A ten herbaciarz to czasem narkotyków nie rozprowadza?

Tak, z Adamem są przecież na ty. Myślę, że liderem jest syn Moniki.

Co to za zapyziałe lotnisko, z którego rzekomo Zyta wylatywała do Włoch? W tylu serialach normalnie kręci się na prawdziwym Okęciu, a w Klanie muszą wymyślać jakieś śmieszne budynki, które to niby mają przypominać lotnisko.

Zwykle był to hol budynku TVP i taka nowoczesna przewiązka- nawet to pasowało. Ale dziś pojechali po bandzie:)

Bardzo dobrze odwzorowali lotnisko w odcinku, w którym dowiadujemy się o śmierci Krystyny. Wtedy nawet Lubicz pokazywał dzieciom tablicę odlotów i przylotów.

Odcinek nawet na plus, choć momenty przegadane. Sporo dziś o sekcie. Dużo mega drewnianej Małgosi i Laury, jeszcze do tego drewniany matematyk;) , ale sceny uszły w tłumie. Potem rozmowa z Jackiem, najlepsza scena z Jaśkiem i rozmowa potem Ramony i Jaska o siostrze i jakiś trop. Do tego Moni i Gabi i Felim, to nudne-potem Bogdan dość ciekawie o Danielu i akcja wejścia do sekty Bogdana może być ciekawa. Gra Moni marna , te uśmiechy jakoś to nie pasowało. Gabi jak zawsze celnie o jej relacjach z Danielem. No i Cześka i Darek, rozterki , wizyta w pustej herbaciarni, wyjście na koncert , może wreszcie jakiś romans, śmieszne to było jak wspomniał Zygmunt o romansie z Mike'm , o czym tu pisaliśmy. No i wątek czworaczków- za dużo stanowczo-choć mała kłótnia i spór Pawła i Wigi na plus.

Dobrze się oglądało dzisiejszy odcinek. Może jestem ślepy, ale wydaje mi się, że Małgosia troszkę lepiej gra niż kiedyś. A z kolei Laura nadrabia urodą, Gosia przy niej wygląda jak dziecko. ;) I co się stało z Polą? Nie mogła znieść Małgosi gadającej o śmierci? :)

Pola pewnie psychicznie podupadła przy Małgosi :) Dla mnie Laura jest tragiczna , z resztą obie równe sobie.

Jeżeli zdejmą serial to trzeba będzie napisać petycję do Polsatu, TVN-u lub do innych stacji by wykupiła prawa do tego serialu i kontynuowała go u siebie. Prawa do kontynuacji "Tańca z gwiazdami" wykupił Polsat, "13 posterunek" kupili Polsat a potem TVN od Canal +, "Moda na sukces" teraz leci na TVN Player. Dlaczego miałoby się z "Klanem nie udać"?

Bo Klan należy do telewizji publicznej, a Polsat i TVN to stacje komercyjne, więc mogą wymieniać się programami.

"spór Pawła i Wigi na plus."
A o co się pokłócili?

To bardziej walka na argumenty- chodziło o sponsora czworaczków, czy lepiej jednorazowa kasa czy polisa na życie od sponsorów i wykorzystanie wizerunku dzieci, ale było dość dynamicznie. Nawet Anna dziś się do tego odniosła.

Dobry odcinek od dawna takiego nie było. Przede wszystkim wątek sekty dziś bardzo fajnie poprowadzony. Poranna scena Jaśka i Piotra , który mówią o sekcie Beacie, jej kreacja i wogóle dużo lepsze , dynamiczne, fajnie. Bardzo na plus aktywność Ramony , przede wszystkim spotkanie z tamtą kobietą ,ich rozmowa , a potem narada rodzinna w sprawie Małgosi-wyszło to dobrze. Na plus sesja na Sadybie-zaangażowanie Eli, luz, lekkość i naturalność, do tego Jerzy świetny, nawet Miłosz znośny-wyszło dobrze. Ponadto wymiotła dziś pani Pączek-wreszcie ten wątek dziś był ciekawszy, dobra gra pani Pączek , oburzenie Anny , spotkanie w Elmedzie też a plus. No i Cześka i Darek-choć liczyłem na akcje z herbaciarzem, bo byłoby ciekawiej , dziś nawet ten wątek był znośny.

