Właśnie zastanawiam się nad tym od jakiegoś czasu. Kocha go? Jest z nim dla forsy? WTF? Jak myślicie?
Jak to co, przecież Jasiek jest taki kochany... hehe. Na razie, za sprawą rodziców, dokłada jej się do mieszkania, więc dla niej to spore ułatwienie, ale w końcu jej się znudzi, ile może niańczyć tego napalonego gimbusa.