Zgodnie z zapowiedzią. W dniu dzisiejszym rozpoczynamy głosowanie na klanowe Oscary. Regulamin i zasady głosowania, identyczne jak w "Złotych Pielmieniach". Czas na oddawanie głosów: 11.01.2015. Gala wręczenia odbędzie się kilka dni po zamknięciu możliwości głosowania.
-Najlepsza kreacja męska,
(oceniamy grę aktorską)
-Najlepsza kreacja żeńska,
(oceniamy grę aktorską)
Najlepsza kreacja dziecięca,
(oceniamy grę aktorską)
-Najbardziej lubiana postać w serialu,
(nie oceniamy tu gry ale po prostu nominujemy postać, którą z różnych względów najbardziej lubimy)
-Najlepszy debiut
-Najlepsza ekranowa para
-Najlepszy wątek
-Najlepsza scena
-Najlepsza decyzja
-Nagroda specjalna za całokształt gry w Klanie
(Kategoria specjalna gdzie oceniamy postacie nie tylko w 2014 r. ale także na przestrzeni lat)
Kilka razy zabierałem się za oddanie głosów, ale za każdym razem miałem problem przy którejś z kategorii i zamierzałem wrócić do plebiscytu później, aż w końcu termin zgłoszeń minął. Może podświadomie czułem, że gala na której miały zostać ogłoszone wyniki nie dojdzie do skutku ;)
Widzę, że wszyscy się o mnie martwią więc muszę dać znać, że żyję :D. Na szczęście Moni i Malarz mnie nie porwali i nie będą żądali od Was okupu. Niestety sesja daje mi się mocno we znaki, także nawet ostatnie odcinki "Klanu" oglądam trochę przez palce, ale obiecuję, że wrócę do tego jak tylko będę miał czas bo w gruncie rzeczy to całe liczenie i wszystko inne jest bardziej czasochłonne niż mogłoby się wydawać.
W takim razie rozumiemy, życzymy powodzenia na sesji (nie dziękuj :D:D) i cierpliwie poczekamy na galę.
Szampan i moja suknia nie uciekną ;))
Nie wiem, bo on był od prawa pracy, macie tam takie coś oddzielnie? Wykładał Joli gdy Olek Kwaśniewski studiujący tam był jeszcze tylko jej chłopakiem.
Nie wiem dokładnie co on wykładał ale wiem, że wykładał na moim wydziale. A Kwachu tez na moim wydziale studiował ale on to podobno nie był żaden wybitny student bo kiedyś jeden z prowadzących się śmiał z niego bo znał go z czasów studenckich :D.
Bo on już wtedy bardziej DZIAŁAŁ (Socjalistyczny Związek Studentów Polskich) niż studiował. Jolka była świetną studentką i ulubienicą Kaczyńskiego na prawie.
Wiem, że nawet wypłynął kiedyś jakiś temat jego podobno kupionej i napisanej przez kogoś innego pracy magisterskiej, ale nie pamiętam jak to dokładnie było.
Mam nadzieję, że znajdziesz jednak chwilkę czasu na podsumowanie tegorocznych Kluczy :)
On nigdy nie napisał magisterki i nie złożył, nie miał nawet absolutorium, porzucił studia na piątym roku. Bo został redaktorem reżimowego czasopisma i nie miał czasu, robił już wtedy partyjną karierę. Temat wypłynął, bo podawał wbrew faktom, że ma wyższe wykształcenie w czasie wyborów w 1995 r. - wtedy, gdy po raz pierwszy został prezydentem.