PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=658120}

K

2012
7,2 1,8 tys. ocen
7,2 10 1 1830
K
powrót do forum serialu K

O fabule za wiele powiedzieć nie można, bo też chyba był taki zamysł twórców żeby coś się działo ale żeby nikt nie wiedział o co chodzi. Może próbowano nieudolnie naśladować Baccano czy Durararę (o matko ile tych 'ra') ale nie będę w to wnikał. Ot jakiś uczniak jest ni z tego ni z owego ścigany przez tajemniczą bandę, której przywódca siedzi w areszcie. Co z tego wynika... a no (jeszcze) nic. Hmm raczej mi takie podejście nie odpowiada.
Zanosi się na to że ów licealista jest przy okazji głównym bohaterem (bo jakże mogło by być inaczej). Po jednym odcinku za wiele się o nim powiedzieć nie da, poza tym że już go nie lubię :P Bardzo przypomina mi Toriego z Horizona i jego głupkowate uśmieszki. Ewidentnie jest to postać o dziecinnym umyśle, która by stojącego przed nim mordercę pytała dlaczego zamiast spier%$*#ać. A skoro już jestem przy postaciach to wspomnę, że wszyscy to szczupli, wysocy Bishouneni (dlaczego nie sprawdziłem tagów przed obejrzeniem :((( ) Teraz mogę tylko mieć pretensję do samego siebie i trzymać kciuki, że się to nie rozwinie w jakieś Yaoi. Dodam że niektórzy z nich mają jakieś dziwne supermoce i chyba cała fabuła będzie się o to rozchodzić.
Graficznie jest naprawdę świetnie, serial utrzymany w podobnym stylu do Guilty Crowna i to chyba za opis wystarczy. W ogóle sporo tu podobieństw do tego anime tylko poziom zapowiada się jeszcze niżej, ale pożyjemy zobaczymy.
Muzyka to jakieś dziwne hiphopowe bity - uszy mnie bolą :/ (no może jeden kawałek ze sceny pogoni za młodym był nawet znośny)
Na razie bardziej na minus niż na plus (po opisie sądziłem że to będzie coś lepszego). Rozczarowany

ocenił(a) serial na 8
gagarin77

zgadzam się w stu procentach ;p mi bardzo przypomina durararę (nawet jeden z tych kolesi wygląda jak shizuo). poza tym też jakoś nie lubię głównego bohatera.taka trochę ciota,któremu wszyscy będą tyłek ratować za nie wiadomo za co.i obawiam się że tu się rozwinie jakieś yaoi xd już ten potężny rumieniec na jego twarzy gdy ten koleś z mieczem go przytulił o tym świadczył ;__; no cóż,czekam na reszte odcinków xd

ocenił(a) serial na 5
gagarin77

A mnie to anime niezwykle urzekło i rozbawiło. Od początku jest tak napchane najróżniejszymi konwencjami i stałymi elementami przeróżnych serii, że chyba tylko to trzyma je w kupie ;] Z pewnością wiele się nie pomylę, jeśli stwierdzę, że K zrobione jest dla picu. No bo trzeba by mieć na prawdę nie po kolei w głowie, żeby tworzyć tak ładną i płynną grafikę, dopasować do tego świetną ścieżkę dźwiękową, zatrudnić naprawdę wybitnych seiyuu, żeby wypuścić takiego fabularnego gniota :D
Myślę, że to anime ma być po prostu świetną zabawą opartą na polityce "dla każdego coś miłego" (ach czegóż my tu nie mamy... są stada bishów, biuściki, licealiści, frakcja mundurowa, miecze i mega miecze na niebiosach, magia, nawalanka, deskorolki, zegarki z wizją, kotek, mała dziewczynka z psychomocami, samotny samuraj, jakieś małe nawiązanie do shounen-ai... normalnie żyć nie umierać).
Poza tym nie ma co się bać, że się niechcący zobaczy jakieś yaoi. Ta seria po prostu nie ma szans na takie rozwinięcie(scena z rumieńcem ma raczej na celu podłechtać fanki, niż prowadzić do jakichś konkretów). A że główny bohater ciota i trzeba mu dupę ratować? Nie jestem taka przekonana... Myślę, że gnojek jest cwańszy niż ładniejszy, coś pokroju Księcia z Level E. Ale oczywiście wszystkie moje teorie mogą być równie dobrze błędne, tak pokręcone jest to anime ;)