Tak, mam podobne odczucia. Wyniosła, bezczelna oszustka i manipulantka.

A ja mam zupełnie inne odczucia co do "zadłużenia" Rachel. Dziewczyna pojechała na wakacje życia. sama nalegała że zamawiać więcej dań, żeby zwiedzać ogrody itp. a jak nagle się okazało, że takie rzeczy kosztują i że MUSI ZAPŁACIĆ nie tylko za siebie, ale też za kogoś to "zniszczyło jej życie". Czy nikt z tych pustaków nie wpadł na to, żeby płacić za siebie podczas tych wypadów, a jeśli ich nie stać to po prostu nie bywać?

Dokładnie! Zasrana oszustka. Nie wiem jak można było jej uwierzyć