Moim zdaniem klanu nie da sie oglądać bez zażenowania. Moja próba z wczoraj- początek odcinka- spięta Grażynka i sztywny Poldek, myślę sobie drętwa scena, przełączę co jest na innych kanałach. Po chwili wracam, a tu Barbara Botoks i jej kwestie na wiecznym wydechu- oglądać się nie da, przełączam. Ostatnie podejście- rozczulanie się nad pokazem koparkowym, którego nikt z widzów nie widział- porażka.
Ogólnie nie ma odcinka, który jestem w stanie obejrzeć. Nawet DLA BEKI- nie da się. Czekam tylko aż serial wejdzie na taki poziom absurdu, że Monty Python będzie się chował.