Wiedzieliście o tym? Pewnie stąd ta nadwaga...
nocoty.pl/gid,16766871,kat,1013545,title,Anna-Powierza-zostala-mama,galeria.html ?
_ticrsn=3&ticaid=6131f2
Ja za nimi nie tęsknię. Powierza zapowiedziała, że prędko nie wróci do "Klanu" i ja się z tego cieszę, bo ta postać dawno się wypaliła.
To prawda. Tak naprawdę to ostatnim większym wątkiem z ich udziałem, była ta kradzież pieniędzy przez tą babkę od nauki jazdy a przecież to już było chyba z dobre 2 sezony temu. A niestety wątki odnośnie problemów finansowych przedszkola nie są porywającymi tematami.
Dodatkowo kroił się romans Darka z Renia , ale pewnie Powierza oświadczyła , że w ciąży jest i watek został zlikwidowany. Rzeczywiście Czeska z tych lat była raczej bezrozumną dziwną postacią , wiecznie znudzoną i czepiającą , ale kilka lat wcześniej głównie na poczatku jako rodzina Grazynka gdy wpadała do nie j nawet budziła moją sympatię.
Dobrze się stało, że ten wątek nie doszedł do skutku bo to zdradzanie i romansowanie Darka już dawno stało się już strasznie nudne i wiele świeżości i tak nie wniosłoby do serialu.
Z Darka zrobili takiego Jurka sprzed lat , a Cześka pierwsza naiwna. A wątek z Fijał to był śmiech na sali , choć jako postać ta Karolina w tej czarnej peruce i jako czarny charakter była całkiem fajna , ale głównie na początku.
Myślisz ze to dlatego tez Darek nie gra? Mogliby kręcić sceny z samym darkiem ;) ale to fakt postać czesuawy to ostatnio nic innego jak zrzedzenie wywlekanie starych brudow i wieczne atakowanie Darka chociaż ma nieco na sumieniu. Wiec może to i lepiej ze jej nie ma bedzie więcej miejsca dla olki i Norberta (wciaz licze ze sie zejda) bliźniaki ale wnuki Jeremiasza tez były fajne. I moja sympatie miała kiedyś czeska ale zrobili z niej strasznie naiwna malo inteligentna babke AZ zal patrzeć bylo i jest :(
Bardzo często gdy jeden z aktorów opuszcza serial na jakiś czas również rezygnują z jego partnera życiowego, więc wydaje mi się , że tu tak było.
Mogli tez dr Lubicza usunac na pewien czas bo to co mu teraz napisali to istny cyrk tyle ze malo zabawny ,;)
To wszystko łączy się w całość. Pewnie aktor nie miał co grać, więc wcisnęli go w rolę Mikołaja. Ja bym jednak ładnie podziękował mu za lata pracy i pomachałbym łapką, przynajmniej na jakiś czas. :)
A ja proponuję, żeby teraz Czesława wzięła się w garść i miała romans z Mariuszem (kiedyś były zaczątki tego wątku, ale niestety nic z tego nie wyszło - tylko się całowali). I może to by jakoś ich rozruszało :D
ooo to jest świetny pomysł :) "Stara miłośc nie rdzewieje" :) Nawet nie wiadomo czy Mario jest szczęśliwy z tą Kingą... :)
Kinga ma zawsze taką minę topielicy, że nawet ja, gdy na nią patrzę, jestem nieszczęśliwa. A co dopiero Mario musi z nią przeżywać.