Mi się specjalnie nie podobał i generalnie denerwują mnie tego typu filmy/seriale gdzie pokazywane jest cierpienie z powodu ludzkiej głupoty. Bo to nie ISIS jest tam głównym problemem tylko właśnie ludzka głupota. A tej bohaterki która stara się uciec z dzieckiem to mi nawet nie jest szkoda bo trzeba być idiotką do potęgi żeby związać się z tego typu facetem i mieć z nim dziecko.
Związała się z nim w Szwecji. Ona była jedynaczką wychowywaną przez matkę w obcym kraju (matka nawet języka nie znała), spokojną i cichą. On był osiedlowym chłopakiem który miał na sumieniu lekkie grzeszki i trzymał z ekipą silniejszych kolegów, bardziej bezwzględnych od niego. Normalna sytuacja, że się związali mieszkając w Szwecji. Wesoły i w gruncie rzeczy dobry chłopak-łobuziak i zagubiona nastolatka. Indoktrynacja (i jak widac nie w pełni u niego), przyszła z czasem. Oboje czuli się obco w Szwecji więc ISIS dał im ułudę. Bo tak działa ISIS.