Jak się obejrzy odcinek takiego "Klanu", zaraz chce się dziękować Stwórcy za jako takie dobre życie, zdrowie i w miarę przyzwoite relacje z innymi ludźmi. Bo bohaterów "Klanu" rzadko takie dobra spotykają. I wszystko wskazuje na to, że będzie już tylko gorzej i gorzej. Ten serial staje się coraz bardziej oderwany od rzeczywistości, a poza tym, jakby to powiedzieć, jest cholernie NUDNY. Można tylko liczyć, że wreszcie wszyscy tam poumierają, chociaż repertuar ciężkich chorób, na które jeszcze nikt tam nie zapadł, powoli się wyczerpuje.