Odcinek -bez większej historii-wiele wątków,a le nic wielkiego. na plus wątek sekty, ale wizyta na Sadybie nad wyraz dziwna, Ela jako ta co się jakoś nie martwi o Małgosie -to się kupy nie trzymało, dobrze , że choć ten ośrodek poleciła, choć i on nic nie wniósł. Rozmowa Beaty i Piotra , niby OK-ale zero realizmu, musimy to i musimy tamto-zamiast dawno śledzić córkę , od razu szukać czegoś w jej pokoju , to oni gadają-nie wiem co ci scenarzyści pili jak to pisali:) Nudna Cześka z Darkiem , wizyta u Zygmunta w pustej znów Herbaciarni i to jakieś inne pomieszczenie . Końcówka z Anną gadająca z psem-ostatnio co raz częściej głupia, przynajmniej pojawienie się pani Pączek na plus. No i Bożenka i spółka i wielkie pakowanie-też nijakie, jakaś niby kłótnia , a za chwilę i tak godzenie, jakieś bez charakteru te sceny. No i Feli u prawnika-też nie wiele to wniosło. No i Michał i pierwsze spory z Wandzią, podmieniony znów Stefanek-to wydaje mi się bardzo głupie, ten wątek pewnie się będzie rozwijał może mały zachoruje.

Dziś mnie zirytowała baba co to dzieciaka Michała chciałaby na ciepłą kluchę wychowywać, Michał akurat ma normalne podejście do wychowania, piłka, ruch na świeżym powietrzu i inne sporty a nie jakieś piździ miździ.

No i spokój :)

"TVP1 pracuje nad nową telenowelą, która w paśmie popołudniowym zastąpi nadawany od blisko 19 lat „Klan”. Na razie serial będzie można oglądać do końca czerwca, a o jego powrocie jesienią zdecyduje zarząd TVP."

http://niezalezna.pl/76995-moze-byc-koniec-serialu-klan-w-tvp

Muszą w Klanie pokazać wzmożenie bogoojczyźniane, a wtedy ich TVP nie ruszy ;)

Po info , że koniec Klanu bliski jakoś się to inaczej ogląda.

Odcinek nawet niezły. Na plus Feli i jego spotkanie z Bogdanem, wplecenie wątku sekty, jego pojawienie się na wykładach i potem zauważenie jego przez dziewczyny, wprowadziło trochę nowego do wątku-bo rozmowa Beaty i Piotra znów naiwna i bez sensu.
Na plus wątek Oli-dawno jej nie było, a powrót do wątku Szymczaka wyszedł nad wyraz naturalnie , dość zaskakująco i dynamicznie, pojawienie się w szpitalu, wszystko Ok, czyżby dzieciaki miały się pojawić w życiu Oli na dłuższe? Wątek pani Pączek jest dość nudny, choć można powiedzieć jak na to dzisiejsze sceny przynajmniej miały jakąś dynamikę i logikę. Ni i oczywiście choroba Stefanka, znów podmienionego , ale wyszł nawet Ok, szczególnie telefon on Zyty i nerwowa Wandzia.

Jak inaczej się ogląda ?

Jeśli będzie koniec to wszystkie wątki pewnie jakoś zakończą, no i co by nie mówić szkoda, że po 19 latach niewiele jest produkcji, a z taką oglądalnością żadnej.

