wychowałem się na tej bajce ,pamiętam ileś lat temu gdy po raz pierwszy leciała na polonii1 nie przegapiłem żadnego odcinka a po filmie szło się na boisko i udawaliśmy ,że jesteśmy bohaterami bajki ja zawsze byłem Tsubasą ,brat to Kojiro ,każdy na podwórku miał jakiś bajkowy pseudonim.To chyba dzięki Tsubasie tak bardzo kocham piłkę nożną.Ostatnio ściągnąłem z neta kilka odcinków nowej serii Road to world cup 2002 - fajnie zrobiona ale nie ma już takiego klimatu jak pierwszy Tsubasa nie ma już tych wszystkich kosmicznych strzałów ,to znaczy niby są jakieś super strzały ale nie są już tak wyeksponowane tło nie zmienia koloru ,nie pojawiają się ryczące tygrysy itp.Ale nie mogę kończyć w takim duchu pesymizmu Tsubasa Ozora to mój ulubiony bajkowy bohater i tyle.