zrobili coś interesującego. Ma zamiar dostać się tam i porozmawiać z Joan o tym, jak uratowała Dylan życie. Joan w końcu zgadza się, choć mówi Kevinowi, że będzie jej dłużnikiem.

Adam rozmawia z Joan o kampanii reklamowej. Jego szefem jest Michael, Adam mówi, że pracują jak równy z równym. Adam uważa, że gdyby jego nazwisko znalazło się w kampanii reklamowej, miałby większe szanse dostać się na wymarzone studia.

Dylan przychodzi do Joan do księgarni i zwierza jej się. Podoba jej się rodzina Joan, a ona mieszka sama z mamą. Mówi że jej mama tak naprawdę nie jest prawnikiem, chociaż mówi tak wszystkim nowo poznanym ludziom, aby łatwiej było im ją zaakceptować. Tak naprawdę pracuje ona w knajpie przy lotnisku jako kelnerka, Joan na to „Przecież to ekskluzywna knajpa!” :P

Luke dostaje prawo jazdy. Ku jego zaskoczeniu, Grace wcale nie jest zła, za to zgadza się na pierwszą przejażdżkę. :)

Joan rozmawia z Bogiem o Dylan. On mówi jej, że Dylan szuka w Joan światła, potrzebuje jej bliskości.

Joan dostaje nagrodę od policji za uratowanie Dylan życia. Był to pomysł Lucy Preston, szefowej Willa. Na sali pojawiają się pytania, czy Joan naprawdę uratowała Dylan życie, w końcu artykuł w gazecie o tym napisał jej brat, toteż opinia ta mogła nie być obiektywna... Do Dylan skierowane jest pytanie, czy Joan naprawdę uratowała jej życie... Dylan patrzy na swoje dwie przyjaciółki, które ją odrzuciły po tamtym zdarzeniu i mówi coś w stylu: nie wiem, nie widziałam, spytajcie je, one stały blisko i wszystko widziały... (postąpiła naprawdę chamsko:/) Wtedy Joan staje się nie bohaterką, a antybohaterką, ludzie w szkole jej dokuczają i patrzą jak na oszustkę. Dylan znów przyjaźni się z dwoma dziewczynami, które były świadkami tamtego zadrzenia. Idą korytarzem, a Joan, widząc je, podchodzi do Dylan i krzyczy na nią... Wypomina jej, że jeszcze niedawno Dylan uważała ją za kogoś bardzo ważnego, a teraz... Oddaje jej zegarek, który Dylan podarowała jej w prezencie, a ta, nie chcąc skompromitować się przed przyjaciółkami, mówi, że to z przeceny, że ona go nie chce... Aż w końcu Joan mówi Dylan, jak okłamała ją, mówiąc, że jej mama jest kelnerką ... Jednak okazuje się, że to była prawda... Jej „przyjaciółki” (też mi przyjaciółki :/) patrzą z niedowierzaniem i ironią, Dylan zapłakana biegnie do łazienki, przyjaciółki odchodzą, a Joan... nie wie co ze sobą zrobić :)

Adam mówi Helen, że jego szef przedstawił jego projekt reklamowy jako swój własny, mówi, że zawiódł się na życiu, że chyba znów będzie pracował w hotelu.. Helen pyta, czego spodziewał się po wkroczeniu w dorosłe życie w wieku 16 lat... Na końcu mówi (to było świetne :P), że jego projekt był widocznie tak dobry, że warto go było ukraść...

Joan rozmawia w wc szkolnym z Bogiem(tym razem ta mała dziewczynka w okrągłych okularach:)). Bóg mówi jej o paradoksach, że jeżeli odnajdzie porządek w sprzecznościach, odnajdzie również Boga. Wspomina, że to dlatego zraniła Dylan, bo jej na niejz ależało...

Scena w szkolnej stołówce: Dylan stoi przed blatem, na którym znajduja się desery. Podchodzi do niej Joan. Dylan mówi jej, że Joan przez te wszystkie burze, jakie teraz przeszły nad jej głową, cały czas była sobą... A ona? Nie wie, co lubi, stoi tu od pięciu minut, bo nie ma pojęcia, który deser wybrać... Nie wie, kim tak naprawdę jest... Joan mówi jej, że czas wreszcie się tego dowiedzieć.. bierze na tacę każdy z deserów, siada z Dylan przy jednym stoliku i Dylan próbuje każdego po kolei...