Odcinek pół na pół. Wątek Małgosi trochę co raz mocniejszy, te krzyki z Beatą , przepychanka z Jaśkiem , potem rozmowa z Elą , co prawda za wolno , ale jednak jakoś do przodu, choć nie wiele. Beata dobrze gra taką załamaną taką sytuacją. Na plus spotkanie Michała z mamą na Sadybie oraz końcówka z Olą czyli zaangażowanie dzieciaków , ale wcześniejsze sceny z Olą już były za długie i przynudnawe. N minus sceny z seniorami-fajnie , że powrócili, ae w bardzo nieciekawym wątku , który wiele nie wnosi.No i Wiga i Anna oraz Paweł , i pewne kłopoty , które zwiastuje dzisiejsza scena-ze zdrowiem Pawła.

Odcinek nawet spoko.Najbardziej mi się podobał wielki powrót Marty i bardzo zaskakujący, wyszło to nawet spoko, naturalnie i ciekawy jestem czy namiesza w życiu Rafała -oby. Ponadto wcześniejsze ich sceny nie były porywające, ale lepsze niż ciągle w pracy więc nawet nieźle. Na plus dziś ciocia Stasia i spółka-nie było przegadane, a pojawienie się wnuczków nawet dość fajne. Wreszcie Ela wzięła sprawy w swoje ręce-spotkanie z Felim , co prawda nie wniosło jeszcze tak dużo, ale coś się rusza w tym kierunku. Bardzo też fajna scena u Wandzi-Ela jak zawsze szczera i zamętliła z to Bogną ich czułe powitanie, pewnie zasiało wątpliwości u Wandzi , Michał też nieźle, wątek Edka też OK, choć go nie pokazano. Na szczęście rozmowy o czworaczkach ograniczono do jednej sceny na Truskawieckiej , bo już nudne to było-może nawet z powodu dwóch mniej odcinków-mam wrażenie , że przemontowano i wycięto jakieś sceny. No i Ula z Miłoszem-też dość tak nagle, kto wie czy też coś nie wycięto, no i pocałunek jak na Klan bardzo szybko na koniec tygodnia :)

Ula się całowała z Miłoszem?
Oj, może być kiepsko, gdyby się Wanda dowiedziała, że Michał i Bogna kiedyś byli parą i jak tragicznie się zakończył ich związek.

Ula pocałowała Korbasa w studio nagraniowym. Na razie Wandzia wie tylko , że byli razem , ale już zaczęła kręcić nosem.

Nie oglądałem wczoraj. Ktoś mi wyjaśni wątek Marty z Rafałem ? W jakich okolicznościach się spotkali itp. Pytam bo od ponad m-ca nie ma powtórek na ipli lub vod.

Czyli można się też było coś tu dowiedzieć :)

Odcinki są już i na vod i na ipli.

Na lodowisko poszła Ola z Rafałem , ten okazało się , że nie umie jeździć i się wywracał , ale Ola poszła trochę pojeździć i Rafał się oczywiście wywrócił, w jakiś taki sposób , że przewróciła się i jakaś niewiasta , z którą potem wstawał z lodu-okazało się , że to dawno nie widziana Marta , wymienili się uprzejmościami i imionami, Ola z daleka to widziała i dojechała potem by spytać kto to był z trochę zatrwożoną miną.:)

Dzięki.

Wandzia boi się że nie tylko pułkownik stanie na baczność przy takiej oświadczonej terapeutce :P

Odcinek nawet ok. Dalej kontynuowany watek Marty , choć dziś była tylko na zdjęciach , mam nadzieję , że wątek będzie się rozkręcał, bo scena z Agą i jej teksty o niej, zdenerwowanie, wyszły fajnie. Ponadto nudny Feli i Bogdan o sekcie, jakoś dziś bez rewelacji. Na plus Michał w scenie z Bogną , który dość mocno ją zaatakował , za niby powiedzenie Wandzie i ich przeszłości, ale najlepsze były sceny na Sadybie z Elą dawno takiej kłótni między matką , a synem nie było, wyszło to dobrze aktorsko i naprawdę wiarygodnie. Fajne sceny z Kamilą , Norbertem i Jerzym , wątek butiku nie porywa, ale jest prosty i spokojnie prowadzony. Podobnie na plus poranek w domu Miłosza -zaskakujący Korbas , reakcja Miłosza, spotkanie z Ulą i jej zwierzenia, wyszło nieźle. Ponadto seniorzy-nawet dziś nieuciążliwi , choroba Wiesia, pojawienie się wnuków-tu niespodzianka -czy oni czegoś nie kombinują , bo coś ta ich zażyłość z dziadkami zbyt nagła.

