Ki-yong Jang drewniany jak Dolph Lundgren. A może to taka maniera twardzieli z Korei. Można obejrzeć, najlepiej w napisach. Czuć "koreański rosyjski".
mimo wielu niedociągnięć drama bardzo dobra, stale trzymająca w napięciu, aktorzy dobrani świetnie, a końcówka dobrze pomyślana- polecam
Rozbiła mnie ta drama,kto oczekuje happy endu niech nie ogląda to nie jest tego typu serial...