KONIEC :)

Ps. Przepraszam jeśli coś pominęłam... Wiem że to streszczenie nie jest jakieś super, trochę zagmatwane...

Pozdrawiam :D

no to mamy 2 streszczenia... :) każde z innego punktu widzenia i fajnie czytac inne, bo widzę, o czym zapomniałam napisać:P

ps. Dylan to ta dziewczyna której Joan uratowała życie :)

Pozdrawiam :D

Nie mogłam sobie przypomnieć jak ona ma na imię. Więc u mnie to dziwnie troche poopisywałam xD.

qrcze... sie własnie dowiedziałam, ze nie bede mogla ogladac Joan w czwartek(jutro) i w piatek :((( jakby ktos mógł tu cos zamieścić to bede baardzo, bardzo(ale tak na 200% normy :)) wdzięczna

arrivederci ;] xP =D

:D:D:D:):):);];];]
Spoko że GrayEyes i Aśa zamieściły streszczenia ostatnich dwóch odcinków.
Wielkie THX, bo nie mogłem ich obejrzeć. Może to nie to samo co obejrzenie go w TV, ale te streszczenia są naprawdę wypasione.:);]:D

P.S. Zamieściłem już teksty z odcinka "Book of Questions" (lol)

no problem ;) dzisiejszy odcinek był świetny.a jak Joan zobaczyła ten kolaż o niej i Adamie(tak to się pisze? ;)) to sie popłakałam ;) hehe

mógłby ktoś opisać dzisiejszy (24.08) odcinek? niestety nie mogłam go obejzec ;( pozdrawiam!!

Ja tez prosze o dzisiejse streszczenie, bo niestety nie moglam obejżeć. z góry dzieki

Joan spotyka Boga pod postacią nauczycielki. Bóg każe jej przeczytać wiersze i napisać referat. Oprócz tego zagląda do jej marzeń, co Joan bardzo się nie podoba.
W nocy dzwoni do Willa Lucy. Odbiera Helen i przekazuje słuchawkę mężowi. Will natychmiast musi się stawić na miejscu, gdzie zmarł jakiś człowiek. Okazuje się, że jest to bezdomny, który zamarzł na zimnie. Lucy nakazuje wszystko zbadać. Kolega Willa, mówi mu, że wszyscy wszyscy wydziale wiedzą już o nim i Lucy. Will tłumaczy mu, że nic między nimi nie zaszło. Twierdzi, że z tego właśnie powodu Lucy go ukarała.
Na szkolnym korytarzu Joan przegląda wiersze, które ma przeczytać. Towarzyszą jej Luke i Grace. Dostrzegają Adama w towarzystwie jakiejś ładnej blondynki. Joan podchodzi razem z Grace. Adam przedstawia je sobie, blondynka to asystentka Adama. Adam spławia Grace, chce porozmawiać sam z Joan. Odkrywa, że jego dziewczyna jest o niego zazdrosna.
Kevin w kawiarni spotyka Lily, byłą zakonnicę. Przysiada się do niej i z jego strony pada propozycja randki. Lily uważa, że to zły pomysł, ponieważ jest przyjaciółką, jego mamy. Kevin mówi, że mama nie musi o niczym wiedzieć. Umawiają się o 20:15, we włoskiej restauracji. Podczas lunchu w szkole Grace narzeka na okropną porę, Luke wspomina coś o nadchodzących walentynkach, jednak Grace niezbyt interesuje ten temat. Przy ich stoliku siedzą także Adam i Joan. Podchodzi asystentka i pokazuje Adamowi jakieś slajdy. Jest bardzo miła i śmiała. Poznaje Freedmana, który zbłaźnił się przed nią, ponieważ zrobiły mu się „wąsy” od mleka. Joan zdenerwowana jej obecnością odchodzi.
Kolega Willa w pracy dowiaduje się o jego kłopotach z Lucy, mówi, że może ją oskarżyć o molestowanie. Jednak Will nie chcę się tego podjąć, boi się stracić pracę.
Na randce Kevina i Lily wszystko się psuje. Kevin mówi głupie rzeczy, zaczyna coś o swojej byłej dziewczynie i sugeruje Lily, że to ona zaproponowała randkę. Mimo przeprosin Kevina Lily odchodzi.

