Ostatni odcinek bardzo poruszający. Widać jak na dłoni tragedię Piotra III, który jak sam powiedział "za późno dojrzał". Serial ogólnie lepszy od niego z Yulią Snigir w roli tytułowej, bo skupia się bardziej na cesarzowej Elżbiecie no i postać Katarzyny w początkowych odcinkach nawet da się lubić. Natomiast szokujące, że Rosjanie zaakceptowali obcą kobietę na tronie w miejsce swojego męża, wnuka Piotra Wielkiego.