Najbliższy mieszkaniu p. Kotulanki monopolowy jest na ul. Belgradzkiej, mniej-więcej w jej połowie. Tam nich się pani na nią zasadzi, p. Felicjańska.

Pewnie, niech zrobią zbiórkę, najlepiej na jakiś dobry koniaczek.
Wstyd.

A najlepszy jest fragment "Ilona bardzo chciałaby się skontaktować z Agnieszką, ale z dala od blasku fleszy. Chce to zrobić po cichu". I dlatego właśnie ogłoszono tego njusa w Fakcie :D

Fajnych ma kolegów p. Kotulanka, zazdroszczę.
Jakby o mnie trąbiono na całą Polskę, że kupuję na kreskę, a moi ziomkowie chcą organizować dla mnie zbiórkę pieniędzy, to chyba zwiększyłabym dawki przyjmowanego koniaku.

Sam zaraz walnę "koniaczek" za zdrowie wszystkich tych,
co siedzą o suchym pysku i tych co go moczą też!
:D

P.S.
A kto nam pomoże w walce z adminami FW???