Joan jest na korepetycjach korepetycjach Rogerem. Czyta wiersz Byrona, jednak nie wychodzi jej dobrze recytacja wiersza. Robi to za nią Roger. Zaczyna się rozmowa o miłości:
Roger – Kiedy byłem w liceum tez miałem dziewczynę, ale to się skończyło. Szkolna miłość nie trwa wiecznie. Tworzy się nieprzyjemna sytuacja. Joan mówi, że musi iść. Odrzuca propozycje podwiezienia przez Roger, chcę zamknąć jeszcze księgarnie. Mimo mocnego deszczu chcę wrócić autobusem.
Podczas pisania testu Joan wyobraża sobie siebie i Adama jako małżeństwo, na wystawie Adama. Ma na sobie czerwoną sukienkę. Asystentka Adama w jej wyobrażeniu jest tylko kelnerką, przewraca się i obrzuca się sama przekąskami Ten widok cieszy joan, jednak nagle zamiast Adama widzi Rogera jako swojego męża. Z zamyślenia budzi ją Grace, pokazuje jej Adama stojącego na korytarzu z asystentką. Joan wychodzi z klas, próbuje ich znaleźć, ale znajduje tylko Boga pod postacią chłopaka sprawdzającego przepustki na wyjście z klasy.
Bóg - Czujesz się zagrożona?
Joan – Nie
Bóg- To dlaczego w twoim wyobrażeniu asystentka Adama przewraca się?
Joan – Miałeś nie zaglądać do moich marzeń.
Bóg – Marzenia maja wpływ na życie i je definiują. Jeśli niepokoisz się o Adama zapytaj go.
Helen odwiedza Lily, opowiada jej o randce z Kevinem. Helen, mówi jej o swoich wątpliwościach co do męża i Lucy. Uważa, że Lucy jest po prostu zła.
Joan w księgarni recytuje wiersz przed Rogerem. Gaśnie światło, idą poszukać świec i ich ręce spotykają się. Roger zadaje dziwne pytania Joan:
- Czy czujesz się kochana, wystarczająco kochana?
Roger całuje Joan, która chwile odwzajemnia pocałunek. Jednak w końcu, zasłania swoje usta ręką. Każe wyjść Rogerowi.

Do domu przychodzi Kevin, mówi mamie, że jest głodny.
Helen – Dlaczego byłeś niemiły dla Lily?
Kevin – Już nie jestem głodny. – Nie chce o tym rozmawiać i odchodzi.
Przychodzi Joan cała mokra. Helen każe jej się przebrać, daje jej ręcznik. Joan chowa się pod ręcznik i zaczyna płakać.
Joan – Kiedy już wiedziałaś, że wyjdziesz za tatę?
Helen – Tydzień przed ślubem. Co chwilę z nim zrywałam i wracałam do niego.
Joan – Ja wiem, że kocham Adama.
Helen – Nie możesz wiedzieć co będzie w przyszłości. Ciesz się każdą przeżytą chwilą.
Jan z płaczem oświadcza Helen, że całował się z Rogerem i to chyba tylko dlatego, ze ma niebieskie oczy i czyta wiersze. Odchodzi.
Z pracy wraca Will. Helen, mówi mu o swoich wątpliwościach. Will tłumaczy jej, że nie ma ochoty na romans z żadną kobietą. To Lucy jest zła i wszystko upozoruje. Ujawnia, ze zleciła zbicie mordercy Judith by go pocieszyć.
W kawiarence Kevin znowu spotyka Lily. Ona uważa go za pustego i głupiego przystojniaka. Jednak mimo wszystko godzą się.
Na kolejnej lekcji Joan wyobraża sobie, że tym razem to asystentka jest żoną Adama, a ona tylko kelnerką. Adam nagle przypomina ją sobie, przedstawia asystentkę jako swoją żonę. Przypomina też sobie jak w liceum był parą z Joan. Mówi, że zerwali, chyba dlatego, że pocałowała Rogera. Pyta jej się dlaczego go pocałowała. Joan mówi, że nie wie.
Nie wiem – I Don’t know, mówi głośno w klasie, ponieważ przebudza się z zamyślenia. Wszyscy na nią patrzą, a nauczycielka mówi, że nawet nie zdążyła zadać pytania.
Willa odwiedza w pracy Helen, chce zabrac go na lunch. Spotykają Lucy i padają nie miłe słowa w jej kierunku od Helen. Lucy rozmawia sam na sam z Willem, okazuje się, że dostała awans i wyjeżdża do Waszyngtonu.