Dobry odcinek na początek tygodnia- widać , że przemontowany po roszadach-wycieczka miłą być w weekend , a inni wspominali już , że minął. Ponadto brak wspomnienia dnia kobiet-pewnie wycięli , nie było miejsca . Ale generalnie było ok. Zaskakujący powrót do wątku adopcji Jacka-dobra scena Jacka z asystentką , wytłumaczenie o co chodzi w wątku mniej więcej i potem spotkanie Gabi i Agaty , ciekawe, no i info odcinka o ojcu Agaty , który umiera. Dobry i inny wątek , a w zasadzie nawet dwa. Ciekawe czy 10 Karolinka zostanie kolejną członkinią Klanu Lubiczów. Ponadto dobra scena Michała z Sandrą , akcja z ospą , jej zdenerwowanie , wyszło OK. Potem wizyta na Sadybie także . Sceny z Kamilą-kto wie czy to Norbi nie kupuje tych ciuchów :) no i Jurka tez było dziś sporo , co na plus. Ponadto rozmowa z Antkiem w biurze też OK. Była i wycieczka-która jak na seniorów nie była nudna, bo paszport, bo zaginiony autokar , bo pojawienie się Poldka-choć niektóre teksty z wnuczkami masakryczne :) no i uciekający Jeremiasz hah, było nieźle. No i Ula i Korbas , ale tu krótko i bez zaskoczeń.

Porwali Dziadka :) Z jakich przyczyn ten mąż Gabrieli prysnął do Kanady, z kobieciną czy jak ? Kompletnie też zapomniałem, że oni dzieciaka chcą adoptować. Myślałem, że mieli mieć swojego.

Dziś odcinek wiele nie wniósł merytorycznie, ale mógł się nie którym spodobać. Takie trochę zapychacze , jak dziś Kiciuś , choć generalnie jestem na nie-tym razem nawet te dialogi Eli i Jurka , poszukiwania kota, potem w tym Kamila i Norbi-wyszło to nawet dość śmieszne. Jeszcze w tym akcja w salonie samochodowym i aktywność Kamili , pudełka i jej sklep i zmartwiona Ela o studia-dużo się dziś działo na Sadybie. Na plus wątek Jacka i Paulina , która chyba wyrasta na nowy wątek, jej pochodzenie z domu dziecka, aktywność wobec Karolinki ,tajemnicze spotkanie i łzy-to wszystko fajnie aktorsko nawet , sceny z Jackiem OK. No i najnudniejszy dziś Korbas i Ula , jeszcze w tym Miłosz , tu akurat już wiele się nie działo.

Odcinek przeciętny. Na pierwszy plan jednak końcówka , dość dramatycznie to wyszło z tym krwotokiem i powiem szczerze , że jak na klan dość naturalnie. Będzie więc się w tym wątku działo. czy dojdzie do ślubu? Na plus Paulina i jej ciąża, reakcja Jacka-sceny są na plus, na razie nie wiadomo do czego zmierzają , ale ok. Oczywiście dziś znów o kotku , było to trochę przydługie, ale na szczęście znośne. No i nudny Poldek z Korbasem , potem Ula, wcześniej Miłosz , jakoś ci wszyscy aktorzy bez werwy i dynamiki, a wątki też dość nudne. Na plus powrót seniorów i wnuczków , wreszcie rozwikłała się nagła chęć wyjazdu młodych, wyszło to nawet nieźle.

