lubię tak zwane "dziwne" filmy i ten serial chętnie włączałem do 6-7 odcinka, aż mnie olśniło i zrozumiałem, że w tym serialu jest wiele pozerstwa i miotania się. Twórcy stali się dla mnie mało wiarygodni, wpadając w spiralę "im dziwniej tym lepiej", ale ja przestałem już to kupować... ja który jestem fanem Bunuela, Roya Andersona, czy Hasa. Dziękuję postoję!