Nie mam pojęcia na jakiej podstawie Filmweb wysłał mi powiadomienie, że "znalazł serial
w 84% w moim guście" z odnośnikiem do Kapitana Bomby, ale najwyraźniej muszą się
jeszcze wiele nauczyć jeśli chodzi o sugestie ;-)
Ja miałem 83%, a po obejrzeniu kiedyś tam dwóch odcinków dochodzę do wniosku, że to nie jest w 5% w moim guście...
Po samym avatarze widzę że kolega fan na prawdę dobrego kina, więc nikt nie powie że fanami Bomby są wyłącznie nastolatkowie uwielbiający zasłuchiwać się w przekleństwach.
A dziękuję :-) Tak tak, nie samymi dramatami mistrza Clinta człowiek żyje. Kocham ambitne kino, ale nie znaczy to wcale, że nie może mnie śmieszyć tylko pozornie prymitywny humor z Kapitana Bomby. Nastolatkiem już dawno nie jestem, w moim wieku wiele ikon ogólnie pojętej pop kultury już się przekręciło, jak chociażby Jim Morrison czy Kurt Cobain (i już wszystko jasne, jak mniemam :-) i wydaje mi się, że ten serial jest adresowany głównie do ludzi przynajmniej dwudziestoparoletnich. Trzeba już mieć trochę doświadczeń życiowych, żeby go w 100% dobrze zrozumieć, jak wiadomo pan Walaszek nie zajmuje się tego typu żartem od wczoraj (toć ZF Skurcz to w wielu kręgach produkcje kultowe) i w mojej ocenie jest to na prawdę bardzo udana satyra.
Co do samych wulgaryzmów to nie podoba mi się to przesadne, społeczne ich demonizowanie. Wulgaryzmy (byle nie w nadmiarze) też przecież czemuś służą, kiedy w Twojej opinii ktoś jest, przykładowo, dajmy na to tępym chuyem to niby czemu miałbyś go nazywać różowym kwiatuszkiem czy innym zwiewnym motylkiem, chuy to chuy, jasna sprawa. Pozdrawiam!
popieram zwłaszcza ,,pozornie prymitywny humor z Kapitana Bomby'' humor w bombie i laserowym gniewie dzidy nie jest wyłącznie prymitywny . był w początkowych odcinkach ,ale np seria czas wyborów -rewelka , czy motywy o telewizji w odc. Lasergate , albo ekolodzy i ekipa remontowa z tego samego odcinka.
Chyba pierwotny zamysł Pana Walaszka na serial był nieco inny, a później z biegiem czasu ewoluował w coś znacznie bardziej skomplikowanego i gitara, dzięki temu kolejne odcinki wcale się nie nudzą.