Odcinek średni niestety. Kłopoty Pawła , wizyta u lekarza, zamartwienie Wigi-to na poważnie. Ponadto najciekawiej chyba końcówka , czyli powrót Bożenki i jej reakcja na to co wydarzyło się w Czechach , choć nic nie wiemy dokładnie.. Ula i Korbas dziś znów bez rewelacji , podobnie jak scena z Poldkiem. Wątek Pauliny się rozkręca, w tym wszystkim Jacek-ciekawe jaki cel tego wątku. No i Ciocia Stasia i spółka dziś też bez rewelacji-na plus wspomnienie o Ukraińcach, ale na minus to , że znów na razie nie przyjadą.

Ula z Korbasem ogólnie fajnie, dobrze grają tę swoją miłość od pierwszego wejrzenia. :)

Co do Bożenki to już myślałem że dlatego tak dramatyzuje bo kazali jej się tam rozebrać na planie :P

Wszystko z nią możliwe :) Gdzieś mi się obiło , że jednak będzie tu coś ciekawego ;) Korbas w tym płaszczu to non stop dla mnie Matrix :)

Biedny muzyk, ciągle w tych samych ciuchach, albo na boso ;) :D

Poldek go nie lubi hah

Niechęć do ojca przeszła na syna :D

Sto razy wolę średniego Korbasa, czy meganudnego Poldka niż Olbrychskiego w Klanie :p

Odcinek nawet OK. Końcówka mocna , choroba Pawła z pewnością wstrząśnie rodziną , dobrze zagrana dziś przez Pawła i Wigę, będzie pewnie wiele takich scen. Ponadto wspomnienia filmowe Bożenki z Ulą , ciekawie pewnie będzie , jakaś znana aktorka może nie da jej żyć, dobre też sceny na Sadybie, realnie , że z biznesem różnie bywa. Poldek i Leosia o Korbasie, tak sobie, wizyta u Stasi na plus, szczególnie info o przeprowadzce do Piastowa seniorów , więc może być więcej scen i kłopotów z wnukami. No i Jacek i Paulina , także historia w toku, nawet te sceny ich są fajne, a Paulina dobrze gra. Szkoda by było by jej postać poszła w odstawkę bo aktorka i postać spoko.

W MjM jest wątek o adopcji to i w Klanie być musi :)
Może niech Jacek z żoną adoptują dziecko jego sekretarki, tak jak Mucha z doktorem tego małego sierotkę, zamiast kogoś z ośrodka adopcyjnego.

Bardzo dobry odcinek, dawno takiego nie było. na plus wątek Pawła -dużo dobrych scen z Wigą -jak na nich i klan bardzo dobrze zagrane , nie kwadratowo , a jakąś prawdę te sceny przekazały-nie było zbyt dramatycznie, a realistycznie. Dodatkowo dramatu dodała scena ze zdenerwowaną Anną zaskoczona tą sytuacją , podkreśliła to muzyka. Ponadto biznes Kamy i kolejne kłopoty także fajnie dość pokazane , sceny z Jurkiem i Bożenką. No i wielkie zamieszanie w małżeństwie Bożenki, Brukowa i jej artykuł i skandal z Bożenką , z pewnością się szybko nie skończy, dobrze dość zagrane, Miłosz oczywiście jest głupawy , ale przynajmniej wątek jest przez to ciekawszy, wspomniano też Martę , Ula też dobra w rozmowie z Bożenką. No i Michał i spacer z Marysią, spotkanie z Sandrą , kłótnia z Oscarem -bardzo na plus, było ostro, ale i rozmowa z Hanną nawet też na plus.

Kama zabawna, przyznała że sama tak robiła będąc klientką, a teraz wielki oburzenie na zwroty :D

Reakcja Księcia Kurczaków na wypociny z brukowca niczym jakiegoś maczo z południowoamerykańskiej telenoweli.

