Murzyn, gruby murzyn, nie wiadomo co, gruba baba i grube nie wiadomo co. Oni to muszą robić specjalnie.
Od jakiegoś czasu, a dokładnie od "Velma" też mam takie przypuszczenia. Nikt takich seriali dobrze nie oceni, ale są tak złe, że siłą rzeczy przyciągną widzów i osiągną duży rozgłos, dzięki czemu przyciągną jeszcze więcej widzów. Jakieś zmiany względem oryginału zawsze się znajdą, ale tak pojechać po bandzie to musi być celowe działanie. Innego wytłumaczenia naprawdę nie widzę.