W księgarni, joan spotyka Boga pod postacią małej dziewczynki, który czyta bajkę dla dzieci.
Bóg - Złudzenia umierają by ich miejsca zajęły inne rzeczy.
Joan – Chcesz powiedzieć, ze ja i Adam to złudzenie?
Bóg – Prawdziwa miłość jest trudna. Musisz się zdecydować, czy chcesz ją mieć, czy chcesz żyć marzeniami. – Podaje jej książkę i każe przejrzeć. Joan otwiera na stronie gdzie umieszczony jest rysunek całującego się rycerza i księżniczki.
Joan odwiedza Adama w jego pracowni, jest tam tez asystentka, ale po chwili wychodzi. Mówi tylko Adamowi – „Dzięki za rozmowę”. Wzbudza to podejrzenia Joan. Adam mówi, że zwierzała mu się z tego, że zakochała się w Freddmanie i prosiła go o pomoc. Joan dostrzega kolarz, który zrobił Adam, jest tam pełno jej i ich zdjęć. W jej oczach pojawiają się łzy. Adam podchodzi do niej i pyta się czy podoba się jej. Ona odpowiada tylko.
Joan – Byłam zagubiona, zazdrosna, nie wiedziałam co zrobić, bałam się o nas dlatego pocałowałam Rogera. Właściwe to on mnie pocałował. Przepraszam Cię. Kocham tylko ciebie, on nie ma dla mnie znaczenia.
Zaczyna krzyczeć, pytając się dlaczego Adam nic jej nie wytłumaczył i dawał powody do zazdrości.
Adam – Chciałem w tobie wzbudzić zazdrość.
Joan – Dlaczego?
Adam – Nie wiem. Miłość jest jak choroba umysłowa.
Joan – Logika zapada w sen.
Podchodzą do siebie i całują się. Koniec odcinka.

dzięki pepsipepsipepsi... :) za to streszczenie, jest świetne :) nie mogłam oglądnąc tego odcinka:( a tak wiem co sie działo :) jeszcze raz dzięki :)

arrivederci

Czy ktoś mółby napisać (moze być pobierzne) straszczenie pierwszego odcinka z I serii Joan?(to jest chyba z 3 lipca) Bo nie oglądałam a bardzo mi na tym zależy. Z góry dziekuję;)
PS: Chardonnay uważam ze wpadłes na świetny pomyśl... mam nadzieje, ze będzie "działał" sprawnie;)

Dla tych, którzy zaspali lub nie mogli oglądać, dziś streszczenie w skrócie.

Joan chciała jechać z Adamem na koncert. Po koncercie mieli spać w samochodzie z przyczepą i wracać rano. Joan była pewna, że mama jej pozwoli. Rozmawia o tym z mamą, która twierdzi, że musi się zastanowić. Helen przezywa bardzo to jak Joan szybko dorosła.
Kevin znajduje prace Andy’emu. Helen w końcu nie zgadza się na wyjazd Joan z Adamem, uważa, że jest za młoda. Dochodzi między nimi do ostrej kłótni, którą obserwuje cała rodzina.
Will prowadzi sprawę dwóch braci, jeden z nich zabił drugiego dla spadku po matce.
Joan oszukuje mamę i mówi jej, że idzie na noc do Grace, tymczasem jedzie z Adamem na koncert. Okazuje się, że Adam także oszukał ojca.
Andy nie przyjmuje pracy, po wypadku, jaki przeżył boi się prowadzić samochód.
W przyczepie Adam i Joan całują się, Adam chcę przeżyć swój pierwszy raz, jednak Joan nie. Obydwoje zasypiają w złych nastrojach. Rano Joan wraca do domu w podłym nastroju.
Luke, Grace. Stevie (asystentka Adama) i freedman spotykają się by pouczyć się biologii. Freedman zaczyna tłumaczyć Stevie, że nie chce mieć dziewczyny, ale ona całuje go na oczach grace i Luke’a, którzy po chwili zostawiają ich samych.
Joan siedzi na krawężniku i zastanawia się nad wszystkim. Wcześniej Bóg pod wieloma postaciami, oznajmił jej, że nie musi być samotna. Ona sama postanawia to zmienić. Spotyka Andy’ego, który przekazuje jej list dla Kevina. Chcę wyjechać, jednak, Joan drze ten list i mówi mu, że musza zdecydować, co naprawdę jest ważne. Joan idzie do mamy i opowiada jej wszystko. Helen nie złości się na nią. Obydwie godzą się ze sobą. Przychodzi Adam, joan nie wie jak z nim porozmawiać. W końcu otwiera mu drzwi i odcinek kończy się na tym, że rozmawiają.