Dokładnie Kama mnie tymi słowami o swoich zwrotach rozwaliła:)

Odcinek znów na plus. oczywiście sceny na Sadybie Ela z Pawłem- z klasą , fajnie zagrane , na poważnie , ale nie dramatycznie. Bardzo fajnie , że znów Marta wróciła, ale , że w dwóch wymiarach wątków to duże zaskoczenie-po pierwsze na lodowisku , znów uwodziła Rafała, było ciekawie, Ola się odgryzła , fajnie to wyszło , a potem kłótnia Oli i Rafała , wszystko na spory plus, aktorsko też OK. No i niespodziewanie Marta jako ta , która wrobiła Bożenkę , bardzo fajny pomysł, dobre sceny Miłosza i Bożenki, potem wizyta w Brukowej , no dobrze , że powiązano to z Agą , wizyta więc Klanowo, potem przyjazd koleżanki, którą dobrze znamy i info o Marcie-to spory szok. Był i Oscar z Sandrą-scena nawet spoko i wyjazd jej do Lwowa , fajny pomysł , Michał będzie musiał się opiekować Marysią , będzie ciekawie.

No nieźle dziś było-szczególnie końcówka-widać jak Marta znów rozruszała Klan. Sceny Oli, Rafała, Agi, potem telefon do Miłosza, podsłuchiwanie Bożenki, a potem nieudolne co prawda rozmowy z Miłoszem i trochę śmieszna akcja na lodowisku, ale jednak wyszło to spoko. W każdym razie znów coś się dzieje. Bożenka jak broniła swojego małżeństwa hah. Myślałem , że coś się stanie Marcie, ale na razie nie-liczę na zemstę:) Wróciła Małgosia , która dziś była strawna nawet Jacek także na plus, podobnie w scenie z Pauliną , tu na razie puenty nie widać. Kamila i jej biznes oczywiście dalej, ale generalnie spoko to było pokazane, w tym Jurek i Ela. No i Michał i Sandra i ich rozterki , upadek zaskakujący Edzia -było dość dramatycznie .

Na koniec tygodnia znów dobry odcinek. Wątek Marty rozkręca się na dobre. Dziś kolejna okładka tym razem z tytułem , który mnie rozwalił , czyli brutalny atak na lodowisku i cała fotorelcja-dobry pomysł scenarzystów. To , że wczoraj ponoć wołała, że zniszczy Bożenkę i Miłosza też świetne, podobnie reakcja Miłosza o poranku czy wreszcie rozmowa w Brukowej Agi-wyszło to fajnie aktorsko i dynamicznie, wiemy też , że Marta jest ustawiona i będzie dalej mieszać , będzie ciekawie, Zdenerwowana Bożenka z Kamilą , do tego co raz większe kłopoty w biznesie , konieczność jego zawieszenia, sceny na Sadybie także spoko. Dość jednostajnie na Truskawieckiej , ale generalnie OK, Ciekawe z Jackiem , który z jednej strony ma sceny z Pauliną , ten wątek też dość mocno eksponowany , a dziś i z Małgosią , wyszło to dobrze za równo przed szkołą jak i potem próba ewakuacji Małgosi, rozmowa i sprzeczka z Beatą oraz samo zakończenie. No i kłopoty z Edkiem , reakcja Wandy , kłótnia z Michałem , pojawienie się Bogny i jej propozycja także na plus.Myślę , że z powodu przesunięcia odcinków usunięto jakieś marne zapychacze typu Cześka czy Anna i temu trzy odcinki pod rząd dobre.
Aha co do Bożenki brakło mi , że inni członkowie rodziny widzą te zdjęcia i komentują , szczególnie Kasia czy Graża.

Aha , skoro ruch jest taki mizerny prawdopodobnie zakończę moje codzienne wpisy , bo chyba mało kto czyta , a na pewno nie komentuje :)

ja czytam :)

:)