w końcu mamy finałowy sezon :)
jak przypadł wam do gustu pierwszy odcinek ??
dla mnie świetny, zaczynamy ostatnią jazdę :) Dewey jest najlepszy :)
Now, bourbon
is easy to understand.
Tastes like a warm summer day.
Po końcówce wydaje mi się, że ten sezon nie będzie fajny ani dowcipny. Będzie ostro i na poważnie. I bardzo dobrze.
Chyba był najlepszy ;-) :-( szkoda, lubiłem go
Tak jak napisał Bartes123_2 - może być mrocznie.
Jak dla mnie początek bardzo dobry.
I kolejny raz zastanawiam się jak mało tematów ma ten serial :)
1,000 feet? I'm pretty sure that's just a figure of speech. :)
U mnie to jest tak, że niestety nie potrafię czerpać przyjemności z sezonu, o jest ostatni. Jest mi tak przykro i obawiam się złej końcówki, że spinam poślady. Madness. Muszę się wyciszyć.
Spojlery
Śmierć Deweya zaskoczyła mnie tak samo, jak śmierć czarnoskórego Dundeego. I co dziwne, szczęśliwa passa tego uroczego idioty się skończyła. Tak po prostu. Największy imbecyl serii, po prostu padł w pierwszym odcinku. Nie wiem, czy to db posunięcie, ale na pewno w stylu Gry o tron.
Boyd. Boyd wydaje się zmęczony i ma zdecydowanie przerzedzone włosy! Nawet wspomniany lakier ich nie zagęścił. Ciekawe, czy przypatrywanie się Avie podczas jej snu, to miłość, czy obsesyjne podejrzewanie zdrady, w które chyba popadnie. Szkoda mi będzie jak skończy z kulką, albo w mamrze, bo jednak mimo jego wielu złych czynów, lubię jego postać. BTW. Kobiecie nie można ufać. Facet dla niej zabije, a ona będzie mieć fochy, że nie ma dla niej czasu, prowadzą mafijny biznes, za co od razu go sprzeda. No chyba, że w ostatniej chwili uciekną razem do Ameryki Południowej, idąc w ślad nazistów. Nie liczę jednak na happy end jak pozostali. Zdecydowanie to wszystko źle się skończy, skoro nawet Dewey padł jak mucha.
Dziwnie patrzeć na nowego szefa Raylana. I Art wygląda mizernie, ale nie ma co się dziwić.
Czekam na Duffyego i na rozwinięcie kolesia od Merca. Pewnie kolejny zdobywca ziemi.
Koleś od Merca to chyba "man from the northeast"
i zapewne żywy z Harlan nie odjedzie. :)
Wynn Duffy obawiam się mocno że podzieli poniewczasie brutalny koniec Dewey'a...
Wiem że odkopuję stary temat, ale dopiero teraz serial oglądam xD
Ja myślę że Boyd tak patrzał na Avę, bo się zaczyna zastanawiać czy ona na niego nie kapuje. W końcu jak wiadomo Boyd szybko kojarzy wątki, już wie że policja ma na niego oko, Ava trzyma go na dystans i ta sprawa z jej zwolnieniem jest dosyć zastanawiająca, więc może dodać dwa do dwóch.
Szkoda mi Dewey'ego :( Taki pocieszny debil z niego był. Aczkolwiek rozumiem dlaczego Boyd go rozwalił. Jak wiadomo Dewey rozumem nie grzeszył i było ogromne ryzyko, że nawet nieświadomie wypapla wszystko.
Btw, szkoda że Dickie'ego nie pokazują.
Ten serial jest genialny, włączasz kolejny odcinek i mimo tego że jestes świadomy tego, że akcja dzieje sie na totalnym zadupiu jednego z najbogatszych krajów i tak na prawdę nic tam się nie może dziać ciekawego, nawet w serialu. To ten w każdym odcinku powala Cie swoim klimatem, dialogami i nie nudzi.
[[[[[[[[[[[[[[ SPOILER ]]]]]]]]]]]]]]
Zarówno w ostatnim sezonie Justifield jak i w ostanim sezonie innego klasyku, "The Wire", moja jedna z postaci " must stay alive" dostaje z zaskoczenia między oczy.
I jeszcze dla wszystkich, jak ktoś nie widział a jak widział to jeszcze raz, tak na lepsze samopoczucie https://www.youtube.com/watch?v=q0cSj8eph50
hehe ooo pamiętam :D dzięki :) zdecydowanie lepsze samopoczucie :)
chociaż ja uwielbiam piosenkę "You'll never leave Harlan alive "
Tak, to jest przedni kawałek i w dodatku w tylu różnych wykonaniach.
Do tego jeszcze ten, kolaboracja tak różnych od siebie stylów muzycznych w najlepszym wydaniu.
https://www.youtube.com/watch?v=yT2i2UylxJ0