To ja jeszcze dodam coś o tych braciach, którzy kłócili się o spadek matki. Tym spadkiem była szkatułka. Jeden z braci zabił drugiego nie wiedząc nawet co jest w szkatułce. Później sędzia patrzył co jest w niej. Pozwolono temu bratu, który zabił wziąć tą szkatułkę. Okazało się, że w niej były zdjęcia rodzinne (jego i brata itp.) i tylko o nie walczyli i tym samym on zabił...

Wielkie sorry.Nie mogę znaleźć strezszczenia do tego filmu jak ta koleżanka Joan umarła i co się stało.Jesli będzie ktoś tak dobry to proszę o pomoc:]

Ok, no to podpowiem ci że streszczenie tego odcinka jest w tym temacie. Jest ono w dniu 14 sierpnia, tam znajdziesz :) Bo chyba o to Ci chodzi. Pozdrawiam!

pepsipepsipepsipeps za to dzisiejsze streszczenie tez wielkie dzięki, jest fajne :D


arrivederci

wuelkie dzięki za wszystkie streszczenie :* nie było mnie baardzo długo i wielu nie obejrzałam.

a mógłby mi ktoś streścić odc. 17.08 i 18.08 ??? nie widze tu igdzie streszczeń tych odc.

i jeszcze jedno, czy polsat odpowidziała na wszystkie lidty dotyczące powtórek 'Joan..." w roku szkolnym ??

pliska napiszcie streszczenie do dzisiejszego odcinka!
z gory bardzo dziekuje
pozdrawiam

29.08.

no więc...
Adam martwi się , że Joan powiedziała swojej mamie, co się wydarzyło, kiedy spędzali noc po koncercie. Uważa, że to jest sprawa między nim a Joan i ona nie powinna w to mieszać swojej mamy... Joan jednak uważa, że jej mama jest osoba godną zaufania i że nie zrobiła nic złego. Adam jednak mysli inaczej, poniewaz Helen nie umiesciła jego pracy na wystawie szkolnej, mysli, ze to właśnie z tego powodu. Zwierza się z tego Grace.

Koleżanka ze szkoły Joan , Stevie(Steeve? - nie wiem jak to sie pisze:)) pragnie znaleźć prace, ale mama jej na to nie pozwala. Chodzi tu o ubezpieczenie, bo Stevie była adoptowana. Joan jednak chce pomóc Stevie i prosi Kevina(dzięki znajomościom z pracy w gazecie) żeby odnalazł nr ubezpieczenia kolezanki. Kevin prosi o to specjalistę od takich spraw, ale okazuje sie, że Stevie nia była adoptowana ani w kraju, ani za granica... Joan wyjawia Stevie prawde, ale ta jej nie wierzy. Pewnego razu, do szkoły(akurat jest jakaś wystawa), kiedy znajdują sie tam tez rodzice Stevie, przychodzi policja(m.in. Will Girardi) i chcą aresztowac mame Stevie. Ojciec dziewczyny nie wie o co chodzi, ale mama pozwala się zakuć w kajdanki, mówi swojej córce, że ma pamietać, jak bardzo ja kocha.
Okazuje się , że ta kobieta tak naprawde nie jest mamą Stevie i nigdy jej nie adoptowała. Pracowała u jej prawdziwej mamy, która biła swoje dziecko i była dla niego bardzo niedobra... Tak więc kobieta nie mogła dłużej na to patrzeć i po prostu porwała Stevie... Wychowywała ja jak swoją córkę, zmieniła jej imię(tak naprawdę Stevie miała imię na J... ale juz nie pamietam, jakie xD). Ojciec nie był w to zamieszany, o niczym nie wiedział, tak więc nie groziła mu kara. Joan zapytala swego tatę, dlaczego zgarneli mamę Stevie w miejscu publicznym. On odpowiedział, że nie mogli dłużej czekać, bo ta kobieta zorientowała sie, że ktos szperał w aktach i szukał Stevie wsród adoptowanych dzieci i chciała uciec za granice, tak wieć każda chwila była cenna.

Stevie zamieszkała w rodzinie zastepczej, Joan czuła się winna, że rozbiła cała rodzine Stevie( w koncu gdyby nie prosiła Kevina o pomoc to nic by sie nie wydalo, oprocz tego rozmawiala wcześniej na ten temat z Willem). Stevie czuje sie zagubiona, trudno jej zniesc mysl, że osoba która uważała za matkę tak ją okłamała... Will mówi, że biologiczna matka Stevie nie żyje, zmarla 12 lat temu, a jej mały braciszek udusił się w czasie kąpieli... Tak więc kobieta która porwała Stevie uratowała jej zycie, poniewaz prawdziwa matka nie potrafila dbac o swoje dzieci. Will mówi że prokuratura weźmie pod uwage okolicznosci lagodzace i postawi mamie Stevie kare 3 lat pozbawiena wolności. Stevie w końcu zrozumiala, jak wiele dobrego zrobila dla niej ta kobieta i pogodziła się z prawdą, przytuliła swą mamę.....

Adam rozmawia szczerze z Helen. Ta mówi mu, że tak naprawdę nie wystawiła jego pracy na wystawe, bo po raz pierwszy namalował swą zmarłą matke i byc może nie chciałby żeby wszyscy to widzieli...

Kevin postanawia, za namowa Luke'a skorzystać z porażenia nóg prądem(jeżeli jest szansa na wyzdrowienie, sparalizowany człowiek może za pomoca prądu zrobic pare kroków). Za pierwszym razem sie to nie udaje i Kevin traci nadzieje... Ale terapeutka zwieksza napięcie i Kevin chodzi... Chodzi!!! :D (to było piękne)

Koniec :)
ps. przepraszam za to co pominęłam, ale tak dobrze nie pamietam, co się dokładnie wydarzyło. juz umieściłam to streszczenie na innym temacie załozonym przez Nataluś, ale pomyslałam, że może ktos kto nie oglądał tego odcinka, nie zajrzy tam, tylko będzie szukał na "mam genialny pomysł" (:

arrivederci

He he.
Nieźle Ci to nawet wyszło. Szkoda bo prawie cały dzień pisałem streszczenie i napisy do tego odcinka i miałem dzisiaj je tu zamieścić, ale widzę że niestety nie zdąże...("dzisiaj" to miał być jeszcze 31 sierpnia). A że nie ma mnie w piątek i sobotę to zamieszcze to dopiero w sobote wieczorem. A tak się napracowałem...:(
No nic...

Hasta luego i pozdro 4all :):):)

Grzybior to zamieśc tu to swoje streszczenie, przeciez moga byc dwa :)po co Twoja praca ma iść na marne. a jeżeli tak długo nad nim pracowałeś, to tym bardziej je zamieśc bo pewnie jest dokładniejsze i dłuższe :)

arrivederci

w temacie załozonym przez Nataluś juz ci dziekowalam, ale podziekuje jeszcze raz tu.
buzka :*

Oj jak Ci ejstem wdzieczna, ż enapisałas streszczenie tego odcinka=* Kiedy chciałam go oglądac dowiedziałam się że wyłączyli prąd na całym moim osiedlu aż do 14:P Hehe..masakra...

ehh... jutro zamiast oglądać "Joan..." będe siedziała na polskim ;/ zwiać nie moge... mam nadzieje, że ktoś poogląda i umieści tutaj recenzję tego odcinka. Będe wdzięczna, pewnie jak i wiele osób...

Polski i chemia zamiast Joan? Boooże!! Niech ktoś kto oglądał dziś Joan napisze streszczenie. Prosze was bardzo!
Buźka :*

Polski i technika... Chciałam uciec na świetlicę, ale koleżanki mnie powstrzymały. I zapomniałam powiedziec bratu, zeby nagrał mi odcinek na wideo. A może ktoś wyskrobać steszczenie? Funduję buziaka on-line xD

http://www.ang.pl/Joan_z_Arkadii_36522.html [www.ang.pl/Joan_z_Arkad...] na tej stronce jest streszczenie dzisiejszego odcinka:) nie chcialam go kopiowac bo to w koncu nie moja praca. A wiec klikajcie i czytajcie:)

a ja mialam wok i francuski... na pierwszym wynudzilam sie jak mops a na drugim zmarzlam bo nie mielsimy klasy i musielismy siedziec na polu... :/

czy ktoś mógłby streścic odcinek kiedy Adam mówi Joan że ją zdradził ?? strasznie proooszę bo nie ogłądałam tylko gniłam w klasie ;(

Hejka! Oglądał ktoś Joan 13.09???? Jak tak to proszę napiszcie co było. Strasznie mi zależy. Pozdro:)

jak by kyos mogl to bardzo bym byla wdzieczna o streszczenie odcinka z 12.09 i z dzis czyli 19.09!!!!
z gory dziekuje!!!

masz racje powinni tak inni robic b0o ja niestety nie mam czasu i nie bede miala kiedy pisac na forum ale wiesz inni moga tak robic...prosze postaraqjcie sie b o ja bardzo lubie ten filmm i wczorajszy odcinek nagralam sobie na video i sie poryczalam jak go ogladalam za kazdym razem placze jestem bardzo wrazliwa ...:(prosze opisujcie bo ja uwilebiam czytac to i ogladac ten film....pa

no to jeśli widziałaś wczorajszy odcinek to o streść jeśli morzesz bo inni nie mają możliwości go zobaczyć :(

skoro ogladalas ten odcinek to czemu go nie streścisz! inni nie maja takiej mozliwosci sobie nagrac i obejzec a skoro ty taka mialas mozliwosc i obejzalas ten odc. to stresc go nam tym ktory go nie widzieli!!!

Dzisiejszy ODCINEK:

Do Helen przychodzi ksiadz. Mówi że przyszedł z hospicjum, gdzie umiera facet który ją zgwałcił, prosi on o spatkanie w którym chce przeprosić. Joan unika spotkań z Adamem. Bóg prosi ja by skonczyła szkalik który robiła w dziecinstwie. Friedman i Luke graj w gre Sims 2. Luke zauwaz ze Friedman jest naćpany, chłopak chwali sie ze ziółko zabrał od wujka. Helen udaje sie do szpitala na spotkanie z Edmondem (gwałcicielem). Helen na początku chciała mu przebaczć, ale w trakcie rozmowy denerwuje sie i wychodzi. Do Joan ( była w pracy - księgarni) przychodzi Adam i mówi ze został wywalony z pracy. Joan jest zadowolona z tego ( przez chwilke), mówi mu ze ich wiezi zostały zerwane i takie tam. Adam jest zdruzgotany i wychodzi. Wieczoram do Girardich przychodzi Grace i mówi ze Adam zgubił sie w grach, bo nie mam go w domu. Joan jest bardzo przejęta, pokazuje droge którą chodzili w góry. Jedank akcja ratownicz nie zostaje podjęta z powodu złej pogody i ciemności. Na posterunku (w górach) Joan spotyka Bog. Jest zła na Boga i pyta sie czy spotka Adama. Wpewnej chwili słychać głosy dochodzące z drogi. Pojawia ja sie tam Adam z jakis chłopakiem. Adam mówi ze on pomógł mu wrócić z gór. Chłopak mówi Joan ze nazywa sie Ryan. Z rozmowy wynika że to Bóg posłał go na pomoc Adamowi. W między czasie Luke i Friedman palą ziółko w domu tego drugiego. Luke ma halucynacje i zachowuje sie bardzo dziwnie. Dzwoni do niego Grace, ale on nie odbiera ze strachu ze ona wie ze ćpali. Następnego dnia Lukc rozmawia z Grace o tym co zaszło. Ona mówi ze dzwoniła by powiedziec ze Adam zgóbił sie w górach. Lukc powiedział ze wywalił cale zapasy zioła Friedman. Joan spotyka Adama, rozmawiaja o wczorajszym dniu - zostają przyjaciółmi. Joan pyta sie go co maluje, on pokazuje jej portret Rayana. Will i Helen udają sie do hospicjum gdzie dowiadują sie ze Edmond umarł. Spotykają tam jego żone i córeczke, Helen mówi ze znali sie ze studiów. Składa kondolencje i wychodzi z Willem.

błąd w tekscie: Adam zgubił sie w górach a nie w grach

dzieki za streszczenie ;) a widziałęś Joan z tamtegoi tygodnia ??